Hej:-)
Jugoslawa juz jest, ale fajnie, kochana super, ze urlop sie udal:-)
Misia wracaj do formy kochana
, a odnosnie kolezanki to sugeruje jej zmiane lekarza, bo ten jakis nie halo
Malusiolka zdrowka dla corci, niech wirus sobie idzie i niech drugi szkrab nic nie podlapie
Karola ooo to trzymam kciuki, aby Ci sie ciacho udalo. Ja robie w dwoch blachach te warstwy z ciacha kruchego, dzemu, ppiany z bialek i migdalow, potem na jeda wykladam krem, a druga klade na ten krem, polecam Ci przeciac ja na pol i wtedy przekladac, bo bardzo krucha jest, kiedys wyszla mi taka krucha, ze podzielilam ja na cztery paski i przekladalam taka plaska lyzka delikatnie, a potem i tak ciacho kroi sie na kwadraty, wiec i tak i tak wyglada bomba
Malusiolka nie wiem jak to jest miec chore dziecko, ale wiem jak to jest miec chorego faceta w domu, ja jak jestem chora to latam, wszystko robie, to sprzatam, tam latam na miotle, tu do sklepu, tu do pracy , a moj jak chory to umiera, prawie ze temstament pisze, kompres naglowie, spi i tylko ciagle powtarza, ze umiera i burczy wtedy na wszystko hehehehe komedia
Fruzka Twoj synek robi niezle mieszanki jedzeniowe.Ja tez uwielbiam wszystko co w occie.
Limonka no witaj kochana, nie zanudzasz, zagladaj czesciej;-)
Julia a Ty kochana gdzie sie podziewasz?
Anula?
Missiiss to juz w ogole nie zaglada, pewnie czasu nie ma mamusia
Dopiero teraz moge zajrzec, bo od rana spotkania, ganianie wlasnego ogona. U nas pieknie slonecznie bomba
Milego dzionka:-)