reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki wiosna 2015 -!kolejne starcie

Moniusia milego dzionka w pracy:tak:


Karola ale cwaniak z Twojego m, faceci to nie wiem , z ktorej dokladnie planety przybyli, ale sa mistrzami w myslenia jak tu robic, aby sie nie narobic hehe;-). Ale masz racje fo**** i mu pokaz, ze jak chce to niech sam tez pomaga, bo jak mowic dziewczyny jak sie nauczy, ze robisz to za niego to bedzie to wykorzystywal.:tak:


Limonka trzymam kciuki powodzenia na wizycie:tak:


Edita hahah usmialam sie z tej afery ciasteczkowej hehehe ciasteczkowy potwor z Ciebie:-D:cool:, ale masz racje walcz o swoje, skoro tlum domaga sie ciasteczek i to z kawalkami czekolady to maja byc i nie ma ze nie ma:-D. Tez mam takie akcje, a w czasie okresu to mam takie smaki, ze hej potrafie jesc jajecznice z ketchupem, a za raz po niiej ciastka albo czekolade. Kiedys bylo takie mleko w kjartoniku czekoladowe, nie wiem czy teraz jest, ale tam gdzie mieszkam go nie bylo i moj tata codziennie chodzil do sklepu na zakupy i pytal o to mleko w koncu po dwoch tygodniach je zamowili to on owszem kupil caly zapas, ale potem ich zapytal czy maja truskawkowe, hehe kobitka sie wkurzyla:sorry2::-D, ale zamowila tez i takie i od tamtej pory zawsze bylo we wszystkich smakach.:-D

Mhmmm ciasto czekoladowe @_@ i z rodzynkami maczanymi w alko @_@ hehe rozmarzylam sie i zaslinilam:-D.

A z cyklami to i ja tak mam, sa regularne, ale czasem jeden przyjdzie 2 dni wczesniej inny dwa dni pozniej lub dokladnie w tym czasie, ale zazwyczaj to max 2 dni opoznienia jest.

Aniakom kciuki trzymam za staranka:tak:
 
reklama
Dziewczyny ja dziś padam na pyszczeka dopiero polowa dnia. A roboty mam na 3 dni i muszę to zrobić dziś. Już mi się wszystkiego odechciewa. Przetargalam cała palete z towarem. Pół jeszcze dla mnie. I to chyba te cięższe...
 
Edita, hehe nie wiem kto te teksty wymyśla ;-) ajjjj właśnie nie wiem nawet, bo termin obrony nie ustalony. Chciałabym całą skończyć do końca maja, max do połowy czerwca .. ;) Ajjj co do @ to też mam wilczy apetyt na słodkie :))) w sumie już mi się kończy i dalej mam ochotę... :p

Wróciłam od dentystki, eh wymęczyła mnie :( pytała się czy czasem nie jestem w ciąży, bo robiła zdjęcie powiedziałam, że jestem na bieżąco i na pewno nie :p
 
ehh dziewczyny tak czytam co piszecie i matko swieta ja jestem taka znieczulona....w sensie ze mam w dupie obiad, sprzatanie, prace, znajomych,wszystko. Nic mnie nie cieszy ale tez nie jestem jakas zalamana. Jestem taka...jak warzywko troche? Siedze tylko na forum i przegladam wpisy, szukam informacji...i nie wiem czy to normalne? czy ja jestem normalna? Matko, ludzie zyja dalej, wszystko idzie dalej- staraczki nadal sie staraja, mamusie zaciazone biegaja dalej na badania....a ja nie jestem ani staraczka, ani mamusia. Nie wiem kim jestem? Jestem jakas nieudolna chyba. Wiem, ze starania dopiero od sierpnia. Tak postanowilam chocby nie wiem co, bo chce skonczyc szkole i cieszyc sie latem, gdzies moze wyjechac, moc sie napic drinka na powietrzu...wierze, ze tak musialo byc i koniec. Kazdemu cos jest pisane. I mimo ze jest mi bardzo ciezo i smutno, to pomyslalam, ze poniewaz nie jestem w ciazy i na razie napewno w niej nie bede to powinnam to wykorzystac na maxa dla siebie. Bo w ciazy jednak jest tyle ograniczen: unikac kofeiny, nie jesc surowego miesa, ryb, serow plesniowych, tego unikac, tego nie wdychac, nie dzwigac, tego nie wolno, tamtego nie wolno....no i bede mogla cale lato szalec ma rolkach:)) jestem walnieta, przysiegam....ale probuje sie pocieszyc jakos:(
 
witajcie.Migduch ja nie stracilam ciązy ale moge sobie jedynie wyobrazic jak mozesz sie czuc,moze masz racje odetchnij troche zrob cos tylko i wylacznie dla siebie badz chwilowa egoistka.mowia ze czas leczy rany,a raczej przyzwyczaja do bolu.trzymaj sie kochana i placz jak trzeba tylko nie dus tego w sobie.
 
Limonka czekam na dobre wiesci co Ci lekarz powiedzial.Lux jak miło ze sie odezwalas,ja znowu mam tyly w nadrobieniu was,ale jakos czasu mam za malo,a dzis wogole z kompa wejsc nie moglam tu.
Julia mam nadzieje ze z męzem to chwilowe nie zostawiaj nas :)
 
karola: bo to zwykle tak jest, że jak się mieszka w górach czy nad morzem to się zwykle czasu nie ma żeby zwiedzać :) Ja uwielbiam bieszczady jesienią...tak przełom września i października...mnóstwo kolorów :) A co do facetów to: my za dobre baby jesteśmy dla nich, dlatego tak łatwo się nami wyręczają i myślą, że się coś zrobi. Samo się robi pranie, sprzatanie, gotowanie...Trzeba nimi czasem potrząsnąć bo oni tego nie widzą, ile pracy trzeba w coś wlożyć. Jak się potrząśnie to zrozumieją i jeszcze z bukietem i czekoladkami przyjdą, żeby się pokajać :D Jak brzuch?

edita: coś jest w tym dotlenieniu się :) Fajnie, że @ na wykończeniu. U mnie też słonecznie, tylko wieje dosyć mocno. Chyba pogoda się zmienia, liczę, że na letnią juz :D O widzisz, ciasteczka ci sprowadzą :D Nieźle :D A imieniny kolegi sa raz w roku, więc można poszaleć z ciachem :D

jazza: o tenis powiadasz. Ja jakoś się do tego sportu zabrać nie moge, chociaz chciałabym chociaz spróbować jak to jest :) Może wkońcu się uda :) Ja na basen zamierzam się zapisać, tak myślę w czerwcu, żeby już ciepło było, bo zaraz mnie zatoki zaatakuja, jak nie będzie ustabilizowana temperatura. Umięśnione nogi i ramiona to bardzo przydatne w życiu są :D:D:D Ciesz się :D:D:D Babski wieczorek to jest coś. A M lubi, bo pewnie lekko podchmielona jesteś wtedy? ;)

moniusia: hihi musisz się kuso ubrać na spacerek to zaraz z tobą pójdzie, bo sie będzie martwił :D:D:D hahaha Ja kiedyś tak własnie zrobiłam, założylam bluzkę z dosyć głębokim dekoldem i mówię, że ide sobie potruchtać...TŻ spojrzał na mnie i stwierdził, że może pójdzie ze mną :D:D:D

limonka: powodzenia i gina. Daj koniecznie nam znać co i jak :)

cytrynowa: może słabszy dzień masz dzisiaj. Powoli kochana, spokojnie. Mnie zawsze pobudzają koktajle owocowe, od razu mam wiecej energii. Trzymaj się :)

migduch: kochana bardzo dobre postanowienia. Wyciągnij z tego czasu jak najwięcej dla siebie. To pozwoli ci chociaż trochę się podbudować. Każdy potrzebuje czasu, żeby dac sobie radę po smutnych przezyciach. Jedni chwilę, a innym sie schodzi trochę dłużej...Ja wierzę, że niedługo będzie u ciebie dobrze. Świat idzie dalej i trzeba po prostu wrócić w pewnym momencie i wbić się w jego bieg. Trzymaj się, cyc do przodu :)

aschlee: no witaj witaj :) My też tęskniłyśmy :):):)
 
Migduch tak trzymaj. Szukaj dobrych rzeczy we wszystkim.
Lato będzie a ciezarowki ani drinka, ani sie poopalac, ani na rower czy rolki. Nad wode tez nie bo strach ze się coś zlapie.
 
reklama
Do góry