reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki wiosna 2015 -!kolejne starcie

Edita, ale to też znaczy, że teściowie są spoko :) no i dobrze, jak macie swój kącik to fajnie :))

Ja miałam bardzo dobre stosunki, była dla mnie naprawdę jak matka, ale mojej teściowej troszkę odbiło w życiu i się zmieniła :) i nasze kontakty też :) a teść też mnie już wkurza, więc po prostu unikam zbyt dużej ilości spotkań i jest ok :D

U mnie zdecydowanie lepsze stosunki mam z teściową, prawie jak matka, bo moja prawdziwa....szkoda słów:-( Najgorszemu wrogowi bym nie życzyła..Może dlatego doceniam teściową i obie staramy się nie wchodzić sobie w drogę i przede wszystkim szanujemy swoje zdanie:tak:
Szkoda, że Twojej teściowej odbiło.. no ale co tam:) Ważne, że masz wspaniałego męża, dom w budowie, dziecko się robi - tylko się cieszyć :-D

Jazza
O ja głupia pipa! Nie pogratulowałam Ci sukcesów w pracy! kajam się! to wszystko przez te rozmowy o moim zwierzęcym magnetyzmie:) Gratuluję! Widać, ze mocna biznesmenka z Ciebie:-p:tak:

Julia
I zdrówka dla córeczki!

A Lux dalej nie ma?? I Asch? :-(
 
reklama
Hej Dziewczynki!


Haruna, przykro mi z powodu @:( Moze to tylko niewielkie plamienie? Idziesz do Gina?


Fruzka, zdrowka duzo dla Was!:*


Karola, Diore kciuki mocno zacisniete!!:)


Jazza, fajny mialas ten temat. Mnie tez interesuje historia, zdawalam z niej mature i chociaz jestem po filologii, to temat wybralam historyczny: obraz DDR na podstawie paru lektur. A USA to ciagle pozytywnie zazdroszcze:) pare dni przed poznaniem K. orientowalam sie w sprawie formalnosci wyjazdu jako aupair ;) Gdybyscie chcieli wyjechac, mialabys z tego wzgledu, ze bylas tam wczesniej Jakies ulatwienia w zdobyciu wizy, itd?
Kazda okazja jest dobra do swietowania:D


Edita, dziekuje bardzo :*. I czekam na Ciebie:* Obys szybko doszla do porozumienia z mezem :) I udalo sie wyciagnac skierowania od Gina.


Moniusia, fajnie, ze domek budujecie, tez o tym marze. Ja jestem dziewczyna ze wsi i nie moge sie kompletnie odnalezc w bloku:) A z tesciami mam bardzo Podobna sytuacje, zeby podniesc cisnienie nie potrzeba mi kawy, wystarczy ich gadanie:D
 
Limonka
Kiedyś dołączę do Ciebie:) Oby szybciej niż późno, no ale najważniejsze to walczyć, starać się i nie poddawać:)
Ja maturę zdawałam z angielskiego. I byłam zwolniona z ustnego:) Tak dobrze mi poszło...no ale to kupę lat do tyłu...hm...:szok::cool2: Coś czas poszybował do przodu:)


Karola
Najważniejsze, ze się dogadujecie z dziadkami:) A koszty na pól to tez niezły plus :tak:A Ty nie idziesz jakoś teraz do jakiejś szkoły? Dobrze kojarzę??

U mnie słoneczko, ładnie za oknem, ale zimnawo..No, ale chociaż nie pada i słońce świeci, więc ładnie to wygląda... Jeszcze niecałe 3godz. i do domu:)
 
No od września zaczynam szkołe i w przyszłym tygodniu jade złożyć papiery.. Ale szczerze to zaczynam się coraz wiecej zastanawiac czy jak sie dziecko pojawi to sobie dam rade... Normalnie mam jakiś taki stres.. A jak tego wszystkiego nie pogodze i czy finansowo damy rade? Ja to panikara na zapas jestem.
 
Edita to uklad miszkania mamy podibny;-) z tym ze my maly dol,troszke mnuejszy niz tesciowa...osobne wejscia,ale tesciowa jedna z gorszych typow....nie zebym ja ja wkurzala czy cos, niepotrafi zyc z innymi, ona chce rzadzic;/ M ma tez jej czasami dosc...ale ja juz sie tym nie przejmuje;-)

Moniusia no to super jak budowa ruszyla;-) mam nadzieje ze zdawac relacje bedziesz;-)

Fruzka zdrowka!

Diore no to super, teraz kciuki zaciskamy&&&&& podaj dane na liste cie wpisze;-)

Jazza :****

Corka zostala jednak w domu wiec spanie na raty bylo:/
 
Moniusia, my trafiliśmy na beznadziejnych "fachowców" od dachu. Zrobili niby dobrze,ale ile się z tym grzebali. My w tym roku wstawimy jeszcze okna, zrobimy podłogi, elektrykę,przydomową oczyszczalnię ścieków i tyle..:/ Działamy bez kredytów żadnych więc wszystko w swoim tempie :) Tym bardziej,że mamy gdzie mieszkać. Mieszkamy z teściową, nawet się dogadujemy -spoko babka. Jak nie mam czasu to gotuje, pierze i nawet nam prasuje. No i stara się nie wtrącać, z tym różnie bywa no ale tragedii nie ma. Wiadomo czasem mnie wkurza, ale puszczam to między uszy i nie zaczynam awantur, bo i po co. Aaa i najważniejsze, nie wymaga dorzucania się do opłat :D

aa Edita, zakręć trochę tyłkiem może udobruchasz męża :D :) :*
 
karola, no pewnie, ważne, że macie własny kąt! ;) co do szkoły to też chciałam zajść jak byłam jeszcze na licencjacie, ale i się bałam właśnie, w sumie dobrze, że sie stało, że maleństwa jeszcze nie ma, a za m-c koniec szkoły :)

Limonka, tak to z tymi teściami bywa :D

diore, a no to pewnie jak bez kredytu i macie gdzie mieszkać i na takich warunkach to na spokojnie :) my właśnie z kredytem, więc kasę mamy i myślę raz dwa się uwiniemy :) my mamy jedną firmę co do dachu robi :-)
 
Cześć dziewczynki,

maaaaaaaaaatko 2 godziny stałam w kolejce, żeby krew mi pobrali na badania :| Dobrze, że miałam ze sobą butelkę wody, bo inaczej bym chyba padła :/

cytrynowa: hihi możliwe, że szkoci postawne chłopy, żeby wiatr ich zostawił w spokoju :D:D:D

moniusia: oj pisanie pracy mgr to niezła przeprawa :D Ja pamiętam, że ostatecznie wyszło, że najlepiej mi sie pisało jak miałam mnóstwo innych zajęć. Jak miałam czas tylko na magisterkę to zaraz mi sie inne zajęcia znalazły i nic nie pisałam :D:D:D Jak tam w szkole? Udało się badania zrobić? Ooo super, że budowa rusza!

jazza: podoba mi się opcja świętowania środka tygodnia :D:D:D Każda okazja dobra :D

haruna: tulam :( Trzymaj się. Może powinnaś się do gin wybrać, żeby skonsultować ten ból? No chyba, że taki "urok" twoich cykli, to prostu trzeba przeczekać :(

julia: zdrówka dla młodej. Uuu cała zmiana na stojąco :/

edita: wreszcie jesteś :) Podstawowe badania powinien zlecić, no chyba, że zacznie od monitringu, żeby zobaczyć czy pęcherzyki rosną i pękają. Różnie niestety to bywa z tymi lekarzami, ale mam nadzieję, że da ci to skierowanie. Eh faceci...kto ich zrozumie ;) Pogadacie i sobie wyjaśnicie. Dobrze będzie. Zwierzęcy magnetyzm wrrrr!

fruzka: ojej i ciebie rozłożyło. Zdrowiej i ty i syn :) Niech ta pogoda się wreszcie zmieni i zrobi się ciepło.

karola: no no no iskierka jest :D

diore: ooo to dobrze, że od razu ci zrobili zabieg. Życzę ci, żeby się wszystko dobrze przyjęło, a mała fasolka znalazła przytulny domek w twoim brzuszku :)

Co do tatara to ja nie ruszę. Kiedyś jadłam i nie byłam wybredna, ale z wiekiem porobiło mi się nie wiem co i jak widzę surowe mięso to mi źle :/
Budowa domu - marzenie! A jeszcze jak się udało w wymarzonym miejscu to po prostu cudnie!

U mnie 13dc i chyba po owu...przy założeniu, że była :) Zrobię sobie chyba z ciekawości progesteron w II połowie cyklu i wezmę wynik do gin na wizytę. Chcę sobie zrobić przerwę 1-2 cykle od monitoringów i chodzenia regularnie do gin, żeby sobie umysł oczyścić. Myślę, że dobrze nam to zrobi.

Udanego dnia :)
 
Hah kochana z tą mgr mam tak samo :D jak mam czas tylko na nią to, że tak powiem "ni ciula" ;-) ale pewnie będzie się za tym tęsknić. Ja zawsze na wakacje tęskniłam za szkołą, to teraz tego pisania mi będzie brakować :D na badaniach nie byłam, bo się zorientowałam, że dziś te testy gimnazjalne.. i pewnie dyr. by nie miała czasu z nami gadać ;)

Zrób sobie kochana progesteron wtedy zobaczysz co i jak :) A właśnie co do tych odpoczynku od monitorowania to pewnie, to też na pewno stresuje ile razy można łazić i się za przeproszeniem rozwalać :p Ja też chciałam przerwać tak po 2-3 razach jak się nie uda tyle, że biorę te clo i pewnie lepiej tego nie przerywać, tylko z rzędu 6 m-cy odbębnić, nie ? :( To jest też chyba warunek do refundacji in vitro jak czytałam, czy coś źle kojarzę..?
 
reklama
Karola
Dasz radę:) Weź pod uwagę, że ciąża trwa 9-mcy (no osiem od tego jak się dowiesz:) ), L4 możesz wziąć, a później roczny macierzyński plus zaległy urlop..To masz dwa lata prawie:) A jak roczek będzie miało to jakoś z mężem będziecie się dogadywać, będzie dobrze:) Nie ma co się martwić na zapas;)

Julia
To Wy dół, my górę:) No ale u mnie na szczęście (odpukać!) teściowa się nie wtrąca.. I dobrze, że masz taki stosunek, ze Cię to już nie rusza i się nie przejmujesz. Szkoda nerwów:)

Diore
Czyli nie tylko mi się udało z teściową :happy2:
A ze bez kredytów dom budujecie to tylko podziwiać! W tych czasach:) :cool2: Na kiedy planujecie koniec?


Jugosława
Jestem właśnie ciekawa co mi powie..Czy się mną przejmie i zleci jakieś badania czy kiwnie głową i powie, że nie mam co się przejmować.Ale wtedy nie popuszczę!:) On mnie prowadzi od kilku lat - zawsze zdrowa, ciąża wzorowa, pracowałam do końca i boję się, że choć uważam go za dobrego gina, to na razie nie musiał się u mnie wykazywać... Ale z 2.strony wiem, ze chodziły do niego kobiety z problemami...i je leczył, więc pożyjemy zobaczymy :tak:
Dwie godziny w kolejce???? Czizez! Moja najdłuższa kolejka to chyba stanie 20minut, ale na każdego przyjdzie pora...Łojej :-p I jaki następny cykl chcesz odpocząć? Następnego cyklu nie będzie :cool2::tak:


Moniusia
Nie mam pojęcia jak to jest z refundacją do in-vitro..Pewnie na stronie internetowej gdzieś to podali, a można zawsze dopytać lekarza czy zadzwonić do jakiejś kliniki? Ale też liczę, że nie będziesz musiała stawać do in-vitro bo niedługo tu nam zaskoczysz:):tak:
 
Do góry