reklama
E
EEnil
Gość
Mi też....mam mega doła.
Pojechaliśmy po zakupy i pogadać...no i K. odebrał mega ważny telefon...całe zakupy i powrót do domu...teraz znowu martwa cisza...Nawet w domu go nie ma
Pojechaliśmy po zakupy i pogadać...no i K. odebrał mega ważny telefon...całe zakupy i powrót do domu...teraz znowu martwa cisza...Nawet w domu go nie ma
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Hej Kasiu:-) 28 mam to badaniesuzi, cześć! Głowa do góry a jak tam, miałaś już usg genetyczne?
palemko, trzeba strach przezwyciężyć, bo nagroda jest tego warta.
tymonka, nie smuć się, jutro będzie lepiej!!!!
Palemko bedzie dobrze i nic sie nie stresuj
Tymonka lepiej troszkę?
Witaj Ewciu:*:*:* Jak dawno Cie nie widzialam:-(\
Carol mam nadzieje ze ta cisza minie...:*
Blonka jak samopoczucie??&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
caro - jak telefon ? Co jest ?
tymonka, mmmm - ja juz obalam winiacza i wiecie co po raz pierwszy od ponad dwóch lat olewam starania, ale tak na powaznie juz nie raz to mówiłam, ale od dzis porostu mi nie zalezy, wreszcie dotarlo do mojego pustego łba , że nic nie zrobie i , że na nic wpływu nie mam .... I wiecie co , w przyszłym tygodni koncze 27 lat, więc odkładam to narazie - to czyli macierzyństwo, mam jeszcze czas, za bardzo się nakręciłam. Niepotrzebnie, bo to nie tak miało wygladać, nie tak ....
Aha rozmawiałam z mamą, u niej wszystko oki, tylko zalatana jest bidula
hej suzi dzięki , musi być nie ?
ewcia - jak to mówi mama - nie spoczniemy, nim poczniemy )
tymonka, mmmm - ja juz obalam winiacza i wiecie co po raz pierwszy od ponad dwóch lat olewam starania, ale tak na powaznie juz nie raz to mówiłam, ale od dzis porostu mi nie zalezy, wreszcie dotarlo do mojego pustego łba , że nic nie zrobie i , że na nic wpływu nie mam .... I wiecie co , w przyszłym tygodni koncze 27 lat, więc odkładam to narazie - to czyli macierzyństwo, mam jeszcze czas, za bardzo się nakręciłam. Niepotrzebnie, bo to nie tak miało wygladać, nie tak ....
Aha rozmawiałam z mamą, u niej wszystko oki, tylko zalatana jest bidula
hej suzi dzięki , musi być nie ?
ewcia - jak to mówi mama - nie spoczniemy, nim poczniemy )
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Palemko jak przeczytałam Twojego posta to jak bym widziala siebie ale wiem tez (teraz poc zasie) ze takie "zalamania" sa bardzo potrzebne Po to aby sie podnieśc i iść dalej! A najczęściej udaje sie podczas jednego z "upadków" ;-) Jestem tego przykladem
E
EEnil
Gość
Wyprowadził się...
Tak jeszcze nie było.......
Tak jeszcze nie było.......
reklama
E
EEnil
Gość
Nooo w sumie moja wina,bo sprowokowałam go...chciałam żeby powiedział,że kocha i że zostanie...a tu doopa.
Nawarzyłam piwa...
Nawarzyłam piwa...
Podziel się: