reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Weteranki...

Carolineee przykro mi..... to smutne. ale w końcu jak dojdzie u ciebie wszystko do normy to się uda! A wy się staracie? bo jak odchodziłaś to coś wspominałaś że nie... nie wiem,moze się pogubiłam..

suzi objawy ciążowe:) 3maj się słońce! :))))


a my po imprezce urodzinowej własnie
fajnie było... popiłam sibie ciut... rodzinka w szoku że nie palę :] a ja sie ciesze.

Do jutra!
 
reklama
Hej,torbiel 4,5cm...cykle bezowulacyjne,zero szans na dziecko...po leczeniu bardzo trudno będzie...
Czuję się jakbym dostała w twarz...jak głupia idiotka wózki oglądałam dzisiaj...
Prolaktyna ma normę do 300 coś chyba a ja po obciążeniu mam ponad 4tysiące...
Tak więc mam stwierdzoną Hiperprolaktynemię
będzie dobrze, zobaczysz, a jeśli chodzi o prolaktyne porozmawialabym z innym lekarzem, bo prolaktya po obciążeniu raczej nie ma znaczenia w leczeniu nieplodności, podstawowa - owszem ma ale można ją ładnie zbić np bromergonem
 
będzie dobrze, zobaczysz, a jeśli chodzi o prolaktyne porozmawialabym z innym lekarzem, bo prolaktya po obciążeniu raczej nie ma znaczenia w leczeniu nieplodności, podstawowa - owszem ma ale można ją ładnie zbić np bromergonem

Mmm ja już rozmawiałam z dwoma lekarzami,mam Hiperprolaktynemię i podobno skacze mi do góry nawet kilka razy dziennie...bez obciążenia jest w normie a przy jakimkolwiek zdarzeniu skacze nieziemsko (seks,sen,itp)...
Idę jeszcze w przyszłym tygodniu na wizytę do mojej rodzinnej Pani doktor,zaniosę jej wynik i zobaczę co o tym myśli ale ufam tym lekarzom,są świetni w swoim fachu i bardzo szanowani i konkretni.
Wiem też,że te torbiele z niepękniętych pęcherzyków mam praktycznie co miesiąc...teraz mają znaczenie słowa mojego ginka z młodości...
Teraz wiem dlaczego się tak zdziwił na widok Ninki...
No i w klinice Novum też dorzucili swoje 3 grosze.
Powiedział,że prolaktyna to jeden z problemów.
Biorę Bromergon i inne leki

Kinga,tak...mieliśmy się nie starać po tym co mąż powiedział ale po rozmowie z lekarzem zmienił/liśmy zdanie.Czasu coraz mniej,zwłaszcza u mnie.
 
Carola moja prl po obciążeniu też wysoka była 5579,00 więc podobnie ale nikt mi nie powiedział że nie ma szans na drugie
tylko mocny ból głowy był zresztą chyba teraz też będzie wysoka bo często ostatnio pobolewa głowa
po 3 miesiącach bromek pomógł wynik w normie
ale rzeczywiście jest coś w tym co dziewczyny piszą liczy się wynik podstawowy a nie z obciążeniem
prolaktyna to inaczej hormon stresu i niestety masz newową sytuację w domciu więc wiadomo rośnie sobie

ach dziewczyny wczoraj u mnie punkt kulminacyjny z owu ... a M na awarii był i znowu dupa , nic mi się nie chce ja już nie mam siły:( na starania
 
Carolinee, no coś Ty, prolaktyna wysoka to nie wyrok! Ja też mam z nią problemy, ale jak zaczęłam się leczyć, to szybko zaskoczyłam. A co do torbieli - miałam 6 cm, po 2 cyklach brania tabletek nie było po niej śladu, a więc głowa do góry!
 
Hej Wilkula:*
A wiesz co chodzę i ziewam non stop :eek: jakoś tak na nic nie mam weny:zawstydzona/y: no ale pozostaje cierpliwie czekac do wtorku:sorry:
Czyli chyba wszystko w normie:))

Czekam na pozytywne relacje we wtorek!

Hej,torbiel 4,5cm...cykle bezowulacyjne,zero szans na dziecko...po leczeniu bardzo trudno będzie...
Czuję się jakbym dostała w twarz...jak głupia idiotka wózki oglądałam dzisiaj...
Prolaktyna ma normę do 300 coś chyba a ja po obciążeniu mam ponad 4tysiące...
Tak więc mam stwierdzoną Hiperprolaktynemię

Kochana nie ma sytuacji bez wyjścia! mysleliście o IVF???
 
Narazie nie...poleczę się,pochodzę na monitoring...jak to nic nie da to wtedy IVF.
Daję sobie tak ok 6miesięcy na leczenie + 3-6miesiący na staranka.Chciałam szybciej ale trudno,zaufam lekarzowi.
 
reklama
Do góry