reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Weteranki...

Carola - odpoczywaj z czekoladą na poprawę nastroju. :tak:

kinga - no to ja spełniłam twoje marzenie choć moje było zostać choć pojedynczą mamą przed 30 a Emile urodziłam 2 miesiące przed 25 urodzinami. Różnie się w życiu układa ludziom i nie ma żadnej reguły niestety.

mama - trzymam kciuki tak mocno że aż mnie łapki bolą :tak: Tylko jak ja teraz obiad ugotuję:confused::-p
 
reklama
zjola nie pisala chyba czy zostaje ale jak bedzie mogla na pewno da nam znac, nie bedziemy jej popedac :D niech sie spokojnie kobicina po zabiegu wyspi naje i w ogole :-D
mama no to dobrze ze juz w domku bo sypie i sypie, na drodze bloto sniezne... a jak zawieje to caly snieg z ziemi jest w powietrzu i nic nie widac!!
a masz ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~atakuje Cie wirusami ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ aaaa kyyysz wstretna @ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
to ja lapie fluidki :-)

Mama Blonka dzieki za inf o Zjoli macie racje napewno sie odezwie jak tylko bedzie mogla.
 
Mari ja nie czytałam nic na bocianie..ledwo mi na bb czasu wystarcza..
domyslam sie jednak co tam ludzie mogą pisać..
masz rację -nie można popaść w depresję ..dolinę ...zgorzknienie...
mam przykłady znajomych ,których małżeństwo nie przetrwało tych starań i się rozeszli-przykre to..
trzeba korzystać z życia,kochać się i liczyc ,że bedzie mam dane byc rodzicami....


ja niestety w żadną ciążę nie zaszłam od tak...
nie wiem co to działac i w 1 czy 2 cyklu zajść...

byłam w ciąży 4 razy i za każdym razem to była walka....
2 walki wygrałam
liczę ,że jeszcze raz nam się uda.......

Mari wspieram i &&&& zaciskam aby in vito to było TO!!! :))
 
Mari-kochana ...wiesz ,że często jest tak ,że jak już człowiek ręce opusci i stwierdzi DOŚĆ to dzidzia przychodzi...
ale wiem tez jak ciężko jest odpuścić..ja też nie daje rady odpuścić..
mierzę tempkę
łykam witaminy
mąż łyka
chodzę raz po raz na monit
robiąc siusiu oceniam śluz...
no nie da sie całkowiecie odpuścić..

ale trzeba próbować nie stracić tego co sie ma...
ja tez nie chce byc wciąż smutna i rozżalona...
choć jak przychodzi @ ...jak już tempka spada to mam doła..

pamiętaj-Twoja decyzja-Twoja sprawa!!
ja równiez Cię wspieram i wierze ,że po Waszym domu rozejdzie się dźwięk biegających stópek..
że mąż bedzie kąpał Wasze szczęscie
że bedziesz "ochlapana" zupkę kiedy dziecko przy karmieniu kichnie
że bedziesz mogła doczekac się stukania łyżeczką w pierszego ząbka...


wierze w to!!
bedzie dobrze kochana -bedzie.....
 
U mnie o Filipa długo się nie staraliśmy po zaszłam już w 3 cyklu. Jednak o drugie dzieciątko walczymy do dzis. W miedzy czasie miałam dwa poronienia co było bardzo trudne dla mnie i męża. Ale walczymy dalej bo pragniemy tego drugiego dziecka i rodzeństwa dla Filipa. Nie jest to jednak priorytetem w naszym zabieganym życiu, są inne też ważne rzeczy czyż nie? Nie należy zapominać o tym co się JUŻ posiada i jakie to dla nas szczeście jest.
Zyczę każdej z nas aby doczekała się w końcu tej wyczekiwanej ciąży. My staramy się z mężem od 2009 roku i to też już jest kawał czasu... ile można prawda? no własnie ile jeszcze musimy czekać dziewczyny...... to nie jest łatwe. Ale nie poddajemy się.

mari życzę spełnienia marzenia Tobie w szczególności...

są dziewczyny które starają się dopiero o 1 dziecko i nie mogą... to jest dopiero ból. Ja jedno dziecko już mam wiec to dla mnie już jest cud. jeszcze bardzo szczesliwa. Są dziewczyny które mają już 2ke dzieci i starają się o następne.. Ale różnica jest wielka mieć dziecko jedno-2 a nie mieć wcale! ...i starać się tak długo.
Ja marze o dwójce i na tym poprzestaniemy. Wierzę że moje marzenie się w końcu też spełni tak jak np ostatnio caro.... doczekała się! :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mari ja nie znam chyba ale wiem że jeszcze można zdecydować się wtedy na adopcję i niektóre pary tak własnie robią. Mi mąż nawet powiedział że byłby skłonny zaadoptować dziecko jeżeli byłoby pewne że już nie bedziemy mogli mieć drugiego swojego.
U mnie też było już odpuszczanie... mierzenie tempki i nie mierzenie... testy owulacyjne itd ale Nic to nie daje. Ja potrafię sobie naprawdę odpuścić. Przeszłam wiele przez ostatnie 1,5 roku i nawet sie czasami nie myślało o tych staraniach ale co z tego? nadal nie jestem w ciąży jak widać... Ja jestem świadoma że mogę już nie mieć drugiego dziecka. Ale nie poddam się chyba nigdy a przynajmniej do 40tki mam czas! ;D


oczywiście że nie można dać się zwariować
trzeba żyć!!!! Ja jestem tego zdania. Co ma być to i tak będzie i nie mamy na to wpływu.
 
reklama
Mari ja mam 1 bliska kumpelę -Ona 34 lata On 40 i od prawie 4 lata walczą i nic...
IUI
naturalnie
klinika leczenia niepłodności
odpuszczenie...

nic nie pomaga,ale Oni jeżdżą na wakacje letnie i zimowe..robię sobie weekendowe wypady gdzieś daleko...
mimo,że pragną dziecka są szczęśliwi..mają siebie a to juz bardzo dużo..


Carolaaaa jak tam u Ciebie...dojechałas już do domu??
 
Do góry