reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Weteranki...

reklama
Hej dziewczynki
Carola, jak to? Juz @ masz???? Przecież dopiero co owu miałaś :angry: Ale sobie jaja robi ta Twoja macica :crazy:
Błonka, cześć :-)

Ja dopiero wstałam. Co ja dzisiaj będę robić, to nie wiem.
Chwalę się, że skończyłam z zastrzykami już :-)
 
No dokładnie Kasiu,załamałam się...o 8 rano dzwoniłam do ginka:) A co,ja nie śpię to on też nie będzie spał:)
Ja tu sobie wczoraj wyobrażałam jak robię betę za tydzień a tu doopa.
 
cześć dziewczyny :-)
jestem moje drogie z powrotem....jak tam kochane co u Was?Caroline jakieś przygotowania?
Błonka kochanie (ja już niestety nie pamiętam) i nie mogę sobie przypomnieć czy Ty już byłaś w ciąży jak ja się dzielnie udzielałam ?jak nie to GRATULUJE !!!!
kahaka a jakie zastrzyki brałaś i na co ?

my od nowego roku staramy się o adopcję :-)powiedzcie mi kochane czy ,któraś może wie jak wygląda podanie o adopcję?
bo ja napisałam tak :
[FONT=&quot]"Zwracamy się z prośbą o zakwalifikowanie nas do wzięcia udziału w kursie adopcyjnym oraz o pomoc w adopcji dziecka.
Jesteśmy małżeństwem od pięciu i pół roku.
[/FONT][FONT=&quot]Kiedy zaczynaliśmy wspólną drogę życiową, naszym celem nie było zostanie małżeństwem, chcieliśmy stworzyć rodzinę. [/FONT][FONT=&quot]Od samego początku staramy się o powiększenie rodziny, ale niestety mimo pokonania wszystkich przeszkód zdrowotnych, niestety w dalszym ciągu nie doczekaliśmy się upragnionego maleństwa.
O adopcji rozmawialiśmy już wcześniej. Nasza decyzja co do adopcji, dojrzała około rok temu.
Pragniemy stworzyć dom dla dziecka, którego rodzice na pewno z bardzo ważnych powodów nie mogą wychowywać swojego dziecka. My postaramy się o to, aby nasze dziecko otoczone było miłością i opieką, aby u nas odnalazło swój dom. Chcielibyśmy przyjąć do naszej rodziny niemowlę, które będzie kochane przez nas nad życie.
Prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszego podania i spowodowanie aby nasza rodzina powiększyła się o upragnionego Malucha."


[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
Carola - podła ta twoja @...umówiłaś się do tego gina??

Kahaka - super, że juz nie musisz brać zastrzyków!!

Umówiłam się dzisiaj do dentysty, bardzo duże mnie kosztowała a decyzja, bo ja strasznie się tego boję...Idę we wtorek...
 
Zuzanka - nie wiem czy powinnaś pisać o tym, że chcecie przyjąć niemowlę...??? Bierzecie pod uwagę to, żeby wziąć starsze dziecko???
Myślę, że warto przejść się do takiego ośrodka adpocyjnego i tam zapytać jak powinno się zalatwiać wszelkie formalnośći:)
Wiem na pewno, że wrto się zgłosić do państwowego ośrodka adpocyjnego i do takiego kościelnego ośrodka adopcyjnego. Moi znajmi zglosili sie i tu i tu. W tym kościelnym po około pół roku zostali zaproszeni na kurs przygotowawczy,a w sumie po jakiś dwóch latach adoptowali synka, a w tym państwowym przez te dwa lata nawet zaproszenia na kurs nie dostali. Także na pewno te kościelne ośrodki działają szybciej, tylko warunek jest taki, że trzeba być osobą wierzącą!
Bardzo podziwiam was za podjęcie takiej decyzji i mocno wam kibicuję! Ja zawsze marzylam o adopcji, ale jeszcze na pewno nie jestem na to gotowa, może nawet nie ja a mój mąż...
 
Wikula, ja też powinnam iśc do dentysty, bo dziura mi się zrobiła...I już się zbieram od miesiąca, żeby zadzwonić, ale jeszcze się nie odważyłam.
zuzanka, ja nie wiem, jak się pisze takie podania, ale ładnie napisaliście moim zdaniem :tak: gratuluję decyzji, oby się Wam szybko udało! Ja brałam zastrzyki z Clexanu od początku ciąży. Ona są na rozrzedzenie krwi, sama sobie robiłam w brzuch.
 
zuzanka nie mam pojecia tyle sie ostatnio dzieje, ale dziekuje ci :)
kochana pieknie to napisalas :) a w necie nie ma jakichs przykladow takich podan? albo zadzwonic do osrodka nich wysla wzor na maila albo cus... gratuluje doroslej odwaznej decyzji :*
 
reklama
wikulaa my już wychowujemy od 4 lat moją siostrę która w tej chwili ma 15 lat tylko nie jest przysposobiona ,więc teraz chcemy niemowlę .....warto spróbować może w ten sposób nas Bóg obdarzy,że dostaniemy możliwość adopcji niemowlaczka:zawstydzona/y:
kahaka to ja przy in vitro brałam te same zastrzyki ;-)
Błonka oby zdrowy brzuszek rósł :-)

no ja już chciałam wcześniej ,ale mój mąż musiał dorosnąć do tej decyzji bo nie jest łatwa ,mam nadzieję,że jak już zaczniemy się starać to wesprze nas nasza rodzina i przyjaciele....bo to różnie bywa:confused2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry