reklama
jaki program Ewa gotuje mmm będzie jej gościem????jeera, ja tam nie wierzę testom owu, tylko mierzenie temperatury i obserwacja śluzu mnie przekonuje.
zjolencja, gdzie jesteś? Czekamy.
Dziewczyny, jutro chyba jest ten program, co mmm występuje. Ja wstane to obejrzę.
cześć Błonka
E
EEnil
Gość
Palemko,trzeba czasami poczekać aż leki zadziałają.
Ja generalnie lekko przytyłam a potem więcej i stoi,podobno właśnie tarczyca winna i jak wyreguluję lekiem to waga powinna spaść.Tyle,że leki się bierze do końca życia...
Ja generalnie lekko przytyłam a potem więcej i stoi,podobno właśnie tarczyca winna i jak wyreguluję lekiem to waga powinna spaść.Tyle,że leki się bierze do końca życia...
super tylko mnie jutro nie ma w chatcelopop tak
ale chyba w necie będzie można obejrzeć ja youtuba jak myślisz Błonka
Dziewczyny, kopiuję smski od zjolki z innego wątku. Chyba się nie obrazi.
"Dużo zrostów w macicy, ale na szczęście nie zrośnięte ujścia jajowodów.Żeby to usunąć potrzeba histeroskopia zabiegowa w narkozie. Bez tego ciąży nie będzie. Zabieg prawdopodobnie w styczniu, bo mają mieć umowę z NFZ."
I drugi:
"Przesunięcie staranek mnie nie martwi, bo rezerwa jajnikowa spora. Liczę, że po następnej histeroskopii będzie fasolka."
"Dużo zrostów w macicy, ale na szczęście nie zrośnięte ujścia jajowodów.Żeby to usunąć potrzeba histeroskopia zabiegowa w narkozie. Bez tego ciąży nie będzie. Zabieg prawdopodobnie w styczniu, bo mają mieć umowę z NFZ."
I drugi:
"Przesunięcie staranek mnie nie martwi, bo rezerwa jajnikowa spora. Liczę, że po następnej histeroskopii będzie fasolka."
E
EEnil
Gość
Zjola Kochana &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Uda się nam!!!
Uda się nam!!!
Dziewczyny ja jestem zalamana...ja chyba nigdy nie będę mieć dzieci...((
Nie dość że mam jakąś infekcję (ale to pikuś wyleczy się), to badanie na wrogość śluzu wyszło masakrycznie...albo mój mąż ma jakąś infekcję, albo jego wyniki koszmarnie się pogorszyły, albo mój śluz likwiduje jego plemniki (ale wtedy spoko, bo robimy IUI i jest git). W przyszłym tygodniu mąż robi badania, żeby wykluczyć infekcję...porażka...dlatego chyba przeprowadzę się do Częstochowy skoro tam mają dofinansowywać in vitro...
Kurka sorki, że tak tylko o sobie, ale naprawdę sie zalamalam...
A i mi sie Edward nie podoba! Jestem zdecydowaną zwolenniczką Jacoba!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie dość że mam jakąś infekcję (ale to pikuś wyleczy się), to badanie na wrogość śluzu wyszło masakrycznie...albo mój mąż ma jakąś infekcję, albo jego wyniki koszmarnie się pogorszyły, albo mój śluz likwiduje jego plemniki (ale wtedy spoko, bo robimy IUI i jest git). W przyszłym tygodniu mąż robi badania, żeby wykluczyć infekcję...porażka...dlatego chyba przeprowadzę się do Częstochowy skoro tam mają dofinansowywać in vitro...
Kurka sorki, że tak tylko o sobie, ale naprawdę sie zalamalam...
A i mi sie Edward nie podoba! Jestem zdecydowaną zwolenniczką Jacoba!!!!!!!!!!!!!!!!!
reklama
wikulka, kochana, nie załamuj się. Jeszcze przecież nie wiesz, co jest grane. Może rzeczywiście zwykła infekcja, którą mąż szybko wyleczy. Przecież juz kiedyś chyba badał nasienie i było dobrze, prawda? Więc raczej mało prawdopodobne, żeby tak drastycznie się pogorszyło. Nawet jeśli masz wrogi śluz, to jak sama mówisz IUI jest rozwiązaniem. W ogóle nie zakładaj wersji ze złym nasieniem. A dwie pozostałe nie są bardzo problematyczne. Więc głowa do góry, słuchaj cioci Kasi
Podziel się: