reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Aniolkowa, dzieki kochana za cieple slowa. To takie fajne uczucie wiedziec, ze ktos dobrze ci zyczy i mysli zyczliwie :) Caly czas sobie powtarzam i modle sie o to, zeby tata mial sile i zeby zdazyl zostac dziadkiem. U mnie w rodzinie w zasadzie nikt nie wie ze sie staramy. Jakos tak nie mam odwagi nikomu sie przyznac, ze mamy z tym problem. Chyba chce tez uniknac wspolczujacych spojrzen, pytan, ''dobrych rad''.... a u mnie 4dc. wiec jestes gdzies tydzien przede mna :) z tym ze ja nie wiem jak w tym miesiacu wypadnie mi owulka, moze sie znowu poprzestawiac. Fajny masz plan na urlop :) Taki czas dla siebie... Trzymam kciuki za Twoje staranka.... zreszta, zawsze trzymam kciuki :)
 
reklama
Edith, aniolkowa dzieki za propozycje z Inka, kochane jestescie, ale dam rade, przezyje bez :) nie chce was dziewczyny fatygowac.

co do staran macie racje dziewczyny nie ma sie co poddawac, musi sie udac, poki jestescie mlode i wiecie ze to mozliwe to trzeba walczyc dalej!

Edith wierze, ze poukladasz sobie wszystko w PL, i zycze tacie zeby szybko zwalczyl chorobe i doczekal sie dziadkowania.

co do tej ksiazki, kumpela przeczytala wszystkie czesci i nie miala czym sie zajac pozniej, przypadkiem natrafilam na necie recenzje na temat ksiazki Bared to You autorki Sylvia Day, porownywali ja do greya. Byla zachwycona Greyem ale po przeczytaniu tej stwierdzila, ze "Bared to you" jest duzo lepsza. Sama nie zabieralam sie ani do jednej, anii do drugiej bo nie wiem czemu ale jakos mnie takie ksiazki nie ciagna, takze polecam slyszac opinie innych.
 
Agitatka dobrze ze niedługo jedziesz do Pl gina po ten duphaston, napewno Ci wypisze w koncu to prywatna wizyta i tak jak napisałas płacisz więc wymagasz;-) Trzymaj się tam i dbaj o WAS:-)
Aniolkowa ohhh zazdroszczę urlopu.. odpoczywaj kochana no i działajcie tam, ja już trzymam kciuki:tak: A i koniecznie weź się za tego Greya, ja dziś skończyłam czytać pierwsza część, to chyba mój rekord jesli chodzi o czytanie, nie lubie grubych książek i zawsze długo mi schodzi aż je skończe. Tą przeczytałam w ciągu 4 dni i to tylko wieczorami, jest tak uzalezniająca, ze nie da się przestać:-p Przez te 4 dni chodziłam pochłonieta nią i oderwałam się trochę od codzienności czego bardzo ostanio potrzebuje. I nie dziwię się że dzięki niej wrasta "populacja", jest tam dość dużo mocno erotycznych opisów i jest pobudzająca, że tak to ujmę:-p;-) Ale pomijając to jest naprawdę świetnie napisana, bardzo lekko i przyjemnie się ją czyta:tak:

Edith mam nadzieję że wszystko się ułoży po twojej myśli, życzę dużo siły i zdrówka dla taty. Będzie dobrze;-)
 
Witam moje drogie w sobotnie popołudnie, miałam sprzątać, ale mi się nie chce i nie będę. Leń we mnie wstąpił ;-)
Zrobiłam sobie herbatkę gruszkową i na tym jak na razie poprzestanę, bo kawa wywołuje we mnie odruch...:-) A raczej każde mleko jest dla mnie jak skwaśniałe :tak:
Słoneczko sobie świeci, od razu aż chce się żyć :happy::happy:

Ooo skoro ta książka ma i takie ciekawe wątki, to może sobie niedługo ją sprawie i zagłębie się w lekturę. Ja to lubiłam swego czasu książki Paulo Coelho.
I lubię wszystko co na faktach, polecam "Dziecko zwane niczym, czyli dziecięca wola przetrwania" Autor opowiada o swoich przeżyciach z dzieciństwa. Polecam!!!

A jak wam sobota mija??
Mój M leczy kaca, a ja się z niego śmieję, że już nie te lata i z roku na rok będzie coraz gorzej :-D:-D
 
czesc dziewczyny!! wygralam wczoraj na ebay licytacje, kupilam Greya za 2funty :-) zaczne czytac jak tylko dojdzie...

u nas cudwna pogoda!!! swieci slonce, rano zrobilismy zakupy, teraz gotuje obiad - dla nas indyjskie (green chilli chicken), dla Agatki kurczaczka+brokulki+sos czosnkowy z jogurtu

zastanawiam sie nad bieganiem...mam 3 miesiace przerwy, ciuchy zaczynaja sie robic ciasnawe... na razie lenistwo mam w sobie... slonce mnie grzeje w kuchni, pije kawe i dogladam garow...
 
czesc kobity,
U nas dzis leniwie, na obiadek dzis polski rosolek :) Zaraz maly spacerek z musu, bo sie gaz na liczniku skonczyl i trzeba zaladowac :(

Agitatka, moj juz tez tak reaguje na alkohol i tez zawsze sie z niego nabijam, to juz nie te latka, teraz odchorowuje sie dniami. On piwska a ty herbatki gruszkowe, i gdzie tu sprawiedliwosc hehe. Widze, ze ty tez gustujesz w ksiazkach opartych na faktach, ja czasem siegam po naprawde ciezkie historie az maz sie dziwi jak mozna chciec o tym czytac. A ja zwyczajnie jestem zainteresowana psychologia bo to jednak na niej takie ksiazki sie opieraja. Moze jestem dziwna, coz.

Osinka, smaka mi narobilas a szczegolnie daniem dla Agatki. Ksiazke super tanio wylicytowalas farciaro:) Co do checi biegania moj maz kupil dresik, buty i juz 4 rok slysze: musze zaczac biegac :) Dresik juz pewnie na niego za ciasny hehe. Ja osobiscie wole siatkowke, biegania nie znosze i moja kostka tego nie znosi, od malego mam z nia problemy po przeciazeniu, puchnie jak cholera, juz musze z tym zyc. Teraz wiosna idzie, pewnie przyjemniej bedzie tobie znow do tego wrocic.
 
joasia tez za duzo nie moge biegac, bo mam problemy z kolanem, dlatego biegam swoim tempem, sama z soba, nie musze sie stresowac dystansem, czasem itp ;-) dzis przebieglam tylko 3,5km dla przypomnienia :) od razu mi lepiej... :rofl2:
 
Osinka noo faktycznie mega tanio wylicytowałas tą ksiażę:tak: a to angielska wersja czy polska??? Jak przyjdzie to życze miłego czytania. Ja postanowiłam sobie zrobić 2 dni przerwy od czytania, bo przez tego Greya zaniedbałam siebie i dom:-p Drugą cześć zamierzałam zacząć czytać dopiero w poniedziałek, ale cholera nie wytrzymałam i dziś mimo że nie miałam za bardzo czasu to wzięłam na chwilkę ksiażę i przecztałam 20 stron:-D chyba się uzalezniłam....:-p
joasia co do biegania to moj M też już od roku albo więcej gada że rzuca palenie, zaczyna biegać i chodzic na siłowne... jak narazie nie zaczął niczego...:confused2: No ale ja się już nic nie odzywam...moze kiedyś się w końcu zbierze:-D

Ja własnie czekam na koleżankę ma do nas wpaść na jakieś winko i pogaduchy;-) Szkoda tylko że nie mozemy sobie dłuzej posiedziec, bo ja oczywiście jutro do pracy:baffled: pocieszam się tym że to ostatni dzień i w poniedziałek wolne!!!!:-)
Życzę miłego, sobotniego wieczoru:-)
 
osinka, podziwiam za te kilometry! ja bym padla po 100m, kondycja juz nie ta, dobrze chociaz ze nie mam tendencji do tycia bo ostatnie miesiace to wiecej czasu spedzam w poziomie niz w pionie :p

Roxii, te chlopy to dziwne stwory, oni zawsze maja czas na wszystko :) Ja sie juz nie ludze, na bank biegac nie bedzie, ale jak tylko malutka pojawi sie na swiecie bedzie mial na pewno wiecej ruchu, ale juz takiego przyjemnego i nie wymuszonego. A co do literarury, ja tak sie wciagnelam pare miesiecy temu w "Cien wiatru" Carlosa Ruiza Zafóna, polecam.

Spokojnej nocki dziewczyny :)
 
reklama
Mój kupił sobie wypasiony rower i juz od 2 lat zaczyna na nim jeździć. Był moze ze 2-3 razy i zawsze zwala na brzydką pogodę, albo ze szybko sie ciemno zrobiło, albo nie ma czasu. Powód sie zawsze znajdzie. A rower w garażu rdzewieje. I brzuch rośnie :-D
ja jestem maniaczką fitness i chodzę na rożne ćwiczenia, ale i tak mniej niz rok temu.

Joasia dla mnie to żaden problem wysłać ci ta inke. Mam wolne,więc na poczcie bede i tak i tak. Cieżarnej trzeba pomóc:-)
 
Do góry