reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
Agitatka to nie ciekawie cie załatwił ten lekarz :szok: kto wypisuje recepte na dwa tygodnie? ja tez mysle, ze troche nie bardzo byl ten gin :no:
aniolkowa odpuscilam sobie mierzenie tempki, testy owu itp w tym cyklu, bo myslalam, ze owulke bede miala jak bede w Polsce, a ze lece sama i raczej wiatropylna nie jestem, to nie bylo sensu sie stresowac :-D zreszta stwierdzilismy, ze miesiac odpoczynku nam sie przyda ;-)moze rzeczywiscie owulka bedzie szybciej, ja lece dopiero w sobote, wiec jakas mala szansa jeszcze jest :-D
Roxii jak samopoczucie?
 
loczkis to niewiarygodne jak śluz może kobiecie poprawic nastrój hehe:-D Cieszę, się że u Ciebie lepiej i humorek dopisuje:tak: No i może faktycznie jeszcze zdążycie coś zmajstrować zanim polecisz do pl;-) U mnie dziekuję, jakos leci, ostatnio mam jakieś stany depresyjne, ale u mnie to normalne, więc zupelnie się już tym nie przejmuję i chyba się do tego przyzwyczaiłam:sorry2:
Osinka podziwiam cię i zazdroszcze takiej szklarni.... ja co prawda nie lubie się bawić w takie rzeczy, ale jeść takie dary natury to baaardzo chętnie:-D Gdzie mieszkasz? nie miała byś ochcoty zaprosić koleżnaki i pochwalić się ta Twoją uprawa???:-D:-p
Agitatka wizyta kosztuje 65 F???:szok: toż to lekka przesada... strasznie dużo! Kurde no on chyba sobie jaja robi wypisując Ci jedno opakowanie i w zasadzie zmuszajac Cię żebyś niedługo znów do niego przyszla na wizytę:no: Jestem rozczarowana takim zachowaniem lekarza:dry: Załatw sobie tego dupka z pl albo idź tam do niego jeszcze raz i niech wiecej Ci przepisze, co on sobie myśli...:wściekła/y:
aniolkowa skoro twój M taki wrażliwy na takie tematy, to może nie wspominaj mu więcej o śluzie hehe;-)

Mi zastrzykowanie jakoś idzie, już mnie zaczyna wkurzać, najbardziej wtedy kiedy mam wolne, bo mimo to muszę się obudzić o 7 rano tylko po to żeby se walnąć zastrzyk:baffled: No ale nic z tym nie zrobię, to i tak dopiero poczatek, więc muszę się uzbroić w ciepliwość i grzecznie się szprycować:tak:
 
Witam, ja ostatnie dni jestem rannym ptaszkiem :tak: A wieczorem ok. 20 już bym z chęcią leżała w łóżku. Jem śniadanko, mdłości się uaktywniają <jupi> Jeszcze i więcej poproszę.
Tak na poprawę humoru walnęłam sobie teściora proszę i dla was ;-)



Uploaded with ImageShack.us

A co do tego lekarza, nie mam zamiaru do niego wrócić. Napisałam skargę dla managera tej przychodni, zobaczymy czy coś odpiszę. Rozczarowałam się i tyle...Bo jak pediatra, z tej samej filii, okazał się strzałem w 10, tak ten kompletną porażką :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mój M ostro się wkurzył, łagodnie mówiąc.
 
Ostatnia edycja:
agitatka nie da sie zobaczyć teściora. Ale sie ciesze z tych twoich mdłości i czekam na pierwsze rzyganko:-)

Roxi ja tez mimo wolnego muszę wstać o 8 zmierzyć temperaturę. Potem juz jakos słabo śpię. Dziś mam sporo spraw do załatwienia, ale jutro śpię do oporu:-)

Noelka jak tam u ciebie czas leci?

Abed żyjesz?
 
Agitatka, a teraz widac :-)przynajmniej ja widze :-)..... super, zazdroszcze Ci, ale bardzo sie ciesze :-)

Dziewczyny, jak ja sie wczoraj wkurzylam... Byli u nas znajomi i rozmowa zeszla na temat dzieci itd. No i oczywiscie prawie wszyscy zgodnie stwierdzili, ze przeciez co to za problem miec dziecko. Ja na to mowie, ze no nie jest to takie oczywiste dla niektorych. A kolezanka na to, ze wystarczy sobie wszystko dobrze obliczyc i nie ma najmniejszego problemu zeby zajsc w ciaze. Dodam tylko, ze ona nie ma dzieci, wiec nie wiem skad jej sie wziela ta teoria. Przykro mi sie zrobilo, ale nic nie powiedzialam, pozniej tylko, jak poszli to poplakalam sie w ramionach mojego P.
Aniolkowa, ja tez o 8 mierze :-)
 
Agitatka piekny teścior :-) Ja też mam taki i czeka na odpowiednią chwilę;-) Dobrze że złożyłas skargę na tego lekarza bo faktycznie przesadził trochę!

Edith no nietety czasem takie rozmowy bardzo bolą, ludzie którzy nie zetkneli się z takim problemem nie zdają sobie sprawy z tego że w ogóle taki istnieje i jak bardzo my to przeżywamy:sorry2: U mnie najbliźsli znajomi i rodzina wiedzą wieć udaje mi się unikac takich sytuacji, bo nikt tego tematu nawet nie prousza, ale czasem gdzies się słyszy takie głupie teorie i uwagi innych, które niestety bolą....
Aniolkowa mnie to budzenie sie o 7 na zastrzyk tez troche wybija ze snu, potem oczywiscie kłade sie dalej, ale to już nie to samo. Zazdroszczę tego urlopu, korzystaj ile możesz:tak: ja niestety już jutro do pracy:baffled:
 
agitatka teraz pięknie widać. Cudowne zdjęcie.

Edith nie życzę jej źle, ale pogadamy jak zacznie sie ona starać. No chyba, ze należy do tych nielicznych szczesciarzy, którym sie udaje za pierwszym razem. Ja tez mam taką koleżankę, co powiedziała sobie "robimy dzidzie" poczekali na owu, jeden raz i II kreski na teście. Teraz ona mnie próbuje nauczyć jak sie robi dzieci. Uciełam znajomość. Zreszta ona ma bardzo negatywne podejście do ivf, adopcji, a moje pierwsze poronienie jest moją winą, bo lecialam samolotem. Omijam koleżankę wielkim łukiem, chociaż ona próbuje sie ciagle dowiadywac czy juz jestem w ciąży i oczywiscie dawać dobre rady jak nie jestem. Ehh szkoda sie denerwować.
 
reklama
Aniolkowa, jak mozna wogole tak powiedziec ze to twoja wina bo lecialas samolotem?????:szok: Masz racje, od takich ''kolezanek'' to jak najdalej. Ja w sumie dlatego nikomu nic nie mowie o naszych staraniach bo jak sobie pomysle o tych wszystkich ''dobrych radach'' to mi sie rzygac chce. Kazdy nagle staje sie specjalista od ''robienia dzieci'' :no: Ehh..... masz racje, szkoda nerwow...
 
Do góry