reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

Nasi rodacy sa tacy zawistni i nic na to nie poradzisz....i przez to ze sa tacy zazdrosni jak ktos ma wiecej niz oni , potrafia zrobic jakies swinstwo z racji tego nie mam tu przyjaciolki z ktora moglabym porozmwiac tak od serca,mam tylko znajome z ktorymi rozmawiam tylko na glowne tematy itd,a i radzilabym Ci abys za duzo o sobie nie opowiadala bo pozniej te osoby moga wykorzystac to przeciwko Tobie,ja mialam podobna sytuacje i dlatego to pisze aby nie zwierzac sie zbytnio osoba ktorym nie ufasz :tak:
zgadzam się z edytą!!


pozdrawiam was:)
 
reklama
Aldo, miło słyszeć, że można trafić w UK na fachową pomoc medyczną przy porodzie, bo to wszystko pewnie kiedyś przede mną.
A my się staramy już od maja, czyli to był 11 cykl...;(
Właściwie to od wczoraj czekam na @. Cykle miałam 30-32 dni, ale 2 ostatnie były krótsze- 27 i 28. A dziś 28dc. Ale nie czuję się okresowo, nawet piersi mnie nie bolą prawie..:?

A co do Polaków, to ja mam dokładnie takie same doświadczenia- ZAWIŚĆ, ZAZDROŚĆ, I ŻEBY NIKT NIE MIAŁ LEPIEJ.
My kupiliśmy TV 42 cale, "kolega" za tydzień wymienił swój TV na 47, my mieliśmy w planie kupić nowe auto, a znajomi 2 dni później już wymienili swoje- przed nami oczywiście.
Na szczęście teraz, po latach już jest lepiej, chyba niektórzy zrozumieli, że przyjaźń jest ważniejsza od kasy ,zwłaszcza w obcym państwie.

LILITH, fajnie, że córeczka już chodzi do szkoły. A dzieci tak jak my teraz nie lubią wstawać rano :p
A jak tam Twoje starania? Czemu piszesz, że wiesz że przyjdzie?

Aguś,do PL na urlop jedziecie? My już 5 miesięcy nie byliśmy, i dopiero za 3 miesiące jedziemy. Oj zazdroszczę urlopu.
 
Megan_ek a stosujesz testy owulacyjne? Trzymam kciuki, żeby tym razem się udało, daj znać! :tak:
Ja osobiście z moim małżem nie planowaliśmy ciąży, tak wyszło, a dowiedziałam się chyba na koniec 3 m-ca! Byłam jakoś w 11 tyg już! I zaraz potem szybko spotkanie z midwife, pierwszy scan itd:)

Dziewczyny, a planujecie kiedyś powrót do Polski? My chcielibyśmy wrócić w przyszłym roku :-)
Chociaż marzy mi się, że urodzę drugiego bobaska też tutaj... jak czytam opowieści z porodówek z Polski to aż mnie dreszcze przechodzą! Warunki i nieprzyjemny personel szpitali :/ a w UK było tak wygodnie, przyjemnie (i boleśnie ale to swoją drogą ;-) )
 
Megan_ek a stosujesz testy owulacyjne? Trzymam kciuki, żeby tym razem się udało, daj znać! :tak:
Ja osobiście z moim małżem nie planowaliśmy ciąży, tak wyszło, a dowiedziałam się chyba na koniec 3 m-ca! Byłam jakoś w 11 tyg już! I zaraz potem szybko spotkanie z midwife, pierwszy scan itd:)

Dziewczyny, a planujecie kiedyś powrót do Polski? My chcielibyśmy wrócić w przyszłym roku :-)
Chociaż marzy mi się, że urodzę drugiego bobaska też tutaj... jak czytam opowieści z porodówek z Polski to aż mnie dreszcze przechodzą! Warunki i nieprzyjemny personel szpitali :/ a w UK było tak wygodnie, przyjemnie (i boleśnie ale to swoją drogą ;-) )

My nie planujemy powrotu,jakos nie ciagnie mnie do Ojczyzny,i chyba nie potrafilabym sie teraz odnalezc w Polskiej rzeczywistosci...druga sprawa dzieci znaja lepiej j.angielski niz j.polski wiec nie wiem czy poradzilyby sobie w szkole,nawet jak sie bawia w domu to rozmawiaja po angielsku,bo jest dla nich latwiejszy,trzecia rzecz co nas tu trzyma to firma meza,a czwarta i ostatnia rzecza jest to ze podoba nam sie tutaj :-)
 
My nie planujemy powrotu,jakos nie ciagnie mnie do Ojczyzny,i chyba nie potrafilabym sie teraz odnalezc w Polskiej rzeczywistosci...druga sprawa dzieci znaja lepiej j.angielski niz j.polski wiec nie wiem czy poradzilyby sobie w szkole,nawet jak sie bawia w domu to rozmawiaja po angielsku,bo jest dla nich latwiejszy,trzecia rzecz co nas tu trzyma to firma meza,a czwarta i ostatnia rzecza jest to ze podoba nam sie tutaj :-)

Nie dziwie sie Twoim dzieciom - j.ang. jest o wiele prostszy niż polski. Mi też się tu podoba :tak: Ale za bardzo tesknie za rodzina i za przyjaciółmi chyba, tu nie mamy tkich prawdziwych przyjaciół :-(
jak juz wspomnialam - sami zawistni znajomi :p

edyta01 chyba Ci juz pisalam, ze mi sie tez marzy trojka chlopców? :-) planujecie jeszcze powiekszenie rodziny?
 
Nie dziwie sie Twoim dzieciom - j.ang. jest o wiele prostszy niż polski. Mi też się tu podoba :tak: Ale za bardzo tesknie za rodzina i za przyjaciółmi chyba, tu nie mamy tkich prawdziwych przyjaciół :-(
jak juz wspomnialam - sami zawistni znajomi :p

edyta01 chyba Ci juz pisalam, ze mi sie tez marzy trojka chlopców? :-) planujecie jeszcze powiekszenie rodziny?

Ja tez nie mam tu przyjaciol a bardzo bym chciala miec kogos bliskiego,ale trudno o takie szczere osoby :tak:

My wlasnie jestesmy w czasie staran o jeszcze jednego dzidziusia :-D a chlopcy sa naprawde fajni,zycze Tobie trojeczki wspanialych chlopcow :-)
 
Hej dziewczyny,
Jestem z Dublin, mam synka 2lata i 4 miesiace i od lipca chcialabym zaczac starac sie o druga dzidzie. Z pierwszym udalo nam sie od razu, dlatego nawet nie wiem jak wygladaja prawdziwe starania;)
Mam tylko pytanie o sluz plodny...ten gesty, przezroczysty i ciagnacy to sluz ktory swiadczy o tym, ze owulacja wlasnie jest czy juz byla? Zapisuje sobie co miesiac kiedy ten sluz u mnie wystepuje bo chcialabym teraz postarac sie o dziewczynke czyli przytulac sie przed owulacja. najpierw jednak musze dowiedziec sie kiedy ja mam;)
dzieki z gory za odpowiedzi..
 
U każdej kobietki inaczej.. u niektórych taki piękny śluz występuję na dni płodne a u niektórych na owulację właśnie. Może spróbowałabyś to rozpoznać jak jest u Ciebie z dodatkiem testów i wykresu?

Poczytałam co pisałyście o przyjaźniach i niestety mam dokładnie takie same doświadczenia. Przyjaciół więc mam tylko "wirtualnych" :D

Mała w piątek się czymś struła, zaliczyła pierwsze dorosłe wymioty :( cała noc nie spała. Wczoraj oglądałam jej gardło bo dalej z nią źle, dodatkowo coś ją posypało no i chyba angina. Tak więc dzis jedziemy do tego nocnego GP. Dobrze, że ma przerwe świąteczna bo nie wiem jak by w szkole funkcjonowała.

CO do moich staranek, to jak już jakiś dłuższy czas temu wam pisałam, odpuściłam sobie. Gdyby nie bóle jajnika na owulkę to nawet bym nie wiedziała, że to już. Tempki nie mierze od dawien dawna, żeli nie stosuje, niczego nawet witamin.
A że @ przyjdzie - dziś ma być :D to wiem, bo zawsze przychodzi, niestety w cuda to ja nie wierze :D
 
reklama
LILITH na dni plodne czyli co? Rozpoczyna dni plodne? czy poprostu jest sobie w trakcie? olulacja to chyba tez dni plodne?;)
 
Do góry