aniolkowa.mama muszę to napisać bo nie wytrzymam. Nic mnie bardziej nie wkurzało i wciąz wkurza jak ktos mi mówił że nie mogę zajść w ciąże bo za bardzo chce
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
do cholery jasnej jak to słyszę to aż mnie trzęsie
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
To znaczy ze co, Ci co chcą nie mogą mieć dzieci bo chcą???? To trzeba nie chcieć żeby zajść w ciąze??? Jakis absurd!!! Przecież są ludzie co planują dziecko i jakoś bez problemu zachodzą, więc dlaczego akurat my nie mozemy??? Tyle się mówi o sile podświadomości, ze jak bardzo się czegoś pragnie i wierzy się w to ze to się uda to się to spełnia i udaje, więc co ciąży to nie dotyczy??? Czegoś tu nierozumem
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Większej głupoty nigdy nie słyszałam, ludzie po porostu nie wiedzą jak to wytłumaczyć co powiedzieć i plotą bzdury. Ja niewierzę w takie rzeczy że nie można zajść w ciąże bo zabardzo się chce. Wiadomo że kazda starająca się para na początku podchodzi do tego na luzie, bez ciśnienia, będzię to będzie-tak też było u nas. Ale z biegiem czasu jak się nie udaje to presja rośnie i wiadomo że po roku czy kilku miesiącach starań chce się bardzo, bo nie wychodzi. Na początku nikt nie ma aż takiego ciśnienia na ciąże więc dlaczego wtedy sie nie udało???? Ja jestem zdania że jesli w ciągu kilku miesicy nie wychodzi to musi być jakiś powód ale napewno nie taki ze zabardzo się chce
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Więc aniolkowa.mama nie przejmój się tym gadaniem, wiadomo że zawsze jest łatwiej kiedy zna się powód. Ale mam nadzieję ze w Twoim wypadku diagnoza się niesprawdzi.
Przepraszam ze tak się rozpisałam ale poprostu już czasem nerwy mi puszczają, bo zawsze najwięcej mają do powiedzenia Ci którzy nie mają o tym zielonego pojęcia!!!
Ja już jestem po wizycie. zrobili mi usg, pobrali krew i jak narzaie jeste wszystko ok. Dostałam dzisiaj już zastrzyki stymulujące, czyli teraz muszę się kłuć dwa razy te co brałam do tej pory, bo mam wciaż je brać i dodatkowo Gonal czyli te stymulujące
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
W poniedziałek nastepna wizyta i usg. Niestety nie wiem jak długo to będzie jeszcze trwało, bo powiedzieli ze to zalezy od tego jak organizm zareaguje na lek. Narazie staram się dowiedzieć od dziewczyn z innego wątku, które są bardziej doświadczone jak długo zazwyczaj trwa ta stymulacja. Mam nadzieję że niedługo, bo mam już dosć czekania i tego kłucia. Ale więrzę w to ze się opłaci
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)