reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

hej dziewczyny u nas pogoda do kitu i nici dziś ze spacerku:crazy:
noelka ja miałam torbiela i polip i też się staraliśmy tyle że krócej niż Wy.Jak tylko usunęli mi te wynalazki to zaraz udało nam się,niestety poroniłam:(
Ale dwa tygodnie temu bylismy znów w szpitalu na badaniach i lekarka powiedziała,że już możemy zacząć staranka....no więc zaczęliśmy:-)
 
reklama
noelka ja nie mam torbieli ale cysty na jajnikach i tez problem z @ wiec udaj sie do dp ale powiedz ze juz 1,5 roku stracie sie o dziecko bezskutecsznie i wtedy wysle Was na badania

w przyszly czwartek mam wizyte z gp, wiec tak mu powiem, ze staramy sie juz 1.5 roku :)
no i mam nadzieje, ze da mi skierowanie na usg bo chce wiedziec czy ostatni torbiel sie wchlonal,
najgorszy jest ten czas czekania na te wszystkie wizyty , badania... czlowiek chcialby dzialaccos robic jak najszybciej.. ehh.. trzeba sie uzbroic w cierpliwosc:)
 
hej dziewczyny u nas pogoda do kitu i nici dziś ze spacerku:crazy:
noelka ja miałam torbiela i polip i też się staraliśmy tyle że krócej niż Wy.Jak tylko usunęli mi te wynalazki to zaraz udało nam się,niestety poroniłam:(
Ale dwa tygodnie temu bylismy znów w szpitalu na badaniach i lekarka powiedziała,że już możemy zacząć staranka....no więc zaczęliśmy:-)

zycze powodzonka!!!:)
 
Hej Dziewczynki!
Sorki ze mało sie teraz udzielam ale jestem w Pl na urlopie i brak czasu na kompa;-)
gkvip WIELKIE GRATULACJE KOCHANA!!!! życzę spokojnych 9 miesięcy, dbaj o siebie!!!!!:-D
Matylda ciesze ze wszystko wporzadku, oby tak dalej :-)
Magdalena Markiewicz trzymam mocno kciuki, mam nadzieję że tym razem się uda.:-) Ostatnio coś nam się ruszyło na wąteczku i mamy 2 ciężaróweczki i to po ivf moze to początek dobrej passy:tak: Życze Ci żebyś była tą trzecią :-D
Noelka i Silene witam u nas na wątku i życzę szybkiego zafasolkowania :tak:

A ja tak jak wspomniałam jestem na urlopie w domku i sobie odpoczywam. Jutro ważny dla mnie dzień, bo w końcu po 1,5 roku męczarni sciągaja mi aparat z ząbków:-) Niemogę się doczekać kiedy zobacze swoje w końcu proste zęby bez aparatu. Czekałam na ten moment całe zycie i po 18 miesiacach męczarni z drutami na zębach w koncu się doczekam :-) Jestem taka podekscytowana he he:-p Oczywiscie postaram się wpasć tu na chwilkę i napisać jak wrazenia :tak:
Pozdrawiam wszystkie staraczki :-)
 
he dziewczyny,
jak Wam mija tydzien?
ja ostatnio b.duzo pracuje moze to i dobrze bo troche zapelnia to moje mysli o dziecku.
Nie jest mi latwo, czasem mam takie doly..ehhh. na pewno kazda z was to przechodzi...
wszyscy na okolo mnie zachodza w ciaze, wszedzie widze dzieci, sni mi sie ciaza ostatnio tez....masakra..:(
maz mowi, ze niedlugo popadne w paranoje.. no az tak zle nie jest:)
tylko, ze juz rok planowalismy, ze na pewno w pazdzierniku bede juz w ciazy a tu nic:(, nigdy, przenigdy nie pomyslalabym, ze moze byc tak ciezko..
trzymajcie sie uciekam do pracy....
 
Dzień Dobry:-)
Przede wszystkim dziękuję za powitanie:-)
My już po śniadanku teraz kawka a dzieciaki bajki oglądaja na górze.Pogoda nie zapowiada się na żadną rewelację cała noc padał deszcz i jest zimno i mokro więc z dzisiejszego spacerku nici.
Miłego Dnia Wam życzę dziewczyny:-):-):-)
 
Witam was dziewczyny
jestem tu nowa i chcialam sie poradzic, bo moze ktoras z was sie orientuje. Staramy sie z mezem o dziecko juz 2 lata. Jestesmy po jednej stracie i od tamtej pory znowu nie mozemy zajsc w ciaze (ponad rok). Jestem umowiona w tej sprawie u gp na przyszly tydzien, bo chce podjac kroki leczenia. W zwiazku z tym mam pytanie. Jak to wyglada tu na wyspie? Od czego zaczynaja? W Polsce najpierw badalybym hormony, a jak wyglada leczenie nieplodnosci w UK?
Dzieki za pomoc, pozdrawiam was wszystkie i zycze powodzenia w staraniach
 
Witam was dziewczyny
jestem tu nowa i chcialam sie poradzic, bo moze ktoras z was sie orientuje. Staramy sie z mezem o dziecko juz 2 lata. Jestesmy po jednej stracie i od tamtej pory znowu nie mozemy zajsc w ciaze (ponad rok). Jestem umowiona w tej sprawie u gp na przyszly tydzien, bo chce podjac kroki leczenia. W zwiazku z tym mam pytanie. Jak to wyglada tu na wyspie? Od czego zaczynaja? W Polsce najpierw badalybym hormony, a jak wyglada leczenie nieplodnosci w UK?
Dzieki za pomoc, pozdrawiam was wszystkie i zycze powodzenia w staraniach

hey napisze ci jak u mnie bylo jak poszlam do gp (tylko my juz mamy dziecko) ale stramy sie juz ponad 2 lata o druga dzidzie wiec wlasnie gp pobral mi krew na hormony i wyszlo ze mam za duzo testosteronu i wtedy skierowal do endokrynologa ,mezowi zrobili badanie nasienia -wszystko idealnie wiec ze mna jest problem -zespol policystycznych jajnikow usg to potwierdzilo badali mi tez droznosc jajowodow jest ok wiec dostalam tabletki na porrawe lub wywolanie owulacji jestem wlasnie w 2 cyklu leczenia tabsami mam nadzieje ze sie uda mnie ja i Wam wszytskim dziewczyny
 
he dziewczyny,
jak Wam mija tydzien?
ja ostatnio b.duzo pracuje moze to i dobrze bo troche zapelnia to moje mysli o dziecku.
Nie jest mi latwo, czasem mam takie doly..ehhh. na pewno kazda z was to przechodzi...
wszyscy na okolo mnie zachodza w ciaze, wszedzie widze dzieci, sni mi sie ciaza ostatnio tez....masakra..:(
maz mowi, ze niedlugo popadne w paranoje.. no az tak zle nie jest:)
tylko, ze juz rok planowalismy, ze na pewno w pazdzierniku bede juz w ciazy a tu nic:(, nigdy, przenigdy nie pomyslalabym, ze moze byc tak ciezko..
trzymajcie sie uciekam do pracy....


kazdna z nas ma zle chwile niestety trzymaj sie bedzie dobrze tylko trzeba walczyc
 
reklama
Witam was dziewczyny
jestem tu nowa i chcialam sie poradzic, bo moze ktoras z was sie orientuje. Staramy sie z mezem o dziecko juz 2 lata. Jestesmy po jednej stracie i od tamtej pory znowu nie mozemy zajsc w ciaze (ponad rok). Jestem umowiona w tej sprawie u gp na przyszly tydzien, bo chce podjac kroki leczenia. W zwiazku z tym mam pytanie. Jak to wyglada tu na wyspie? Od czego zaczynaja? W Polsce najpierw badalybym hormony, a jak wyglada leczenie nieplodnosci w UK?
Dzieki za pomoc, pozdrawiam was wszystkie i zycze powodzenia w staraniach

witaj w klubie ja tez piewrszy raz udam siez tym do gp, mam juz umowiona wizyte na przyszly czwartek,
jakby co to dam znac na jakie badania mnie skierowal itd.
pozdrawiam
 
Do góry