Mar - chew - Niuńka znała tylko kolory i cyferki po angielsku, jakieś pojedyńcze słowa. Więc wszystkiego nauczyła się w szkole.
Nauczyciel prosił nas, żebyśmy nie uczyli jej w domu, tylko lekcje domowe po angielsku, i żebyśmy rozmawiali z nią jak najwięcej po polsku, wtedy lepiej uczy się dziecko kolejnego języka, jeśli ma dwa na raz w tej samej ilości że tak to wyjaśnię.
Ale jak widzę niektóre polki które mówią do swoich dzieci tylko po angielsku przy i innych polakach to mi włosy dęba stają.
Mam taką jedną w szkole którą mój M nazwał "Brytyjką" męża mam polaka, sama jest polką a do dwójki dzieci tylko po angielsku się odzywa. Porażka...
Nauczyciel prosił nas, żebyśmy nie uczyli jej w domu, tylko lekcje domowe po angielsku, i żebyśmy rozmawiali z nią jak najwięcej po polsku, wtedy lepiej uczy się dziecko kolejnego języka, jeśli ma dwa na raz w tej samej ilości że tak to wyjaśnię.
Ale jak widzę niektóre polki które mówią do swoich dzieci tylko po angielsku przy i innych polakach to mi włosy dęba stają.
Mam taką jedną w szkole którą mój M nazwał "Brytyjką" męża mam polaka, sama jest polką a do dwójki dzieci tylko po angielsku się odzywa. Porażka...