reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
Aniolkowa jak tam twoje objawy I samopoczucie? Jak dobrze pojdzie to bedziemy rodzic w tym samym czasie...
A tak w ogole to kiedy w pracy mam im powiedxiec? Chyba po scanie dopiero.
3mam kciuki za wszystkie testujace!
 
w UK aż do 6 miesiąca nie musisz im mówić... ja powiedziałam w 7 tc - dlatego, że dużo osób zauważyło mój brzuszek i nie chciałam aby szefowa dowiedziała się z plotek... jak masz ciężką prace to może warto powiedzieć wcześniej... ale 12 tc wydaje mi się optymalnie...
 
Dzwonilam wlasnie do kliniki I mam scan 10 lutego, wiec jak sie potwierdzi ze jest ok to powiem w pracy... Najgorsze jest to ze glodna sie robie czesto a wczesniej bylam na diecie I malo co jadlam, tak ze ciezko mi sie teraz wymigac I wytlumaczyc czemu ser zloty jem...
 
patti ja w pracy powinnam powiedziec jak tylko wyjdzie mi pozytywny test ciążowy, bo mam niebezpieczna pracę, ale ponieważ ja straciłam ciąże dwa razy to postanowiłam sobie, że dopóki nie usłysze serduszka to nikomu nie powiem w pracy. Ciężko mi trzymać emocje na wodzy i jeszcze musze na siebieb bardzo uważać, żeby mnie w pracy nikt nie uderzył czy popchnął. Na szczęście znam bardzo dobrze dzieciaki, z którymi pracuję i moge zapobiec niktórym incydentom. Teraz mam kilka dni wolnego, potem mam zmiany wieczorne gdzie jest spokojniej, wiec chcę przetrzymacv jak nadłużej. Niedługo będzie half term to też będę miec tylko szkolenia, dzieciaki jadą do domów, wiec jakoś muszę wytrzymać . Zresztą jak tylko powiem o ciąży to przeniosą mnie gdzieś a ja nienawidze biurowej roboty i to mnie też zniechęca do powiedzenia jeszcze. Póki dobrze się czuję i nic nie widać to będę zwlekać jak najdłużej sie da. Objawów nie mam nadal żadnych chociaż powoli zaczynam odczuwać piersi, ale to tak jak przed @. Patti a powiedz mi jak zaszłam naturalnie a jestem w klinice juz od kilku lat to mogę zadzwonić i poprosić o scan? Ty miałas jakieś stymulacje? jakie Ty masz objawy?

ja się pakuję do Polski i w nocy lecimy:-) ale bede podglądać co tu słychać.
 
Aniolkowa: No wlasnie najpierw dzwonilam do gp to mi kazali zadzwonic ponownie w poniedzialek bo nie maja zadnego lekarza dostepnego. Wiec zadzwonilam do kliniki I powiedzialam ze jestem po pierwszym cyklu z clomid I test mi wyszedl pozytywny I ze nie wiem co dalej mam robic. od razu mnie umowili w klinice na scan I pogratulowali. Mysle ze moglabys zadzwonic do kliniki I powiedziec ze zaszlas, zeby wiedzieli ze nie potrzebujesz wiecej appoointmentow I potwierdzili ciaze. Zobaczysz co ci powiedza...
To pewnie masz fajna prace jak z dzieciaczkami... ja wczoraj aplikacje wyslalam o nowa prace tak jak planowalam zanim sie dowiedzialam o ciazy... zobaczymy co bedzie.

W ogole musze wam powiedziec ze sie wkurzylam przed chwila I to mega. Moj chlopak bez mojej wiedzy pochwalil sie koledze ze chyba w ciazy jestem a ten napisaj do mojego chlopaka siostry, ktora przylatuje do uk na pare dni jutro, ze czekaja na nia wielkie niespodzianki I on sam jak sie dowiedzial to "padl na ryja". Wiec ta dzwoni do mnie czy moj chlopak rozmawial z tym kolega I o co chodzi. A poniewaz mielismy plan im za tydzien powiedziec, bo I tak wiedza ze sie dlugo staramy, zaczelam klamac ze ja o niczym nie wiem I ze koles jakiejs sensacji szuka. Wkurzylam sie na maska bo chcialam zeby to byla niespodzianka a teraz kazdy sie domysla I wydzwania do mnie, JUz nie wiem co mam im mowic.... tym bardziej ze nie chce takie sprawy przez telefon zalatwiac...
 
reklama
Do góry