reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

Cześć dziewczyny! A więc zamelduję się tutaj u Was....a co.... ;) W Anglii jesteśmy od 5 lat.....i jeszcze nie miałam okazji być u lekarza....zdrowie dopisywało ;) Starania rozpoczeły się pod koniec sierpnia tego roku (zaraz po ślubie ;) ) i niestety nadal nic.... :-( Brałam kiedyś tabletki,ale odstawiłam je jakieś 4lata temu....więc wydaje mi się,że organizm powinien być "zregenerowany".....:-( Okres mam regularny.... więc dlaczego nic się nie dzieje? :-( Zastanawiam się czy nie wybrać się tutaj do ginekologa na jakieś badania....może jest ze mną coś nie tak....?:-( Może doradzicie coś? Trzymam kciuki za Nas wszystkie! <3
 
reklama
Paula witaj! bez badań trudno powiedzieć, co jest przyczyną niepowodzeń. Lekarze zdrowej parze dają rok na starania o dziecko, po tym czasie można mieć obawy, że coś jest nie tak...Do ginekologa chyba, że prywatnie do polskiego możesz się umówić, bo marne szanse są na taką wizytę u angielskiego...
 
Paula Witaj!:-) Kochana ja wiem ze się niecierpliwisz i pewnie chciałabyś już być w ciaży ale niestety trzeba trochę cierpliwości, jak na razie bardzo króciutko się staracie i to że jeszcze nie jesteś w ciaży nie oznacza ze coś jest nie tak. Jak już Agitatka napisała lekarze zdrowej parze dają rok czasu, jeśli po tym czasie wciąż się nie udaje wtedy kieruje się parę na badania. Przed upływem roku nic Ci nie zrobią jedyne co możesz zrobić, to najlepiej w pl isć do gina prywatnie zrobić cytologię i usg przezpochwowe żeby sprawdzić jak to tam wszystko wygląda. Twój M może prywatnie zrobić badanie nasienia w prywatnej klinice to koszt ok 150-200 zł ale moim zdaniem na razie musicie się uzbroić w cierpliwość i próbować:tak:
A cykle masz regularne? robisz testy owu?? może zacznij mierzyć temperaturkę to zawsze ułatwia wtrafienie w owulacje;-) Jak masz jakieś pytania to wal, życze powodzenia i trzymam kciuki żeby niedługo się udało:-)
Marchew i jak tam udało Ci się zdobyć to skierowanie????
 
Roxii - tak :-) ale... pani doktor mi powiedziała, że pomimo skierowania mogą mi w szpitalu odmówić! Rozumiecie coś z tego... Bądż co bądź pracuje w tym szpitalu więc podczas przerwy polece na badanie...
 
Marchew no to świetnie:-) nie sądzę żeby Ci odmówili skoro masz od GP skierowanie, super że udało się coś załatwić, no to trzymam kciuki za ładną betkę, daj znac jak tylko będziesz miała wynik. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Czesc Dziewczynki

....wpadam zyczyc wam milego dzionka, ja teraz tak dosc mocno zabiegana, szkola, praca, zebranie z rodzicami....uffff....

Marchew 3mam mocno kciuki i gratuluje &&&&&&&&&&&&&&

Buziaczki dla was i mam nadzieje ze wpadne z kawusia troszke pozniej
 
Roxi hejka wykresik moze i piekny ale intuicja mowi mi ze i tym razem sie nie udalo:no::no::no:,ale nie bede smécic.....bo i po co Was zanudzac(przykro),goscie pojechali a ja doprowadzam dom do porzadku :crazy:
mam bzika na punkie sprzatania:-D.
A co u Ciebie?? torba do szpitala spakowana?? pamietaj o swoim snie!!!moze bedzie proroczy?;-)
 
reklama
basik intuicja nie ma co się kierować, moja też mi mówiła że się nie udało a jednak;-) Wykresik jest ładny więc trzeba mieć nadzieję, ja trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:tak:
Co do mnie to ja jestem kompletnie nie gotowa na przyjście małej:zawstydzona/y: jeszcze sporo rzeczy nam brakuje, a co dopiero mówić o spakowaniej torbie do szpitala:sorry: ostatnie tygodnie spędziłam na poszukiwaniu mieszkania, bo to było najważniejsze i nie było czasu na zakupy dla dzidzi, poza tym dopiero od poniedziałku mam wolne, do tej pory pracowałam, a po pracy nie nadawałam się do niczego taka byłam zmęczona... także jak narazie jestem w lesie jeśli chodzi o gotowość na przyjście dzidzi na świat...:baffled:
Marchew jak tam u Ciebie????
 
Do góry