reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Odstawilam tabletki anty w październiku. Od grudnia staramy się "tak naprawdę" wcześniej nie uwazalismy ani nie staralismy. Zazwyczaj mialam cykle 28dni, ale poprzedni cykl az 33dni. Dzis mam 30dzien cyklu i czekam na okres, który mam nadzieję nie przyjdzie ;-) dodam ze 21dnia cyklu mialam leciutkie krwawienie doslownie kilka kropelek. I tak się zastanawiam, że to może być zarówno plamienie implanatacyjne, jak i owulacyjne jesli cykl bylby tak dlugi jak ostatni (choć nigdy nie mialam takich krwawien owulacyjnych). Od 10-20dnia cyklu robilam testy owulacyjne i byly negatywne. Choc nie wiedzialam ze należy nie siusiac az 4godziny przed ich wykonaniem... kreseczki byly dwie ale nigdy nie tak samo widoczne. Cóż zostaje mi tylko poczekać jeszcze trochę i zrobić test. A jak u was sytuacja dziewczyny? :-)
 
Hej kochane. Przepraszam że się nie odzywam, ale ostatnio ciężki okres jakiś mam...
Miało być lepiej po przeprowadzce, a jest coraz gorzej... Możliwe że skończy się wyjazdem gdzieś za granicę :( I prawdopodobnie będzie to Anglia bo do Niemiec żadne z nas nie chce jechać... Ehh
Ze starań też chyba lipa... Dziś 32 dc, znowu chyba się zaczynają problemy z @ bo już dawno powinna być. Ale ten cykl pierwszy był bez dupka, więc pewnie dlatego. Robiłam wczoraj test, raczej brak II kresek... Oczywiście jak bardzo czegoś się chce to się doszukuje i gdzieś tam każdy minimalny cień już się wydawał kreską :D Ale mój mnie sprowadził na ziemię oczywiście :)
Dziwią mnie tylko troszkę inne bóle brzucha i duużo śluzu... Ale to pewnie przed @.
No to się wygadałam... Odezwę się jeszcze pózniej.
 
Hej kochane. Przepraszam że się nie odzywam, ale ostatnio ciężki okres jakiś mam...
Miało być lepiej po przeprowadzce, a jest coraz gorzej... Możliwe że skończy się wyjazdem gdzieś za granicę :( I prawdopodobnie będzie to Anglia bo do Niemiec żadne z nas nie chce jechać... Ehh
Ze starań też chyba lipa... Dziś 32 dc, znowu chyba się zaczynają problemy z @ bo już dawno powinna być. Ale ten cykl pierwszy był bez dupka, więc pewnie dlatego. Robiłam wczoraj test, raczej brak II kresek... Oczywiście jak bardzo czegoś się chce to się doszukuje i gdzieś tam każdy minimalny cień już się wydawał kreską :D Ale mój mnie sprowadził na ziemię oczywiście :)
Dziwią mnie tylko troszkę inne bóle brzucha i duużo śluzu... Ale to pewnie przed @.
No to się wygadałam... Odezwę się jeszcze pózniej.

Jak to jest gorzej w nowym miejscu? Czemu?
 
Jenta witaj :)

Lyara dlaczego jest gorzej? Masz bliżej siebie teraz córkę jak dobrze pamiętam i mimo wszystko nie jest lepiej?
 
Jenta witaj :)

Lyara co się dzieje? Czemu jest gorzej? Coś z pracą?

Miłego piątku dziewczyny :) Ja od rana ogarniam a za chwilę idę piec sernik :) znalazłam ciekawy przepis na sernik z musem czekoladowym, zapowiada się pysznie:-p
 
Ostatnia edycja:
Z córką świetnie, widujemy się co tydzień, kontakt się odnawia. Ale problem jest z pracą...
Ja do pracy nie mam po co nawet iść bo przez moją rodzinkę mam komornika na głowie, więc 60% pójdzie do komornika... A mój miał pracować u kuzyna, ale trafił na kolesia który zamiast go uczyć co i jak to chlał w trakcie pracy i wylecieli oboje. Mimo że mój się starał, robił za dwóch...
Więc cały marzec praktycznie nie pracował, nie mamy kasy na kwiecień nic. Na szczęście sprzedaliśmy auto i kupiliśmy tańsze więc trochę gotówki wpadło, ale to nie na długo... Przez te problemy mamy ogromny kredyt i zaczyna się nam robić pętelka.. bierzemy kolejne chwilówki żeby spłacić poprzednie... No to taki skrót tego co u nas :(
 
reklama
Lyara to rzeczywiście sytuacja jest zła, ale co do pracy to chyba lepiej mieć chociaż 40% pensji niż nic. Jak rozumiem nie placilas alimentów, bo tylko za alimenty zabierają 60%. Może sporobuj dogadać się z komornikiem. A chłop to zawsze robotę znajdzie, na budowie, w marketach jakichś nawet do wykladania towaru, gdziekolwiek byleby zarobić na utrzymanie...
 
Do góry