lenaka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2015
- Postów
- 668
I zawsze sobie tlumacze ze teraz sa z moja kochana babcia! Mniej boli. Poplakalam sie teraz
Nie płakusiamy, bynajmniej się staramy. Ja tak jak ty, u pradziadków na grobie palę znicze za moje dzieciątko. A ile razy już słyszałam 9 tygodniowa ciąża? To nie dziecko, to płód, zarodek. NIC nie znaczy, to NIC straconego, NIC się nie stało. Wow , brawo. Dla mnie to było życie, upragnione dziecko. Miało wybrane imię, zaprojektowany pokoik, i kochających i czekających na niego rodziców. A to gadanie, że nie warto się zadręczać bo to NIC takiego, oj wywołuje u mnie mega agresję i histerię więc doskonale rozumiem o czym piszesz. Współczuję i łączę się w nienawiści do twojej szefowej.