reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Anik proszę przypomnij ten przepis, bo nie mogę go odnaleźć, a pamiętam że był bardzo fajny.

Ja też robię sylwestra w domu. Będą 4 rodzaje pizzy, skrzydełka w miodzie, sucharki z łososiem i serkiem, capresse, sałatka z camembertem i żurawiną i jakieś ogóreczki, grzybki, kabanoski. Siostra zrobi jeszcze sałatkę z boczkiem i szpinakiem.
 
Kochane ❤ dziękuję i przepraszam, nie chciałam Was straszyć i fundować smutków.
Leczę się od poronienia u psychiatry ale śmiechu warte leczenie. W skrócie to wygląda tak że wypisanie recepty, l4 inkasowanie 150 zł za wizytę i do widzenia, a to że ja mówię co mnie gnębi i dołuje to nie istotne. Dziś umówiłam się do psychoterapeutki na rozpoczęcie terapii, no to ostatnia szansa dla mnie żeby odzyskać zdrowie psychiczne. Ale to dopiero za dwa tygodnie pierwsza wizyta, zobaczymy.
 
Cześć dziewuszki.

Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! Przede wszystkim fasolindek!!!

Widzę, że dużo nowych twarzy.

Ja za kilka dni zaczynam brać Duphaston, bo jak się okazało po badaniach, mam bardzo niski progesteron. Mam przepisany Duphaston na 2 cykle, a później do gin na kontrolę. Robiła mi USG. Był 9 dc i 2 pęcherzyki w prawym jajniku - jeden 13 mm, a drugi 14 mm. W lewym też widać drobne pęcherzyki, macica ok, więc teoretycznie wszystko cacy pracuje. Poza tym niskim progesteronem. No, ale zobaczymy. Może Duphaston pomoże. Na co głęboko liczę, prawdę mówiąc.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! Powodzenia w dalszym boju!

A ja mało zaglądam, bo mi niestety nie służy. Za bardzo się nakręcam jak za dużo o tym myślę i czytam. Więc wolę wpaść raz na jakiś czas, ale to z kolei sprawia, że jestem totalnie nie w temacie :( więc jedynie o sobie mogę napisać. :(
 
Cześć dziewuszki.

Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! Przede wszystkim fasolindek!!!

Widzę, że dużo nowych twarzy.

Ja za kilka dni zaczynam brać Duphaston, bo jak się okazało po badaniach, mam bardzo niski progesteron. Mam przepisany Duphaston na 2 cykle, a później do gin na kontrolę. Robiła mi USG. Był 9 dc i 2 pęcherzyki w prawym jajniku - jeden 13 mm, a drugi 14 mm. W lewym też widać drobne pęcherzyki, macica ok, więc teoretycznie wszystko cacy pracuje. Poza tym niskim progesteronem. No, ale zobaczymy. Może Duphaston pomoże. Na co głęboko liczę, prawdę mówiąc.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! Powodzenia w dalszym boju!

A ja mało zaglądam, bo mi niestety nie służy. Za bardzo się nakręcam jak za dużo o tym myślę i czytam. Więc wolę wpaść raz na jakiś czas, ale to z kolei sprawia, że jestem totalnie nie w temacie :( więc jedynie o sobie mogę napisać. :(

Apostrofa nie znam Twojej historii, nie wszystko poczytałam .. ale trzymam za Ciebie mocno kciuki !!!
W tym roku uda nam się wszystkim, zobaczysz :) całuję !
 
No u mnie też test negatywny ale nie łamie się, to dopiero drugi cykl starań i to bez clo. Sporo stresów miałam w tym miesiącu, stad pewnie i brak owulacji. Od nowego roku zero palenia, mało picia i dużo uśmiechu, Ruda wchodzisz w to?:)
 
Kochane ❤ dziękuję i przepraszam, nie chciałam Was straszyć i fundować smutków.
Leczę się od poronienia u psychiatry ale śmiechu warte leczenie. W skrócie to wygląda tak że wypisanie recepty, l4 inkasowanie 150 zł za wizytę i do widzenia, a to że ja mówię co mnie gnębi i dołuje to nie istotne. Dziś umówiłam się do psychoterapeutki na rozpoczęcie terapii, no to ostatnia szansa dla mnie żeby odzyskać zdrowie psychiczne. Ale to dopiero za dwa tygodnie pierwsza wizyta, zobaczymy.
A co psychoterapeuta moze wiedziec o stanie w jakim my sie obecnie znajdujemy....ja tez kiedys rozwazalam ta opcje, ale zrezygnowalam, najwiecej pomogly mi kolezanki ktore sa w tej samej sytuacji i fora. Oczywiscie ja nie mowie zebys zrezygnowala, tylko pisze co mi osobiscie pomoglo, a bylo ze mna bardzo zle.
 
reklama
Kochana ona nie była zdiagnozowana.. trochę trwało nim trafiła na dobrego lekarza, na odpowiednią klinikę. Wiadomo przerwy też się zdarzały, no bo ileż można.. Ale cholera ! Udało się im ! Cuda się zdarzają :)

Ja niby też mam fajnego lekarza. Ale martwi mi mnie trochę to, że nie zlecił badań hormolanych. Nic. Zrobił usg, zobaczył, że wszystko ok. Że pęcherzyki są, ze rosną i to wszystko. Stwierdził, ze jeżeli mamy już dziecko to znaczy ze obydwoje jesteśmy plodni, a problem lezy u mnie w głowie .. kazał przyjść w czerwcu o ile do tej pory nie zajde. A ja bym chciała już, teraz, natychmiast. Córcia w przyszłym roku kończy 6 lat. To już i tak ogromna roznica wieku ..
To ze ma sie juz jedno dziecko, nie znaczy ze wszystko ok. Duzo dziewczyn na watku immunologicznym ma juz dzieci, a teraz ma problemy immunologiczne i ciezko im utrzymac ciaze. Dziewczyny nie chce straszyc ze u Was tez tak bedzie. Ale jak dluzej Wam nic nie wychodzi to blabam robcie badania zebyscie nie tracily czasu. Sluchajcie tez swojej intuicjii, mnie moja duzo pomogla.
 
Do góry