reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
ciezka sytuacja, u lekarza z tym bylas? oslabienie organizmu i takie ciagle krwawienie to znak, ze cos sie dzieje i to zlego,moze przemecznie moglo miec wplyw, jakies nerwy, stresy, no nie wiem nie znam Twojej historii
Tak byłam, na początku grudnia dostałam skierowanie na łyżeczkowanie, tydzień później zgłosiłam się do szpitala, ale akurat krwawienie ustępowało, i na dodatek nie mieli miejsc na oddziale...Więc powiedział mi lekarz że dopiero 6 stycznia najwcześniejszy termin, powiedziałam żeby mnie na razie nie zapisywał, że skonsultuję to jeszcze z moim lekarzem, ale go nie ma:/ Ale jest coraz gorzej, od dwóch dni ledwo trzymam się na nogach, o przemęczeniu nie ma mowy bo ze względu na ostrogi piętowe jestem na L4 od miesiąca, czekam na rehabilitację.
Strawbelka - Jestem z okolic Warszawy, jakieś 40km od :)Nie mam żadnego lekarza tu pod ręką, na prywatnego swojego mnie nie stać, a państowo to tu są jakieś chore terminy :( 1 dnia miesiąca zapisują na cały miesiąc do przodu i innej opcji nie ma...
Nessi - widzisz, ja się właśnie tej anemii tak boję, tym bardziej, że wszystkie objawy jak w mordę strzelił pasują... Na dodatek te duże skrzepy :(
 
Tak byłam, na początku grudnia dostałam skierowanie na łyżeczkowanie, tydzień później zgłosiłam się do szpitala, ale akurat krwawienie ustępowało, i na dodatek nie mieli miejsc na oddziale...Więc powiedział mi lekarz że dopiero 6 stycznia najwcześniejszy termin, powiedziałam żeby mnie na razie nie zapisywał, że skonsultuję to jeszcze z moim lekarzem, ale go nie ma:/ Ale jest coraz gorzej, od dwóch dni ledwo trzymam się na nogach, o przemęczeniu nie ma mowy bo ze względu na ostrogi piętowe jestem na L4 od miesiąca, czekam na rehabilitację.
Strawbelka - Jestem z okolic Warszawy, jakieś 40km od :)Nie mam żadnego lekarza tu pod ręką, na prywatnego swojego mnie nie stać, a państowo to tu są jakieś chore terminy :( 1 dnia miesiąca zapisują na cały miesiąc do przodu i innej opcji nie ma...
Nessi - widzisz, ja się właśnie tej anemii tak boję, tym bardziej, że wszystkie objawy jak w mordę strzelił pasują... Na dodatek te duże skrzepy :(
Ja bym dzis pojechala na izbe przyjec! Musza Cie przyjac w takim stanie! Moze sie to skonczyc jakims zakazeniem! Dziewczyno pedem do szpitala, tam maja zawsze wolne lizka na takie przypadki. Jakbys byla ze slaska to bym polecila dobry szpital.
 
Tak byłam, na początku grudnia dostałam skierowanie na łyżeczkowanie, tydzień później zgłosiłam się do szpitala, ale akurat krwawienie ustępowało, i na dodatek nie mieli miejsc na oddziale...Więc powiedział mi lekarz że dopiero 6 stycznia najwcześniejszy termin, powiedziałam żeby mnie na razie nie zapisywał, że skonsultuję to jeszcze z moim lekarzem, ale go nie ma:/ Ale jest coraz gorzej, od dwóch dni ledwo trzymam się na nogach, o przemęczeniu nie ma mowy bo ze względu na ostrogi piętowe jestem na L4 od miesiąca, czekam na rehabilitację.
Strawbelka - Jestem z okolic Warszawy, jakieś 40km od :)Nie mam żadnego lekarza tu pod ręką, na prywatnego swojego mnie nie stać, a państowo to tu są jakieś chore terminy :( 1 dnia miesiąca zapisują na cały miesiąc do przodu i innej opcji nie ma...
Nessi - widzisz, ja się właśnie tej anemii tak boję, tym bardziej, że wszystkie objawy jak w mordę strzelił pasują... Na dodatek te duże skrzepy :(
Z której strony Wawy ? Ja z Mińska Mazowieckiego.
Idz szybko do rodzinnego-pierwszego kontaktu, niech zleci morfo, kup żelazo w aptece koniecznie. Nie możesz iść prywatnie do gina jakiegokolwiek byle ? Ewentualnie na SOR do szpitala po 18:00 ?
 
reklama
Do góry