Witajcie... Wieki nie pisałam...Bo i w sumie nie ma o czym, jak ostatnio się odzywałam to @ się kończyła... Ale niestety nie odpuści tak łatwo.
Ja już k.... nie wiem co mam robić Jestem strasznie osłabiona, blada jak ściana, boli mnie głowa cały czas, mam problemy ze snem, w nocy nie umiem spać, zasypiam nad ranem i śpię po 10-12 godzin a wstaję jeszcze bardziej zmęczona... Wczoraj usnęłam o 14 a wstałam dziś o 5 rano... oczywiście z pobudkami w nocy ale tyle godzin snu Na dodatek dzisiaj jak wstałam to dostałam bardzo silnego krwawienia z dużymi skrzepami Co pół godziny latam wymieniać tampon....
Nie mam już sił dziewczyny, tak bardzo chciałam się starać o dziecko
Na dodatek jak wtedy byłam z tym skierowaniem na zabieg to powiedzieli mi, że dopiero ok 6 stycznia termin więc trochę odpuściłam, i powiedziałam że wezmę nowe skierowanie na początku stycznia od swojego lekarza. a jego nadal nie ma, choruje czy coś... Na nfz u nas nigdzie nie pójdę więc ja już nie wiem co mam robić.
Jestem tak strasznie osłabiona Mam problem nawet wstać i przejść kilka kroków bo zaraz mam zawroty głowy
No to się wyżaliłam, przepraszam was, ale nie mam z kim porozmawiać...
Mój w nocy miał wysoką gorączkę, i marudził jak to źle się czuje... Aż mu chciałam wykrzyczeć że to ja kurw... krwawię od 2 miesięcy i ledwo stoję na nogach, ale się nie odezwałam. Co byście zrobiły na moim miejscu?
Ja już k.... nie wiem co mam robić Jestem strasznie osłabiona, blada jak ściana, boli mnie głowa cały czas, mam problemy ze snem, w nocy nie umiem spać, zasypiam nad ranem i śpię po 10-12 godzin a wstaję jeszcze bardziej zmęczona... Wczoraj usnęłam o 14 a wstałam dziś o 5 rano... oczywiście z pobudkami w nocy ale tyle godzin snu Na dodatek dzisiaj jak wstałam to dostałam bardzo silnego krwawienia z dużymi skrzepami Co pół godziny latam wymieniać tampon....
Nie mam już sił dziewczyny, tak bardzo chciałam się starać o dziecko
Na dodatek jak wtedy byłam z tym skierowaniem na zabieg to powiedzieli mi, że dopiero ok 6 stycznia termin więc trochę odpuściłam, i powiedziałam że wezmę nowe skierowanie na początku stycznia od swojego lekarza. a jego nadal nie ma, choruje czy coś... Na nfz u nas nigdzie nie pójdę więc ja już nie wiem co mam robić.
Jestem tak strasznie osłabiona Mam problem nawet wstać i przejść kilka kroków bo zaraz mam zawroty głowy
No to się wyżaliłam, przepraszam was, ale nie mam z kim porozmawiać...
Mój w nocy miał wysoką gorączkę, i marudził jak to źle się czuje... Aż mu chciałam wykrzyczeć że to ja kurw... krwawię od 2 miesięcy i ledwo stoję na nogach, ale się nie odezwałam. Co byście zrobiły na moim miejscu?