CzarnaMadzia
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2015
- Postów
- 4 536
Lyara , a nie myślałaś o konsultacji innego ginekologa? Nie mam na myśli zmiany lekarza tylko o opinię drugiego lekarza, bo czasami możesz się dowiedzieć dodatkowo cennych info. Ja w ciąży dzięki konsultacji u innego lekarza dowiedziałam się kilku rzeczy bardzo istotnych, a na które lekarz prowadzący nie zwracał uwagi kompletnie... Więc może się zastanów
Lyara - zgadzam się z Zuzanną w 100%. U mnie zanim zdiagnozowali PCO (które nie oszukujmy się jest bardzo proste do zdiagnozowania przez dobrego lekarza) chodziłam jeszcze do 3 innych "specjalistów". Pierwszego totalnie nie zainteresowało to że nie mam miesiączki od 3 miesięcy, i że są bardzo nieregularne. Dostałam tylko parę suchych faktów o tym jak mam sobie liczyć dni płodne i kiedy występują i żeby prowadzić sobie kalendarzy (tylko ciekawe jak, skoro tak jak Ty nie miałam miesiączki od 3 miesięcy i nie wiedziałam czy w ogóle przyjdzie). Drugi wykrył mi masę chorób od raka piersi po bezpłodność. Wydałam kupę kasy na bezsensowne badania (oczywiście w jego laboratorium) i dalej nie potrafił odpowiedzieć mi na pytanie co mi jest? Za to kazał robić kolejne i kolejne i kolejne drogie badania, po czym jeszcze w trakcie wspomniał ze chyba bez in vitro się u mnie nie obejdzie. Trzeci "specjalista" od razu stwierdził że nie wie co mi jest i polecił udać się do kliniki leczenia niepłodności. Dopiero czwarty na pierwszej wizycie zdiagnozował u mnie PCO, przepisał leki i dał zielone światło. W tym cyklu zaszłam w ciąże