Bardzo współczuję straty i fasolki i koleżankiKarola cóż za optymizm! Chyba tego mi trzeba. To najgorszy maj w moim życiu. Nie dość że straciłam moja wyczekiwana fasolkę, to jeszcze moja koleżanka nie żyje, wczoraj się dowiedziałam, choć szczegółów nie znam, bo nie wypada dociekać póki co. I co? I znów wyłam. A w pracy koleżanka ma do mnie pretensje, że byłam na zwolnieniu przez prawie cały maj, a pracodawca mi ani gorsza nie potrącił... mam ochotę kogoś zabićale póki mogę to z okazji dnia dziecka zafunduje sobie drinka
Pyzia ja bym tak chciała żeby Ci się udało! Tak, bardzo, bardzo, baaaardzo...należy Ci się
![]()
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom