reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Hej dziewczyny dawno się nie oddzywałam :D Pamiętacie mnie jeszcze? :p

Nimessa coś tam jest, ale lepiej wstrzymać się do terminu @, żeby później się nie rozczarować, z testami bywa różnie, miałam kiedyś taką sytuację z Amilem, a ciąży nie było...mam oczywiście nadzieję, że w Twoim przypadku jest inaczej :) ale lepiej pozytywnie się zaskoczyć, niż zrobić nadzieję, a później rozczarować ...

Lyara po jakim zabiegu jesteś? Może to Ty powinnaś znaleźć normalnego chłopa ?
Hehe czemu ja powinnam? :D Jest już dobrze,uspokoiło się wszystko, więc nie ma potrzeby :p Ja miałam łyżeczkowanie w sylwestra. Ze względu na długie krwawienie. Głupio sobie wczoraj wkręciłam że nie dość że kiepsko wyglądam to jeszcze nie mogę zajść w ciążę... Czasami na drugi dzień mnie samą moje pomysły rozbrajają :D
 
reklama
Pyziu - kciuki i ja trzymam skarbie za Ciebie ... nawet nie podejrzewasz jak bardzo chciałabym usłyszeć od Ciebie nowinę o ciąży :)

agnesis u mnie pierwsza @ po zabiegu to był pikuś ...ale kolejna to już ''Teksańska masakra piłą mechaniczną '' :( mam nadzieję, że taka @ już do mnie nie wróci nigdy więcej.
Nessi, moja 4 @ po zabiegu...dziś rano po wizycie w toalecie myślałam, że ktoś tam świnie pozażynał :-/ Jestem strasznie osłabiona. Po 40 minutach przemiekła podpaska na noc. Teraz jadę na podwójnej ochronie- tampon na noc i podpaska na noc :-/. Ale brałam Acard i Duphaston z zaleceń.
 
Asia i nessi ;) kochane a wy czasami nie macie anemi ? Po zabiegach i poronieniach czesto się ją ma . Ja tez tak miałam , okropnie mocne @ a tak nie może być , kobieta nie może tracić tyle krwi podczas @ . Zrobiłam badania i okazało sie ze mam anemię . Weźcie sibie jaieś żelazo . I najlepiej zrobic badania krwi . W czasie @ organizm pozbywa sie duzo witamin a zwłaszcza żelaza .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przy obfitych @ można mieć anemię. Ja póki co anemię miałam tylko w ciąży.

Asia może zgłoś ginowi, jak tak jest co miesiąc, przecież tak się nie da żyć :/ a to chyba też może być od hormonu, tak słyszałam, ale teraz nie pamiętam, którego :/

Na moim wyniku z histopatologi: decidua et villi placentarii. Ani słowa o zarodku, a przecież był, bo widziałam go, jego głowę, tułów, serce... i co? Nie znaleźli go tam? Chyba pierwszy raz tak wyczekuję wizyty u gina.
 
Asia i nessi ;) kochane a wy czasami nie macie anemi ? Po zabiegach i poronieniach czesto się ją ma . Ja tez tak miałam , okropnie mocne @ a tak nie może być , kobieta nie może tracić tyle krwi podczas @ . Zrobiłam badania i okazało sie ze mam anemię . Weźcie sibie jaieś żelazo . I najlepiej zrobic badania krwi . W czasie @ organizm pozbywa sie duzo witamin a zwłaszcza żelaza .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Nie mam pojęcia kochana, ale żelazo mam i łykałam podczas tej felernej @ właśnie .. zobaczymy jaka będzie następna


Przy obfitych @ można mieć anemię. Ja póki co anemię miałam tylko w ciąży.

Asia może zgłoś ginowi, jak tak jest co miesiąc, przecież tak się nie da żyć :/ a to chyba też może być od hormonu, tak słyszałam, ale teraz nie pamiętam, którego :/

Na moim wyniku z histopatologi: decidua et villi placentarii. Ani słowa o zarodku, a przecież był, bo widziałam go, jego głowę, tułów, serce... i co? Nie znaleźli go tam? Chyba pierwszy raz tak wyczekuję wizyty u gina.
Tam się mało można dowiedzieć z tego badania ... u mnie było wyszczególnione bardziej - bez pojęć łacińskich. Zależne też jaki fragment chyba wysłali do analizy.
 
Ja zawsze mam ogromne krwawienia taka natura a anemii nie miałam chyba nigdy . Nawet jak zajść nie mogłam e pierwsza ciaze to podejrzenie endometriozy miałam bo zawsze grube endometrium i potem dużo krwi i bolesne ale przy SN tez straciłam dużo krwi następnego dnia jeszcze nie mogłam chodzić bo miałam zawroty głowy .


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Dziewczyny jedno jest pewne coś jest nie Hallo z tymi waszymi @ . Trzeba to zbadać . Po łyżeczkowaniu może być jedna mocniejsza ale pozniej powinna się wyregulować . Lepiej to sprawdzić bo można się nabawić czegoś gorszego . Miłego dnia dziewczyny

I paradoks wy macie wielkie @ a ja nie mam żadnej od 2 miesięcy . I znow pod górkę .

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja po poronieniu miałam lyzeczkowanie. Pierwsza @ po tym to był Armagedon :/ przez trzy dni leciało ze mnie jak kranu i już się zaczynałam bać ale po 3 dniu się zaczęło uspokajać a sama @ trwała 6 dni każda następna już była spokojniejsza i obecnie jestem po 3 @ po zabiegu i jest ona już taka jak była przed ciążą. Więc jak ktoś ma kilka @ po zabiegu takich okropnych to myślę, ze warto sie przebadac, bo nie dosc ze mozna sie anemii nabawic, to mozna sie nabawic problemów z późniejszym zajściem w ciążę... więc to nie są żarty dziewczyny...

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry