reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Mam tylko nadzieję, że to będzie pod pełną narkozą...

Będzie, mój zabieg trwał 20 min. Otworzyłam oczy w swojej sali i gadałam po narkozie jakieś głupoty. Prosiłam K by mi założył majtki bo zostawili mnie tylko z podkładem .. a potem się na niego darłam, że co on wyprawia ... :) Majtki chciałaś bym założył mówi ... a ja na to : oszalałeś ?! :) Po prostu człowiek zachowuje się jak pijany ... po ketonalu i bez bólu .... po narkozie spałam jeszcze 2 godziny. Dali jeszcze jedną kroplówkę i wyszłam do domu.
 
Jednego i drugiego, i jeszcze tysiąca innych rzeczy się boję. Nigdy się jeszcze tak nie bałam.

Jeść nie mogę, spać nie mogę. Czuję się jakbym była najeba*a, ale tak porządnie.
Słoneczko kochane tak mi przykro,że dopiero teraz mogę coś napisac bez płakania...Jak przeczytałam co się stało to ryczałam długo...Nie rozumiem dlaczego natura na to pozwala!Dlaczego tyle musimy wycierpieć żeby poczuć się najszczęśliwszymi na ziemi...
Kochana tulę mocno <3
 
Hej!
Tak Pyzia, powtarzałam i powtórka z rozrywki - wczoraj cien cienia na teście, pobiegłam na betę i <0.1... Dzisiaj test 1 kreska. Cieni juz sie nie bede dopatrywać. Albo będzie krecha albo nie. Żadne tam cienie.
Dzisiaj 12dpo. Lyknelam ostatnia dawkę dupka po śniadanku. Temp mierze, póki co wysoka - dzisiaj 37.06
A jak u ciebie?
 
Hej!
Tak Pyzia, powtarzałam i powtórka z rozrywki - wczoraj cien cienia na teście, pobiegłam na betę i <0.1... Dzisiaj test 1 kreska. Cieni juz sie nie bede dopatrywać. Albo będzie krecha albo nie. Żadne tam cienie.
Dzisiaj 12dpo. Lyknelam ostatnia dawkę dupka po śniadanku. Temp mierze, póki co wysoka - dzisiaj 37.06
A jak u ciebie?
A U mnie chyba się rozkręca @ od wczoraj. Co prawda bardzo powoli i skąpo ale to chyba jednak @ Byłam u ginki i zapisała mi zastrzyki 125 zł za sztukę,a mam trzy... Do tego muszę wykupić hormony za 160 zl,pregnyl,Clo,dupka,tabletki na cukrzycę... Kurde tyle kasy że zastanawiam się czy nie odpuścić bo powoli już nas na to nie stać. Od jakiegoś czasu tylko M zarabia a z jednej pensji ciężko na leczenie wydawać po kilka stów :(
 
Cześć dziewczyny,
@agnesis, myślę o Tobie kochana. NIe wiem co napisać ale tak mi smutno.

@pyzia-75 Nie poddawaj się kochana, plamienie to jeszcze nie okres, póki temperatura wysoka i nie ma żywej krwi puty masz szanse.

Robiłam test dzisiaj (15dpo), taki tani z Tesco, ale wyszedl podobnie blady jak ten z przedwczoraj.
Zrobie taki porzadny ktory robilam wcześniej jutro rano, po trzech dniach powinno być widać różnicę.


Do tego wszystkiego od trzech dni moje objawy osłabły, niby piersi bolą ale nie są napęczniałe, nie mdli mnie, ostatnie dwa dni funkcjonowalam w miare normalnie tylko wieczorem mnie ścinało z nóg wcześnie. Niby sikam częściej ale też nie aż tak jak pamiętam z poprzedniej ciąży.

Najgorsza jest bezsilność, bety nie zrobie, więc mogę tylko kolor testu sprawdzać, jakby coś się działo to w tak wczesnej ciąży też lekarze mi nie pomogą. Do 8mego tygodnia to "tylko zarodek" a dopiero po osmym płód czyli człowiek. Efekt ustawy aborcyjnej poniekąd.

Udało mi się dostać do Ginekologa na wtorek (cudem jakimś) i boję się co mi powie. Wogóle to panikuje, może niepotrzebnie ale jakoś nie potrafię się cieszyć jeszcze.

Przepraszam że tak zasmucam ale wiem że zrozumiecie.
 
Cześć dziewczyny,
@agnesis, myślę o Tobie kochana. NIe wiem co napisać ale tak mi smutno.

@pyzia-75 Nie poddawaj się kochana, plamienie to jeszcze nie okres, póki temperatura wysoka i nie ma żywej krwi puty masz szanse.

Robiłam test dzisiaj (15dpo), taki tani z Tesco, ale wyszedl podobnie blady jak ten z przedwczoraj.
Zrobie taki porzadny ktory robilam wcześniej jutro rano, po trzech dniach powinno być widać różnicę.


Do tego wszystkiego od trzech dni moje objawy osłabły, niby piersi bolą ale nie są napęczniałe, nie mdli mnie, ostatnie dwa dni funkcjonowalam w miare normalnie tylko wieczorem mnie ścinało z nóg wcześnie. Niby sikam częściej ale też nie aż tak jak pamiętam z poprzedniej ciąży.

Najgorsza jest bezsilność, bety nie zrobie, więc mogę tylko kolor testu sprawdzać, jakby coś się działo to w tak wczesnej ciąży też lekarze mi nie pomogą. Do 8mego tygodnia to "tylko zarodek" a dopiero po osmym płód czyli człowiek. Efekt ustawy aborcyjnej poniekąd.

Udało mi się dostać do Ginekologa na wtorek (cudem jakimś) i boję się co mi powie. Wogóle to panikuje, może niepotrzebnie ale jakoś nie potrafię się cieszyć jeszcze.

Przepraszam że tak zasmucam ale wiem że zrozumiecie.

Aniay, rozumiem. Nie zasmucasz. Każda z nas ma tu takie rozterki i ciągły strach. Trzymam kciuki &&& tym razem wszystko będzie dobrze.
 
Cześć dziewczyny,
@agnesis, myślę o Tobie kochana. NIe wiem co napisać ale tak mi smutno.

@pyzia-75 Nie poddawaj się kochana, plamienie to jeszcze nie okres, póki temperatura wysoka i nie ma żywej krwi puty masz szanse.

Robiłam test dzisiaj (15dpo), taki tani z Tesco, ale wyszedl podobnie blady jak ten z przedwczoraj.
Zrobie taki porzadny ktory robilam wcześniej jutro rano, po trzech dniach powinno być widać różnicę.


Do tego wszystkiego od trzech dni moje objawy osłabły, niby piersi bolą ale nie są napęczniałe, nie mdli mnie, ostatnie dwa dni funkcjonowalam w miare normalnie tylko wieczorem mnie ścinało z nóg wcześnie. Niby sikam częściej ale też nie aż tak jak pamiętam z poprzedniej ciąży.

Najgorsza jest bezsilność, bety nie zrobie, więc mogę tylko kolor testu sprawdzać, jakby coś się działo to w tak wczesnej ciąży też lekarze mi nie pomogą. Do 8mego tygodnia to "tylko zarodek" a dopiero po osmym płód czyli człowiek. Efekt ustawy aborcyjnej poniekąd.

Udało mi się dostać do Ginekologa na wtorek (cudem jakimś) i boję się co mi powie. Wogóle to panikuje, może niepotrzebnie ale jakoś nie potrafię się cieszyć jeszcze.

Przepraszam że tak zasmucam ale wiem że zrozumiecie.
Kochana nie zasmucasz bo każda z nas w takiej sytuacji byłaby nakręcona ale też nerwowa. Po to tu jesteśmy żeby o tym pisać i dyskutować. Mam nadzieję że w końcu zobaczysz te upragnione dwie wyraźne kreseczki.
A ta moja @ to dziwna jakaś,wczoraj delikatne różowe plamki tylko przy siusianiu,tak na dwie lub trzy krople,a dziś może o jedną kropelkę więcej. Już sama nie wiem co o tym myśleć bo nawet nie wiem od kiedy miałabym zacząć liczyć cykl,a mam brać CLO od 2dnia. Potem od 8 dnia zastrzyki z GONALU. Poczekam do jutra i jeśli się nie rozbuja to albo test albo powtórzę betę. Jak widzisz kochana ją też smęcę wciąż o jednym ;)
Trzymam kciuki za twój pozytywny test &&&
 
reklama
Aniay, pyzia każda z nas ma tysiąc wątpliwości i ciągłe rozterki. Tak to jest jak bardzo się czegoś pragnie.

Tak myślę, że i moje pragnienie posiadania dziecka były tak silne, że przyslonily mi logiczne myślenie. Z moja ciąża od początku było coś nie tak. Za każdym razem wychodziła na USG dużo młodsza niż być powinna. Lekarze twierdzili, że to normalne. Ale ja wiem kiedy był ostatni sex, wiem kiedy było zagniezdzenie i test wyszedł pozytywny w 24dc więc ciąża nie mogła być młodsza o ponad tydzień. Tylko beta się zgadzała i jeszcze pod koniec kwietnia była na odpowiednio wysokim poziomie.

Teraz to wszystko już nie ma znaczenia, oprócz tego, że wciąż mam przed oczami moja centymetrową kruszynke z bijącym serduchem... a po 10 dniach tętna brak.

Czy powinnam robić jakieś badania? Czy uznać to za przypadek? Lekarze jednej straty nie traktują jak wskazań do badań. Ale może lepiej zrobić coś, żeby postarać się uniknąć kolejnych cierpień. Jakiś zespół antyfosfolipidowy, cukrzyca, hormony? Nie wiem, któraś z Was robiła takie badania?
 
Do góry