reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Nessi masz iść podpisać umowę i ładnie się uśmiechać :) przecież idziesz uczciwie pracować, a równie dobrze nie musialabys jeszcze wiedzieć o ciąży.
 
Nie wiem co zrobić

Jeśli powiesz im teraz to w najgorszym wypadku nie podpiszą z Tobą dokumentów i zostaniesz bez pracy.
Jeśli im nie powiesz teraz tylko potem to będziesz miała przynajmniej pracę przez jakiś czas i coś zarobisz.

Jeśli jest to praca na zastępstwo to w najgorszym wypadku nie dostaniesz jej na stałe.

Ja bym nie mówiła od razu. Tak jak mówi agnesis, nie musiałaś o tym wiedzieć, a oprócz tego, to nie ich interes czy jesteś w ciąży czy nie, chyba że cię wyraźnie zapytają to wtedy powiedziałabym albo że tak albo że nie wiem.
 
Nessi zrób tak jak uważasz że będzie najlepiej dla Ciebie. Jeśli miałoby Cię sumienie gryźć to lepiej powiedzieć. Z drugiej strony nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja czy bez tej pracy i późniejszych świadczeń będzie ciężko żyć bo nie oszukujmy się ale teraz trzeba myśleć też o przyszłości małego ktosia pod serduszkiem i on będzie potrzebował stałego źródła dochodu. :) więc może rozsądniej pomyśleć o maleństwie. Ale na pewno mówiąc o ciąży miałabys czyste sumienie.
 
Nessi, nie bierz ze mnie przykladu i zastanow sie zanim sie przyznasz, bo ludzie w tych czasach sa okrutni. Ja juz taka jestem ze mowie prawde. Ale nie wiem czy bym inaczej nie postapila jakby to byla praca w korporacji, albo w jakims urzedzie, czy sklepie. Moj zawod jest specyficzny, znalazlam prace u fajnych ludzi i chcialam ta prace miec na przyszlosc a nie na czas staran czy ciazy. Powiedzialam prawde, bo jakbym nie powiedziala to obrocilo by sie to przeciwko mnie. Poza tym nie moglabym tej kobiecie spojrzec potem w oczy. Ciesze sie ze tak postapilam bo od wczoraj pracuje:)
Nessi ja poprostu czulam ze musze jej powiedziec prawde. Postanowilam tez zaryzykowac bo dosc mam nieuczciwych pracodawcow, a tutaj sie przekonalam ze to dobrzy ludzie.
W mojej starej pracy z dnia na dzien zostawili mnie bez pracy, jak wrocilam z L4, ktos inny wykonywal moja prace, a ja tym samym nie zarabialam. Wiedza ze mi kasa potrzebna na leczenie i leki i nie mieli skrupulow zeby tak postapic. Wiec Nessi zastanow sie zanim im powiesz prawde, nie zawsze oplaca sie byc szczerym. Zalezy co to za ludzie, bo jak wiesz ze zle traktuja praciwnikow to z Toba postapia tak samo.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry