reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Mala wspolczuje bolu brzucha, ja niekiedy tez mam takie mega bolesne @
ja pracuje, duzo nie zarabiam, bo 1200-1400 zl zalezy od sobot czy je robie, moj ma 2500-3000 i sa lepsze i gorsze miesiace, trzeba oplacic mieszkanie, sa raty, bo sa pozyczki, paliwo duzo ciagnie, ale trzeba zyc, dac se erade i tak jak Ruda pisze-jak ktos chce to pojdzie do pracy, ja pracowalam a wielu miejscach, ale praca byla i kasa na zycie tez, i trzeba tez robic na swoja emeryture, jaka by nie byla
 
reklama
No bezrobotni to nie tylko patologia. Ja np mieszkam na wsi mąż jeździ za granice bo tu pracy nie ma i w sumie mam go w domu tylko od października do maja a ze nie pracuje tam pelnych 6miesiecy w roku to nie możemy rozliczyć sie z podatku. A ja siedzę w domu z córką i krzywdzące jest dla mnie twierdzenie ze bezrobotne matki to odrazu patologia. I radzimy sobie finansowo świetnie. A od państwa dostajemy tylko rodzinne
 
No bezrobotni to nie tylko patologia. Ja np mieszkam na wsi mąż jeździ za granice bo tu pracy nie ma i w sumie mam go w domu tylko od października do maja a ze nie pracuje tam pelnych 6miesiecy w roku to nie możemy rozliczyć sie z podatku. A ja siedzę w domu z córką i krzywdzące jest dla mnie twierdzenie ze bezrobotne matki to odrazu patologia
wydaje mi sie, ze Ruda miala na mysli osoby, ktore robia dzieci by miec kase z panstwa i takich co chleja, a nie matki, ktore nie pracuja, bo sa z dziecmi i tylko maz pracuje, takze....
 
Ewix zle mnie zrozumialas. Ja nie mowie ze bezrobotni to patologia. Mowie o przypadku jak ktos mowi ze nie ma pracy, nie ma bo nie szuka. Slonce zaloze sie ze jakbys miala z kim zostawic corke i chcialabys pracowac to prace bys znalazla.
Mowie o ludziach ktorzy nie pracuja bo nie i tyle, pisza podania i ciagna kasę.
A jak uslyszalam ze to 1000 przez rok bedzie tez dla bezrobotnych to mnie zdenerowalo.
 
No bezrobotni to nie tylko patologia. Ja np mieszkam na wsi mąż jeździ za granice bo tu pracy nie ma i w sumie mam go w domu tylko od października do maja a ze nie pracuje tam pelnych 6miesiecy w roku to nie możemy rozliczyć sie z podatku. A ja siedzę w domu z córką i krzywdzące jest dla mnie twierdzenie ze bezrobotne matki to odrazu patologia. I radzimy sobie finansowo świetnie. A od państwa dostajemy tylko rodzinne
Nie kazdy bezrobotny to patologia ale kazdy patol to bezrobotny ;) Sa osoby ktore z wyboru albo z przymusu zostaja w domu I daleko im do patologii. Mysle ze nikt nie chcial nikogo urazic.

Edit: No moze nie kazdy patol to bezrobotny, generalizuje, przepraszam.
 
Nie kazdy bezrobotny to patologia ale kazdy patol to bezrobotny ;) Sa osoby ktore z wyboru albo z przymusu zostaja w domu I daleko im do patologii. Mysle ze nikt nie chcial nikogo urazic.

Edit: No moze nie kazdy patol to bezrobotny, generalizuje, przepraszam.
ja znam dziewczyne, matka trojki dzieci, ojciec kazdej to kto inny, druga corka to ma ojca nienznanego i jakis tam jej eks kiedys ja przysposobil i buli na ta mala a ta trzecia to ojciec znany tylko mamusia sypiajac z nim nie znala jego danych (tak twierdzi) i policja go szuka juz ponad rok i dupa i ona ma kase z gminy i na dwie starsze corki i sie puszy tym, ze nie musi pracowac, a bieda tam az piszczy, bo oni jak jest kasa to jedza jak nie ma to nie jedza, dzieci maja obiady w przedszkolu, ehh rece opadaja
 
Ewix zle mnie zrozumialas. Ja nie mowie ze bezrobotni to patologia. Mowie o przypadku jak ktos mowi ze nie ma pracy, nie ma bo nie szuka. Slonce zaloze sie ze jakbys miala z kim zostawic corke i chcialabys pracowac to prace bys znalazla.
Mowie o ludziach ktorzy nie pracuja bo nie i tyle, pisza podania i ciagna kasę.
A jak uslyszalam ze to 1000 przez rok bedzie tez dla bezrobotnych to mnie zdenerowalo.
Kochana ja pracy szukalam i byla oczywiscie ale na czarno a to mnie nie satysfakcjonuje. Mala od wrzesnia pojdzie do przedszkola i wtedy jak mąż pojedzie za granice bede musiała prosić tata albo teściowa żeby mi dziecko zawiozla do przedszkola. Nie gniewam sie
 
Ewix ale jakbys musiala to poszlabys na.czarno anie siedziala i mowila nie ma pracy i liczyla na gmine?
A pozatym cos tam sobie dorabiasz da sie da sie.

Nie chodzisz i nie pijesz albo nie siedzisz na garnuszku mamy. Ta rozmowa wcale nie tyczyla sie Ciebie i takich mam jak ty. I teraz mi glupio ze pomyslalas ze to o tobie
 
reklama
Ruda ale teraz będziesz "wracała" do pracy na L4

Ewix a nie myślałaś żeby na stałe za granicę z mężem i córka pojechać? Takie życie na odległość jest trudne. Ile już tak macie?
Ja zdecydowałam.ze pojadę z mężem bo tam nie mieliśmy dobrej pracy tzn ja miałam ale w Krk (podczas studiów tam mieszkałam) mąż nie miał w pl dobrej. Też się bałam ale musiałam zaryzykować.
 
Do góry