reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Jezu Emka... Zejdź już z dziewczyn... Odkąd tu jestem zawsze było wesoło, gadałyśmy o wszystkim, o domu, dzieciach, pierdołach. A starania pojawiały się raz na jakiś czas, bo ile można czytać o tym że ktoś na tydzień dwa przed @ testuje, już czuje że piersi bolą, może jeszcze ruchy? To naprawdę jest męczące... Dołączyłam tutaj wiedząc że moje starania mogą pójść różnie, ale od jakiegoś czasu nie ma sensu się tu udzielać jak kiedyś bo nie ma o czym... Skoro na tapecie ciągle są owu, objawy to o czym ja mam pisać? Od jakiegoś czasu atmosfera na wątku strasznie się zmieniła, i moim zdaniem niestety na gorsze. Wcześniej nie były tak bez przerwy poruszane tematy owu i objawów... Można było wręcz czasem odpocząć od tego tematu, a teraz niemal każdy post prawie jest o objawach, i to najczęściej wymyślonych bo takie same są na @ najczęściej.
Dziewczyny, dajmy już spokój, nie ma co się kłócić non stop o to samo. Ruda ma rację, popieram to co mówi, choć nie do każdej z dziewczyn trafia to tak jak do innych... Ja widzę różnicę i to dużą. Tym bardziej dla mnie, która nie ma jak się starać... Wcześniej poruszałyśmy MASĘ innych tematów, a owu i testy były gdzieś obok... A teraz obok są inne tematy a non stop przewijają się tylko testy, objawy, czy mam owulację czy jej nie mam... To męczy i to bardzo...
 
EM Ka nie zrozumiałaś mojego posta, a mi się nie chce Tobie tłumaczyć o co mi chodziło. Widzę ze cały dzień myślałaś nad tym co by tu napisać i do czego się przyczepić. Moj post był bez agresji, bez czepiania się do nikogo. Zresztą, czy dziewczyny: mamaNadii i sperare poczuły się urażone moją odpowiedzią?
Masz racje nie pisze na tym forum bo i nie mam o czym pisać, nie mam ani objawów ciąży ani okresu, nie pisze o prywatnych sprawach bo i nie ma takiego tematu na forum. Przeszkadza Ci ze napisze raz na jakiś czas i komuś pogratuluje albo spróbuje wesprzeć? Masz rację teraz to Ty wychodzisz na czepialską.
 
EM Ka nie zrozumiałaś mojego posta, a mi się nie chce Tobie tłumaczyć o co mi chodziło. Widzę ze cały dzień myślałaś nad tym co by tu napisać i do czego się przyczepić. Moj post był bez agresji, bez czepiania się do nikogo. Zresztą, czy dziewczyny: mamaNadii i sperare poczuły się urażone moją odpowiedzią?
Masz racje nie pisze na tym forum bo i nie mam o czym pisać, nie mam ani objawów ciąży ani okresu, nie pisze o prywatnych sprawach bo i nie ma takiego tematu na forum. Przeszkadza Ci ze napisze raz na jakiś czas i komuś pogratuluje albo spróbuje wesprzeć? Masz rację teraz to Ty wychodzisz na czepialską.
No właśnie, komuś kto nie wypatruje objawów, ciężko się tu ostatnio odezwać bo i o czym... Skoro na tapecie jest wciąż ten sam temat... Nie dziwne że już niektóre dziewczyny mają dość i się żegnają... Choć to wielka szkoda :(
 
reklama
Jesli tak to przepraszam ze jestem szczera i nie klaszcze kazdemu nawet jak mam.inne zdanie :-)
Nie masz za co przepraszać, uwierz mi... Szczerość to dla mnie najważniejsza cecha, której coraz większej ilości osób zwyczajnie brakuje... Mnie właśnie ta szczerość i otwartość dziewczyn przyciągnęła na ten wątek...
 
Do góry