reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na 2011 REAKTYWACJA !!! :)

hej z rana ;)

Wisieńka
kundelka chcemy :) jak dobrze pójdzie to w sobotę dołączy do nas sunia ;)
powodzenia w pracy:) nie daj się.


Maran
wiec skoro podziałane to jak zawsze wszelakie &&&&&&&& trzymam :tak::tak: bądź wytrwała ;)

Sol
a Ty masz fb?
powodzenia dla Emilii w przedszkolu &&& :) a Karolina jak w szkole?


dobrego dnia ;)
 
reklama
A u nas stara bida. Mam po 3-7 telefonów w tygodniu o pracę ale nic jakoś z nich dalej nie wynika :/ Ale patrząc na przykład koleżanki która dostała telefon w sprawie świetnej pracy a potem słyszała ciszę w telefonie przez 2 miechy żeby ponownie pana usłyszeć że ma jutro przyjść do pracy - nie poddaję się :) Małż za to dzisiaj polazł po przerwie do pracy (chwała za to) a ja próbuję ogarnąć ten bałagan jaki zaległ w domu. Żeby mi się tylko jeszcze chciało te porządki robić ... :p
 
dobry dobry

my z uporem maniaka wdrażamy plany remontowe w naszym małym mieszkaniu, na początek oberwie trochę łazienka- wymiana brodzika, toalety i umywalki, potem zabierzemy się za wymianę drzwi pokojowych
poza tym aktywnie szukam pracy i szlak mnie trafia, zobaczymy co będzie dalej
dzieci jak to dzieci, co jakiś czas z katarem ale za to grzeczne i ciągle w biegu, w następnym tygodniu jedziemy z Mają na kontrolę do dentysty, po tym jak wybiła sobie wcześniej ząbka


Mama śliczna jest Wasza nowa wspóllokatorka;)) my też chcielibyśmy w przyszłości psiaka ale dopiero jak będzie mieć kawałek własnego domku z ogródkiem- żeby psiak mógł sobie pobiegać pod naszą nieobecność,
poza tym odebrałam wyniki z polnej i wszystko oki, rak szyjki mi nie grozi;))

pozdrawiam wszystkie koleżanki, lecę do męża do łazienki bo wierci w ścianie i wydaje takie komentarze,że co chwilę mam zawał serca-boję sie że trafi gdzieś w rurę;))
 
Witam niedzielnie
Dzieciaki i P chorzy, jutro przyjedzie teściowa ich pilnować bo my pracujemy. Antek zakatarzony i zasliniony. To chyba zęby. Mila zapalenie krtani. Obydwoje gorączka. U mnie w pracy jeszcze gorzej. Mam już normalnie nerwicę.
Mama
Gratki nowego pieska. Jak sunia się nazywa ? Co u was ? Jak tato ? Jak praca
Sol
Kurczę z tą pracą. Współczuję. Ja też w podobnej sytuacji. Chociaż na razie mam.
Paulinka
Nas też czeka remont łazienki na wiosnę. Dzieci zbiły kibelek i kabina do wymiany. Lecimy od razu kafle.
 
heloł;)

Paula
to super,że wyniki są oki..ufff co ?

Wisieńka
sunia ma na imię Nesta..wszystko jest super:tak:
a tatą też lepiej bo po tygodniu pobytu w szpitalu ,badaniach i ustawieniu leków juz nie ma tych ataków..na razie sytuacja opanowana .
współczuje CI nerwówki w pracy:sorry:


a u reszty babek co ??


pozdrawiam :)
 
Cześć dziewczy. Wiem ,że nie powinnam bo w głowie znów pełno myśli. Ale muszę chce porozmawiać z kimś kto mnie rozumie. Dziś jest ciężki dzień...w zeszłym roku stał się cud który trwał 13 tygodni. 5 miesiecy temu ten cud zmienił się w koszmar. Plamienia ,skurcze,krwawienie i koniec...albo tak myślałam bo najgorsze przyszło. A wszystko kilka dni przed pierwszym USG. Szpital badania i to nieszczęsne usg mające potwierdzić co się stało. Zamiast tego słowa że jest jeszcze jedno...bez akcji serca. Mialam ochotę umrzeć i całe szczęście ,że między płaczem przychodził sen.
Dziś umiem już nie płakać przy bliskich gorzej jak jestem sama. Mało tego co ze mnie za matka która nie potrafi iść na cmentarz do własnych dzieci?
Przepraszam jeśli udzielam się niepotrzebnie. Czytam po cichu ale nie pisałam bo nie wiem czy pasuje...i wciaz nie wiem czy powinnam. Mój mezczyzna nie chce bym znow sie w to wkręcala...bo czy to normalne ze ja dalej mam nadzieje?
 
Marcepanku
pasujesz...pisz-jesteś jedną z nas..matką i kobietą po stratach ...pisz-wyrzuć z siebie co potrzebujesz-przytulimy,wysłuchamy..
nie bądź z tym sama -masz nas..
przytulam mocno!!!
 
reklama
Mama05 dziękuje...
Ostatnie pięć miesięcy jest trudne. Nie wiem czemu tym razem to aż tak boli :-(
Co gorsza pragnienie maleństwa jest równie wielkie.

Czytałam o Ewie biedna nie ma szczescia to takie niesprawiedliwe :-(
Mało tego w wiadomościach co chwile o znalezionych martwych noworodkach...kiedy człowiek tu pragnie inni zabijają :-(
 
Do góry