reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na 2011 REAKTYWACJA !!! :)

SOL - tak wiem, że odrastają, na sali obok nas leżał chłopiec który miła operowane migdałki w wieku 2 lat :szok: a w zeszłym roku mając 4 lata znowu go operowali - narazie jest spokój- dopiero pierwszy raz od zabiegu jest przeziębiony - bo jakaś plaga w przedszkolu panuje:/

Paulina-ojj ospę też rok temu przerabialiśmy. anginę chyba ze 4 razy - do zabiegu w maju, a teraz jak narazie spokój :-)
 
reklama
Niom, to ja jednak nie pojadę na zakupy w weekend, zapowiada się dłuższe i bardziej pieniążkochłonne chorowanie, Daniel wygląda byle jak, nie ma gorączki, za to marudzi strasznie, osłabiony jest i narzeka na prawe ucho,że boli mocno
do kompletu mnie boli ząb od ciepłego po prawej stronie szczęki, zastanawiam się czy już sobie umawiać dentystę czy jeszcze nie....

a zakupy poczekają aż wpadnie premia, zrobimy z mężem to co zawsze, pojedziemy do rodziców, zostawimy dzieci i polecimy na zakupy razem, potem na dobre jedzonko i kino, a babcia z dziadkiem będą mieli wnuki cały dzień dla siebie:-D
 
Paulina współczuję kłopotów zdrowotnych ehhhhhhhhhh oby Wam szybko przeszło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No ja też nie jestem za operacją jesli chodzi o siusiaka, i tez słyszałam o jakiejś maści co bardzo dobrze działa, taka operacja mnie przeraża


jutro rano wpadne może na dlużej bo dzis w biegu jakimś
 
Monarti - Kaja miała pierwszą operację jak miała 4 latka a drugą rok później bo po pół roku odrosły i zaczęły przerastać. Koszmar. Ostatecznie wycięliśmy za drugim razem prywatnie laserem w Warszawie i .. od czerwca jest cisza i spokój.


Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce :(
 
Monarti no ten mój syn to pechowiec, do siusiaka trzeba dołożyć wędrujące jąderka....ale przy kąpieli zawsze wracają na swoje miejsce więc jak na razie wszystko w porządku,ubiegły rok był dla niego pechowy, najpierw w lutym ospa a potem na bilansie Mai we wrześniu, kiedy to mała miała szczepienie załapał się na szczepienie dla 6 latków bo miał 5 lat skończone, ledwo go z 2 pielęgniarkami utrzymałyśmy by go zaszczepić, obiecałam mu już lody i cuda nie widy, wychodzimy z przychodni, Maja w wózku, on idzie z boku i popłakuje, dotknął rączką krzaczka i użądliła go osa w dłoń....przez 1,5km biegłam do domu na sygnale, dopiero lody w jednej ręce i okład na drugiej pomogły;))

faktycznie biedny ten Twój synek, oby ten rok był dla niego łaskawszy

Paulinka co jest ?? Nie smuć sie wpadaj z dziećmi na kawe ;-)


Wiecie co czasem to mi wstyd odbierać tą moją Gosieńke, wczoraj najpierw pobiła rękami po głowie chłopczyka (0,5 roku starszy ale wzrostem podobni) a potem wzieła dużą plastikową gonsienice i jak mu grzmotła w glowe to panie musiały zabawke schować - ehhhhhhhhhhhhhhh ja nie wiem ona chyba to po mężu poszła bo on tez sie bił w przedszkolu no ale żeby taka mała ?????????? najgorsze że ona nie rozumie jeszcze albo ja jej nie umiem wytłumaczyć bo troche na pewno rozumie bo jak jej mówie że cos nie wolno to sie rechocze i dalej to robi i jeszcze sie w oczy perfidnie patrzy - szogun nie dziecko ;-)
 
Ostatnia edycja:
Bry,

Mama - tęskni się tęskni. Niestety nie mogę być wszędzie, choćbym chciała :-D Poza tym, macie tempo, że nie jestem w stanie tego nadrobić - ba! - nawet mi się nie chce, taka jestem :-D Na głowie więcej niż włosów, a wiesz, że mam ich sporo ;) Ostatnimi czasy wszystko ciężej ogarniam - dasz wiarę? JA nie ogarniam?! To znaczy, że SKS dopadł mnie bezlitośnie ;-)

Maryla- Gośka bije, bo nie potrafi inaczej pokazać swoich negatywnych emocji. To normalne u dziecka. Tłumacz jej, że tak nie wolno, aż zrozumie...trochę to zajmie, bo dziecko początkowo nie zdaje sobie sprawy ze swojego złego zachowania. Mój młody ogólnie ładnie bawi się z dziećmi, ale...bije np.swoją kuzynkę - i jestem przekonana, że robi to dlatego, że walczy o pozycję w domu u wspólnej babci - bo zawsze tam dochodzi do zgrzytu między Nimi. Staram się nie dopuszczać, żeby Miłek uderzył kuzynkę, np.jak widzę, że zaczyna się dąsać itp. to staram się odwracać Jego uwagę itp. Ale kiedy dojdzie już do uderzenia, to czekam najpierw, aż się uspokoi - bo tu zazwyczaj towarzyszy histeria - później biorę Go do innego pomieszczenia (unikam karcenia go przy wszystkich), i tłumaczę, tłumaczę....później nakazuję przeprosić kuzynkę...Co prawda takie akcje zdarzają się sporadycznie, ale jednak się zdarzają.

Ewcia - doczytałam na innym wątku i powiem tylko jedno - "A nie mówiłam?" ;) Cieszę się z całego serducha ;-)

Paulina - głowa do góry! ;-)

Pozdrawiam wszystkie babeczki :)
 
hejka

ja tylko na sekunde, rzadko bywam bo u nas ciagle bieg
i pewnie teraz juz tak bedzie, z ebed etylko pokazjonalnym gosciem tu...

maz caly tydzien w delegacji ( w 3 roznych miejscach i chwilowo nawte nie ogarniam gdzie dokladnie jest ale spkoko...)
wie cja sama z dziemci, z cala domowa organizacja
do tego on wraca jutro po poludniu a ja jutro na 10h wizyta u gin :) niania wyjechala ...
cale szczescie mnie sasiadka-kolezanka poratuje, anulowala swoje plany specjalnie zbey mi sie chlopcmai zajac !

takze same widzicie, organizacja nie z tej ziemii..;a co dopiero jak bedzie trojka...? :szok::-D:-):szok:

poz atym sporo czasu spedzam na czytaniu roznych blogow forum info o skzolach, poniewaz czas na zapisy tutaj
a chcemuy zmienic starszakowi szkole od 2014
no i zapisac na start mlodszego bo jego rocnzik zaczyna skzole we wrzesniu 2014
trzeba sie spieszyc bo miejsca uciekaja szybko a zeby zapisac dziekco, to najpierw tzreba wiedziec gdzie i dlaczego, byc pewnym wyboru...

dlatego u nas teraz po prostu chwilowe przeciazenie obowiazkow, deyczji i sama juz nie wiem w co lapki wsadzic...

sciskam mocno !!!!!!
 
reklama
jos - dasz radę :) jak nie my to kto :)


A ja siedzę naćpana lekami przeciwbólowymi i mam straszne problemy z koncentracją. Ok - nie mam jej - miałam coś napisać i już nie pamiętam co :/ Zaczął mi się wreszcie okres.. w sumie dobrze bo mnie plamienia męczyły 4 dni i miałam się umówić na wyrwanie tego zęba ale nie wiem kiedy mi się franca skończy... przepraszam za chaos... idę się położyć - małż przed północą ma wrócić. Idę bo sama nie wiem co piszę :(



Siedzę i siedzę, myślę i myślę, czemu siekiery mi brak? Może dlatego że ten mój debil spóźnia się już półtorej godziny? Tak! A pierdzielę zadzwonię do kolegi żeby mi topór dwusieczny pożyczył !!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry