reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na 2011 REAKTYWACJA !!! :)

Paulina co zrobić ja też nie lubie sama z 2- ką do przedszkola ale wyjścia nie mam bo chodzą puki co do różnych i musze przeciez któregoś pierwszego zaprowadzić a potem odebrać u mnie najgorsze jest chyba to wkładanie i wyciąganie z fotelika co chwile i marudzenie jednego jak sie zajmuje drugim ale jakoś sobie radzić trzeba
no i nieźle już załatwiłas sporo i może mąż rozmasuje Ci tego siniaka ;-)
 
reklama
Witam się.

Maryla, u babci?;-)
A ja ostatnio nie mogę patrzeć ani na mięso, ani na słodkie...fuj...

Paulina, ojj...musialo boleć...
Ja się cieszę, że póki co u nas nie ma zimy. Pamiętam jak w ciąży z Mikołajem bałam się wychodzić.

Sol, zawsze musi być gorzej, aby było choć trochę lepiej.
 
Marylka no nie wiem czy mam szanse na masaż siniaka dzisiaj, małż pojechał o 6 do pracy, może do 19 wróci........ręce czasem opadają ile go w domu nie ma,


Ewcia ja upadłam w budynku na beznadziejnym, źle zrobionym podjeździe, Maja szła przede mną, złapała się poręczy i zeszła, ja prowadziłam wózek i nie miałam jak się złapać, a niestety boję się wózek zostawiać przed budynkiem, bo jakby nie było to strach że ukradną a jeszcze mi się trochę przyda
Ewcia to dobry objaw jeśli Cię odrzuca od mięska:-) ja w obu ciążach nie mogłam patrzeć w 1 trym. na mięso....
 
Dziękuję Paulinko :)
Na szczęście ta wysypka okazała się być alergiczna - rano Emilka nie miała żądnych objawów szkarlatyny a wysypka zaczęła blednąć. Obawiam się że jakieś chusteczki w przedszkolu mogły jej zaszkodzić bo przecież Milka jest alergikiem :/

Maryla - w zeszłym roku modliłam się żeby ten rok się skończył wreszcie. Bo jak mnie nie cięli bo mi woreczek żółciowy dokuczał, to mi torbiel jajnika pękła dzień przed operacją woreczka, potem 3 miesiące się męczyłam z zapaleniem nerwów przepony, nie mogłam się śmiać, płakałam z bólu, jechałam na Tramadolu z paracetamolem bo nic innego nie działało, to Karolina miała operację na te przeklęte migdałki - wybuliliśmy ponad 2000zł na jej operację bo terminy już były na 2015 rok. Potem się okazało że mam guza w tarczycy i pierońską niedoczynność (no bo przecież przez ostatnie 15 lat żaden lekarz tego nie zauważył) Mój mąż dostał ZJD przez pracę i teraz biedny co ma wyjść do pracy to już od roku wstaje 2 godziny wcześniej żeby go przeczyściło bo inaczej nie jest w stanie dojechać do pracy :( Pomijam choroby dziewczyn bo to do czerwca była rutyna. A na sam koniec roku bo w październiku okazało się że przez pracę przy komputerze dostałam obustronnego zespołu cieśni nadgarstka - a że zabiegi mi gucio dały to póki co unikam pójścia do lekarza bo wiem że dostanę skierowanie na operację obu nadgarstków :/ Żyć kutwa nie umierać!
Wyżaliłam się - już mi ciut lepiej - nawet się zaczęłam śmiać bo już płakać nie mam siły XD

Ewcia - cały rok miałam przesrany - teraz nie jest lepiej a wręcz jeszcze się sytuacja pogarsza - już nie wierzę że będzie lepiej - po co robić sobie nadzieje - wtedy bardziej boli.

Spadam poroznosić oferty bo mam mało czasu - na 12 do szkoły Kaji na basen pomagać dzieciakom się przebrać. Jeszcze do jutra mam zapłacić 50 zł na basen Karoliny - nie wiem skąd je wytrzasnę - idę obrabować bank bo co innego mi zostało?!
Spadam bo od rana siedzę i płaczę - dziewczynki na szczęście tego nie widzą :)


Buahahaha - niech te trzy siódemki w liczbie moich postów będą szczęśliwe XD
 
Ewcia no tak do babci ;-) a dzieci prababci bo wiadomo nikt nie gotuje lepiej jak babcia ;-) no ale nie bede jej chyba takich misji robić

Paulina po 19 też da rade masaż zrobić ;-) i pewno ja tez bym nie ryzykowała i wózka tez bym nie zostawiła mój os lutego jak pójdzie do roboty to tez o 7 będzie maił pociąg czyli min o 6:30 wychyodzić będzie a wracac będzie o 18 i tak od pon do piątku no ale niestety żyć sie chce a że życie drogie jest to i do roboty trza zachrzaniać

Jak ja bym zjadła coś pysznego - tylko co ????????????

Sol *
 
oooo był pan z poczty i zestaw kolędowy jednak doszedł:-) a jutro kolęda:-), teraz jeszcze czekam na pana kuriera, który ma mi dostarczyć zamówienie dla kociaka:-), strasznie szybki ten sklep zooplus:-)

Marylka mój mąż ma pracę od 8 do 16, niby, często musi zostawać długo dłużej bo kończy projekty, od lutego i marca zatrudniają dwóch nowych u niego w biurze i może coś się zmieni, ale tak jak mówisz, za coś trzeba żyć, a on nas sam utrzymuje, ja idę do pracy jak mała pójdzie do przedszkola, jakoś do września przetrzymamy, chyba że by się udało coś szybciej znaleźć

a gdzie Mama, Lilith, Jos i reszta grupy?????

Sol dużo dużo zdrówka dla Ciebie i Twojej rodzinki!!!!
 
Ostatnia edycja:
Paulina, źle zrozumiałam... Myślałam, ze u Was tak ślisko :-)
Faktycznie, też bym wózka nie zostawiała.A co do mych objawów... Dobrze by było, gdyby były od początku, a tu zaraz koniec 1 trym.a mnie dopiero objawy zaczęły dopadać...

Sol, trzymaj sie...

Maryla, pozyczylabym tej babci :-p



Paulina, u mnie kolęda w piątek i fakt, przydało by się w końcu w lichtarzyki zaopatrzyć...
Najzabawniejsze jest to, ze mój K wiecznie się wymigiwał od kolędy, a w tym roku nic z tego hahaha
Akurat ma piątek wolny, bo ja mam wizytę hihihihi
 
Ostatnia edycja:
reklama
jestem i ja ...
miałam woskowanie bikini całościowe -nie ma to jak od rana się rozruszać rwaniem :-p:-D

dopijam kawę i zaraz jadę do tego gina na cytologię i usg -->żeby tylko ,żadnego torbiela nie było:baffled:



pozdrawiam wszystkie i wlecę po ginku.


proszę o &&&&:blink:
 
Do góry