reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2011 REAKTYWACJA !!! :)

No i sama miałam pisać a nie daję rady. Dziołchy może choć raz/dwa razy w tygodniu damy readę na relację:sorry: Mamę tez pogonię bo normalnie całkiem nam zniknęła.
U nas tydzien pełen wrażeń
Pierwsze sluby Macka. Emocje sięgnęły szczytu
I pies na pokładzie. Elza. Szczeniak z bidula. Słodki bardzo przyjazny.
Układamy z nim życie.
Czas teraz w ogóle pracowity. Trzeba przyszykować działkę do zimy. Pol robi dzieciom domek na drzewie. W pracy też mam goracy okres.No i za dwa tygodnie zaczynam szkołę więc skończy się słodkie nieróbstwo.

No zbieramy sie z Elza na spacerer. Czekam na wasze relacje
 
reklama
U nas prawie po remoncie a raczej wymiance pokoju Judi z Dexterem, zostały inne głupoty. Ogólnie u nas zamieszanie, Dex po szczepieniu się rozchorowal i goraczkowal, potem rozchorowaly się koty. Jak 4 się pozbieraly to z jednym była męka bo sranie miał..Nie dość że Dextera wycieram to jeszcze kota musialam. Dywan tez pralam.. Judycie zaczęły się dni otwarte do kolejnej szkoły, wiec jeszcze to nas na dniach czeka a mam z tym pewne problemy jeszcze.. Dex zaczal chodzić juz tak prawie normalnie, wiec jest go wszędzie pełno no i w gorszy okres wszedł, ciagle się dre i na rece etc żeby idą do tego, juz ma 16.. Judyta w swoim świecie jeszcze bardziej, nie dosc ze zapomina to jeszcze nie słyszy :-)
 
Wisienka widzialam zdjecia na fb... na pewno mega wzruszajsce to przezycie :)
Lilith oby chorobska poszly od Was precz...
U nas szkola sie zaczela wiec mam troche luzu ;) jutro koncze 37tc i czekam na mame z porodem do przynajmniej 25 wrzesnia :) termin mam na 5 pazdziernika ;) w domu w sumie wszystko juz jest dla malutkiej, lozeczko rozlozymy pod koniec wrzesnia lub jak sie malenstwo urodzi, torbe dzis spakowalam do szpitala :) no i teraz spokojnie sobie czekam oby do 25 września... jesli chodzi o imie to chyba jednak będzie inne, od 2 tyg chodzi za mna Millie ;) mezowi podobaja sie oba wiec mowil, ze ja mam wybrac no i serce moje jakos tak chyba bardziej sie sklania ku Millie ;)

Pozdrawiam wszystkich :* buziaki
 
dobry

Maran faktycznie Ty już na wysypce, przecież u mnie pędzi już 32 tydzień ciąży!! obyś kobietko te dwa tygodnie prawie wytrzymała;)) a imiona irlandzkie podobają mi się wszystkie, nie dziwię się że masz problem z wyborem;)) trzymam kciuki za Ciebie i niunię;))

u nas szkoła, przedszkole i ciągle w biegu, haha niby siedzę w domu ale to nie ma nic wspólnego z siedzeniem, dziś mam dobrze, bo Danio ma dopiero na 10 do szkoły, ale od jutra biegamy na 8, prowadzam go na 3-4h i potem z powrotem lecę, potem obiad i po Maję do przedszkola, tak dziennie robię ok 7km piechotką, tydzień temu bolały mnie piszczele od biegania, organizm się rozleniwił w wakacje;))
ale za to wyprawka prawie gotowa, wczoraj zakupiliśmy wózek w komplecie i zostały drobiazgi dosłownie, od jutra biorę się za pranie dzieciowych rzeczy póki jest pogoda, jutro wizyta u gina a za tydzień u diabetologa, wkurza mnie ta dieta cukrzycowa bo cukier mi skacze, no i katar mam straszny, niby od hormonów ale nie idzie funkcjonować w dzień czy się wyspać w nocy bo oddechu brak

to tyle u nas, pozdrawiam serdecznie i lecę pranie jeszcze wywiesić;)
 
Hej Laseczki;)
Wisienka
Tez fotki przegladalam;) Ale powiem Ci szczerze ze najbardziej mi sie podobalo gdzie 3ka rodzenstwa razem;) Cudnie razem wygladaja...
Domku zazdroszcze;) Rewelacja dla dzieci.

Lilith
Ciezki czas widze:( Duzo xierpliwosci zycze;)
Ja z koleji z Danielem jak zaczal chodzic to mialam spokoj... ale to dlatego ze wczesniej nie polezal i nie pospal...trzeba sie bylo nim zajmowac.

Maran-athna
To Ty juz lada chwila:O
Imie ladne;)
Jak cos sie bedzie dzialo koniecznie dawaj nam tu znac:p

Paulina
To Ty pewnie wagowo nic a nic jak tyle latasz?:)

U nas juz sie jakos unormowalo..
Nareszcie nie mam problemow z karmieniem.. Znaczy karmiw jak popadnie, nie mysle i tym i sie nie musze stresowac ze braknie pokarmu czy cos..
A naprawde mialam z tym ciezko.. Nareszcie mam swiadomosc ze moge wykarmic swoje dziecko;) Chociaz przy wazeniu robia oczy... na przelomie 6-7 tyg w tydz przybral pol kilo!
A wlasnie.. Dziewczyny czy jest mozliwe ze w dwa miesiace od porodu dziecko urosnie 10cm?
Z jednej strony wydaje mi sie nie mozliwe i mysle ze zle go zmierzyli... z drugiej, zaczynalam zeczywisxie od mniejszych ciuszkow niz z Danielem..
 
Nie moge edytowac zeby dodac..Dlatego dajw jako drugi post;)
To moje chlopaki jak mieli obydwaj 7tyg;)
Jutro Dawid konczy 10tygodni
 

Załączniki

  • 1442216252048.jpg
    1442216252048.jpg
    17,3 KB · Wyświetleń: 52
  • 1442216370017.jpg
    1442216370017.jpg
    14,8 KB · Wyświetleń: 58
halo

Pralinka chłopaki wyglądają jak jeden;)) co do urośnięcia tych 10cm, to mając syna takiego jak mój Danio to wszystko możliwe;)) może po prostu mały był źle zmierzony po porodzie a teraz troszkę się wyciągnął;))
i masz kobietko rację, waga mi w miejscu stanęła, baaaa nawet spadła pół kg, prawie się kłóciłam z położną że źle waży;) od początku ciąży 6,5kg do przodu a mamy 8 mies., pewnie gdyby nie ta dieta cukrzycowa to dobre 10kg byłoby na liczniku,

kończę obiadek robić, czekam na kuriera z wózkiem i wrzucam kolejną pralkę rzeczy dla małego, pogoda fajna to można prać;))

oki ogłaszam casting na imię;)) proszę o propozycje bo mi ręce opadają, prawie się z mężem zdecydowaliśmy na Adasia ale dalej mamy wątpliwości...

lecę dalej, miłego dnia wszystkim!!
 
Melduję się że żyję :)
Dziewczynki obie w szkole, Emcia już polubiła bardzo szkołę, ma przyjaciółkę - Julkę. Kaja dalej uskutecznia bycie chłopaczarą :) Ogólnie spokój i cisza. Ja wróciłam do leczenia tarczycy po tym jak mi linia wisielca znowu się pojawiła - bardzo widoczna i okropnie wyglądająca. Staram się pamiętać o lekach (moja pamięć lubi się psuć :p )
Szukam znowu pracy, małż chce się zwolnić z pracy bo ma jej dosyć. Jest tylko mały problem - muszę coś znaleźć od 10 bo on rano nie wstanie dzieci zaprowadzić :/ Ehhh.... faceci są do niczego!
 
halo??

Maran melduj czy jeszcze w dwupaku czy tulisz już córcię do siebie??;))
Sol super,że dziewczynki sobie radzą w szkole;) ja mam pierwszoklasistę i po części rozumiem o co biega;)), my mamy nie mamy łatwo, faceci mogą sobie na więcej pozwolić

a u nas szkoła, przedszkole, wszystko w biegu, trochę zmęczenie mnie dobija ale tak to już bywa na końcówce, prawie na końcówce bo mamy 33/34 t.c. i jeszcze muszę jechać w piątek do szpitala do poznania na polną, położyć się tam na 3 dni bo cukier za mocno mi skacze, powinnam zrobić to już teraz ale niestety mój mąż miał same delegacje i nie było innej opcji, ogólnie mały zdrowy, kopie, wagowo i wymiarowo dwa tygodnie do przodu i dalej siedzi na pupie zamiast główką w dół.....cwaniaczek;))


a co z resztą babeczek???

pozdrawiamy cieplutko bo jesień już przylazła;))
 
reklama
Paulina :) ja wciaz 2w1 juz 39tc skończony, babcia od piatku u nas, dziadek tez - pomalowal pokoj dziewczynkom, dzis bedzie malowal u nas w pokoju, poki co cisza i porodu nie widac...
 
Do góry