Ja tez juz coraz rzadziej płaczę - ale chyba ostatnio jakiś wysyp jest ciężarówek, bo widzę je na każdym kroku - i za każdym razem zastanawiam się jak bym teraz wyglądała, gdybym nie poroniła. Ostatnio zaczęłam sie zastanawiać czy to normalne, że ciągle o tym myślę (niby znacznie mniej niż na początku - ale jednak zawsze). Wiem, że nie można o tym zapomnieć, nawet nie chcę zapominać ale chyba ciągle ciężko mi sie z tym pogodzić :-(
Fuma ja jak sobie już teraz pomyślę, że mogłabym przytulić swoje maleństwo pierwszy raz, to łzy mi napływają do oczu, a co dopiero będzie jak już się tak stanie? Pewnie zaleje mnie morze łez i wszyscy stwierdza, że to depresja poporodowa, a nie taka radość ;-)
żabko u nas chyba nie ma takich testów, a szkoda...
Fuma ja jak sobie już teraz pomyślę, że mogłabym przytulić swoje maleństwo pierwszy raz, to łzy mi napływają do oczu, a co dopiero będzie jak już się tak stanie? Pewnie zaleje mnie morze łez i wszyscy stwierdza, że to depresja poporodowa, a nie taka radość ;-)
żabko u nas chyba nie ma takich testów, a szkoda...