reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Mamolinka to mnie pocieszyłaś bo już myślałam że to ja jestem takim śpiochem ale widzę że jeszcze nie jest źle bo ja o 8 to w sumie jestem już wyspana nawet w sobotę :-) Mój Pawcio od 6 tygodni chodzi do przedszkola ale tylko dwa razy w tygodniu i jak narazie jest koszmarnie - płacze strasznie. Ale wstawać i tak trzeba bo Jula do szkoły więc wyboru nie mam.
 
reklama
hej witam
pozniej poczytam co naskrobalyscie

ja cala noc przespalam z corcia w jej lozeczku a ona ma pojedyncze takie dziecinne wiec niewygodnie jak cholera:no:
ale budzila sie z placzem ze ja swedzi i boli i mnie szukala i sie od razu uspokajala
wiec dla neij wszystko

co tam dalej
chyba jednak mam cos z zoladkiem nie tak
mam bardzo duze mdlosci
do pracy dzisiaj wzielam tylko paluszki bo na mysl o czymkolwiek juz chce biec do kibelka wymiotowac :baffled:
zuje gume mietowa to mi toszke pomaga
i miete sobei zrobilam
jak jechalam do pracy kazdy wzgorek i pagorek czulam w gardle :eek:
bleeeeeeeee

dzisiaj mam sporo do nadrobienia wiec wroce jak porobie
pa dziewuszki
 
Adrianka u nas poczatki w zlobku byly tragiczne, ja stalam razem z Zuzia plakalam :( Pozniej bylo ok nawet chetnie chodzila a 2-3 miesiace przed tym zanim jak wypisalam znowu zaczal sie koszmar :/ Znowu byl placz i krzyki " mamusiu ja nie che" Serce to mi pekalo ;( No i od 2 tyg. Zuzia jest ze mna w domu. A od stycznia idzie do Peuterspeelzaal 4 dni w tyg po 2,5 godzinki. Boje sie co to bedzie ... Pewnie bedzie znowu placz, ahh ja nie mam serca jej zostawiac wole sama z nia siedziec i nieraz sie wkurzac, jak mamy gorszy dzien. Ale z drugiej strony chce aby miala kontakt z dziecmi i od malego uczyla sie jezyka, bo jak pojdzie do szkoly w wielku 4 lat to nie bedzie rzucona odrazu na gleboka wode i bedzie potrafila powiedziec co chce i wyrazic emocje. A wiadomo im mniejsze dziecko tym latwiej o zaklimatyzowanie sie w nowym miejscu z nowymi ludzmi. A jeszcze duzy plus, ze przez rok w zlobku naczyla sie duzo mowic po holendersku. Moj. P z mloda tylko po polsku a ja z Zuzia po polsku-holendersku.


Tiluchna a ja mam wrazenie, ze to nie zoladek tylko KTOS ;) I oby sie spelnilo Kochana , milego dzionka :*

Karola nie chce robic zludnych nadzieji, ale mi test wyszedl dopiero po paru dniach po terminie @ , wiec jak to sie mowi nie mam @ jest nadzieja .....
 
Ostatnia edycja:
karola ale @ dalej nie przylazła więc czekamy i wierzymy dalej :tak:
tiluchna bardzo mi szkoda tej Twojej córeczki :-( Ja przechodziłam ospe w kwietniu najpierw miała Jula a potem Pawełek i siedzieliśmy 6 tygodni w domu. Jula miała tak silną że musiała dostać leki przeciwwirusowe... Mam nadzieję, że u Was przejdzie to wszystko lżej. Wracajcie szybko do zdrówka :tak:
 
Mamolinka ja mam tak samo serce mi pęka i później nie mogę sobie miejsca znaleźć w domu. Ale wiem że musi się uczyć języka i tylko dlatego go zapisaliśmy. Wiesz ja jestem w Nl dopiero od czercwa tego roku i ciężko mi się tutaj narazie odnaleźć tym bardziej że języka nie znam wogóle. Ale ja szybko się nie nauczę :zawstydzona/y: najbardziej oporna jestem na języki obce... Dlatego jestem taka dumna z mojej Juleczki, poszła tutaj od sierpnia do szkoły i codziennie idzie z uśmiechem na twarzy dla niej bariera językowa nie jest problemem :-)
 
Adrianka u mnie juz bedzie w czerwcu 7 lat jak w Holandii jestem , na poczatku bylo ciezko, ale z dnia na dzien coraz lepiej. Teraz tez mam nieraz takiedni, ze chcialabym wrocic do POlski, ale nie oszukujmy sie ja w polsce nie widze perspektywy na przyszlosc. MOja siostra jak poszla do szkoly tutaj miala 4 lata i ja nie wspominam tego dobrze. Codziennie placz i teksty (niewiem skad 4latka je brala) "mamusiu ty mnie tu nie zostawiaj, ja juz bede grzeczna, bo ty mnie nie kochasz, mamusiu kochana ja Cie blagam" . A jeszcze w ciagu pierwszych dni zdarzyl sie przykry incydent. Pani nie zrozumiala jej, ze chce siusiu i przy calej grupie sie zmoczyla, to juz calkiem byl gwozdz do trumny. ALe po paru tygodniach bylo juz super, do tej pory ( a ma pTo fakt mozesz byc bardzo dumna z cory, ze tak ladnie sie szybko zaklimatyzowala i nie masz wiekszych problemow ze szkola.
 
Witam i ja.
Tempka lekko w góre :) nie mogłam wczoraj zasnąc, więc odrobiłam spaniem do 11 :-D Dobrze ,że Jaśko też lubi pospać :)

Karola- a może jeszcze nic straconego póki małpa nie przyszła ? A nie myślisz o becie?
Tiluchna- ty tu sie babo żołądkiem nie zakrywaj :-) Może to lokator?
Adrianka- witaj, witaj :)
Mamolinka, missii- :*
 
reklama
Do góry