Akuku - a co do Twojej mamy.. ona chyba od poczatku byla krzywo nastawiona prawda?:-(
ja nie wiem.. caly czas sie dziwie ze wytrzymujecie z mama tyle czasu ...
ja bym robila wszystko co mozliwe aby dac rade bez mamy
na pewno jest ci przykro:-( ale pomysl ze Ty i Jarek jestescie najszczesliwsi i o to w tym chodzi! to wasze dziecko :*
w sumie teraz tez nawet nie mysle o tym by ktos do nas przyjechal gdy sie dziecko urodzi
damy rade sami a wiem po sobie ze wiecej bedzie stresu z 'pomoca' niz o tak, jak sami bedziemy
choc moi rodzice bardzo pozytywnie zareagowali ( a myslalam ze zaczna mi wyrzucac - bardzo balam sie rozmowy)
ale moja mama oswiadczyla - ze nie ona jest od gadania, ona jest od tulenia wnukow i rozpieszczania i bedzie sie bardzo cieszyla z kazdego maluszka
no mowie wam, kopara mi opadla..
ale pomocy.. dalej nie bardzo bym chciala
ja nie wiem.. caly czas sie dziwie ze wytrzymujecie z mama tyle czasu ...
ja bym robila wszystko co mozliwe aby dac rade bez mamy
na pewno jest ci przykro:-( ale pomysl ze Ty i Jarek jestescie najszczesliwsi i o to w tym chodzi! to wasze dziecko :*
w sumie teraz tez nawet nie mysle o tym by ktos do nas przyjechal gdy sie dziecko urodzi
damy rade sami a wiem po sobie ze wiecej bedzie stresu z 'pomoca' niz o tak, jak sami bedziemy
choc moi rodzice bardzo pozytywnie zareagowali ( a myslalam ze zaczna mi wyrzucac - bardzo balam sie rozmowy)
ale moja mama oswiadczyla - ze nie ona jest od gadania, ona jest od tulenia wnukow i rozpieszczania i bedzie sie bardzo cieszyla z kazdego maluszka
no mowie wam, kopara mi opadla..
ale pomocy.. dalej nie bardzo bym chciala