reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Lorelain bede mierzyc zeby mi w krew weszlo, bo wlasnie te, pierwsze 2 dni mierzylam ale najpierw wstalam. Po za tym w przyszlym cyklu bede miezyc zawsze o 6.30 bo wtedy bede pewna ze nic mnie wczesnien z lozka nie zwali hehe
Ogolnie ja tu nie mierzylam od pierwszego dnia cyklu. Ja mierze dopiero od 8 dni a owu jesli byla to 23-24 grudnia.
No nic zobaczymy... ale stracilam nadzieje calkowicie... Rok staran o czyms swiadczy...
 
reklama
Akuku jakie "straciłam nadzieję"?

niepłodna nie jesteś więc nie ma tu mowy o żadnym traceniu nadziei moja droga!!!!

przesyłam kopniaka w dupcię, żeby wypędzić czarne myśli (mam nadzieję, że się obrazisz o tego kopniaka)
 
akuku - ja na twoim miejscu to bym pogieła ten wykres i wywaliła do kosza :-p ... a tak na poważnie to jak chcesz to mierz ta temparature od jutra systematycznie o stałej godzinei zaraz po obudzeniu,w tym samym miejscu i bez wstawania, jak pójdzie w góre to była owu, a jak bedzie tak jak jest to na moje oko owu nie było, no ale teraz mierzenie było do kitu to nei wiem czy jest nawet na co patrzec :sorry::sorry::sorry:.

Czyli jezeli temp bedzie teraz wysoko to owu byla?? Dzis drugi dzie utrzymuje sie wyzej... No njc bede mierzyc i zobaczymy.
Mam nadzieje ze to moje zle pomiary cos nanocily... Choc wcale bym sie nie zdziwila jakbym miala cos z hormonami...
 
Akuku jakie "straciłam nadzieję"?

niepłodna nie jesteś więc nie ma tu mowy o żadnym traceniu nadziei moja droga!!!!

przesyłam kopniaka w dupcię, żeby wypędzić czarne myśli (mam nadzieję, że się obrazisz o tego kopniaka)

Karola pewnie ze sie obrazilam :p
No mam dolka rok staran... Sluz plodny mam bole jajnikow tez, testy wychodza pozytywne a to i tak nic nke wskazuje ...
Jeszcze mam nerwa bo zaraz do tego p o s r a n e g o tesco musze jechac ;/

Z Vikim w szpitalu bylam bo ma jakies szmery na sercu i szyji... I teraz czekamy na echo... Lekarz mowi ze narazie nie mamy sie martwic, bo nie powinno byc to nic powaznego...
 
Akuku - no właśnie o to chodzi że jak nie ma danych to nie ma o czym rozmawiać, dwoje dzieci masz to płodna jesteś! inne 4 lata sie starją i tylko dzieki in vitro sie udaje wiec głupot nie gadaj! ... zobacz ile ja przeszłam, ale jeszcze się nie poddałam, wiem jak jest cieżko, ja na prawde bardzo Cie rozumie, ale musimy sie trzymac i patrzec optymistycznie. Mierz sobie teraz i musi isc do góry, ja mam tak że ok 4 dni mam jeszcze nisko, ale juz po przekroczonej granicy wyższych temperatur a potem rośnie wyżej. Musisz obserwować.
 
Lore dobrze mówi, polać jej! :rofl2:

każda z nas ma gorsze dni ale od tego tu jesteśmy, żeby wspierać się, ochrzaniać za łapanie dołków i oczywiście cieszyć się razem gdy któraś ujrzy wyczekane II kreseczki.
 
Czesc Kochane :-)

Dzisiaj samopoczucie mam o wiele lepsze ,od wczoraj plamienia sie zmiejszyly i to chyba dzieki wit B6, czytalam ze podnosi progesteron wiec narazie lecze sie sama i znalazlam ze sa ziola ktore dzialaja jak progesteron nazywa sie "serduczka" slyszalyscie o nim ?? bo ja nazwy lacinskiej nie moge w necie znalezc :sorry: poprosze tesciowa aby podeszlaq do zielarskiego i moze beda wiedziec o co chodzi...Karola ja na Twoim miejscu na plamienia sprobowalabym wit B6 moze Ci pomoze ;-)ponoc dobrze jest ja przyjmowac z wit C i magnezem i ja tak robie :tak:

Akuku ja w wykresach nie pomoge,ale widze ze Lori dobrze sie na tym zna :tak:
 
edyta od miesiąca biorę zestaw witamin przed i w ciąży w którym jest dużo witaminy B6 (135% dziennego zapotrzebowania), wit C (106%), hmmm, ale magnezu tylko 3 %...

no ale plamienia mam cały czas, jak w zegarku- 20-22 dc :wściekła/y:

może za krótki biorę te witaminy, albo same witaminy mi nic nie pomogą, no cóż, wizyta u Gina jest niezbędna...
 
Karola a ile mg wit B6 bierzesz ???

Ja czytalam ze czasem trzeba brac 150mg dziennie aby cos pomogla .Znalazlam to w necie,to sa wycinki z innych artykulow.

Często pomaga przyjmowanie magnezu (najlepiej w połączeniu z witaminą B6) – w sytuacji cykli nieregularnych, długich faz śluzu (szczególnie w okresie poporodowym), przedłużających się krwawień i plamień

Dawkowanie: Wiele "multiwitamin" zawiera B6, ale taka dawka jest niewystarczająca. Zaleca się od 100 do 200 mg (średnio 150) dziennie w celu wydłużenia fazy lutealnej. Najlepiej rozpocząć od niższych dawek i sprawdzać czy działa. Jeśli nie - podwyższyć. Dla lepszego wchłaniania nie bierz jednorazowo więcej niż 100 mg.


 
reklama
ja biore wit b6 100 mg czyli dwie tabletki i popijam to wit c 1000 rozpuszczaną. Ca+Mg, teraz biore tylko wit b6, wit c i folik

Karola - jak są w drugiej fazie plamienia to najprawdopodobniej masz za wysoką prolaktyne i na to trzeba brać bromergon czy jakoś tak. Zanim cokolwiek weźmiesz tabletkowego to zrób badania żeby sobie nie zaszkodzić, koniecznie po obciążeniu bo czesto bez obciążenia wychodzi dobrze. Wydaje mi sie że witaminy to za mało, one pewnie pomagają, ale w jakiś małych odchyleniach.
 
Do góry