reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Akuku - dziuba :D:D:D:D:D:D:D
a jednak dolaczylas :) super

Lorelain - ale na tym tescie bylo napisane - nie czytac po 15 minutach :p
ja wiem, ja wszystko wiem
i rozsadek mowi jedno
dlatego ten test wyrzucilam
a ciekawosc robi swoje..

dobra, ja siedze w pracy
musialam na godzine pojechac
i tak wlasnie o to pracuje :p

zaczyna mnie bolec
ale nie podbrzusze
tylko jajniki
i teraz nie wiem czy tak mialam przed ostatnimi @ czy nie..
no coz, tak jak mowicie, najpozniej do poniedzialku powinnam wiedziec

ile dni po owulacji nastepuje okres?
pytam sie druga faze
bo pierwsza to wiadomo roznie i podluznie
np. u mnie ponad 30 dni :D

ale ta druga, po owulacji od 14 do 16 dni??
 
reklama
14 dni, ale może być jeden dzień rozbieżności. Natomiast owu przed @ nie jest zjawiskiem poprawnym. Bo w drugiej fazie rośnie progesteron a on jest niezbędny do zajścia w ciąże.
 
Dziewczyny a ktoraś z was miała problemy z prrolaktyną? bo ja miałam podwyższoną ,brałam najpierw bromergon ale po nim sie czułam okropnie i potem brałam cyclodynon i 2 miesiace temu wynik byl prawidlowy,wynik powtorzylam w poprzednim cycklu i wynik byl rowniez w normie i nie biorę go od ok.1,5 miesiąca... Czy myślicie ze powinnam go brac do momentu zajscia w ciąze?
 
ja kiedys mialam problem z prolaktyna, mialam bardzo wysoka, ale nic z nia nie robilam tzn nie leczylam, ale nie myslalam jeszcze o dziecku, bylam na studiach, wiec sprawe olalam, jak poziom stresu mi spadl, tzn jak pobralam odpowiednie leki na glowke poziom prolaktyny spadl, czyli ja do zwalam na glowe i moje stany.
 
kasoku bo prolaktyna wzrasta od stresu , u mnie w sumie tez ... dlatego stwierdzilam skoro ywnik mam w normie to po co sie truc lekami...
 
smerfiku w ogole to prolaktyna tsh nawet progesteron u mnie uwarunkowany jest stanem tzw relaksu, tzn jak mam dlugo stany lekoe wariuje mi organizm i wyniki wychodza ohydne, endokrynolog wyslal mnie kiedys do psychiatry i sie wszystko unormowalo, nie wiem dlaczego tak sie ze mna dzieje, od dziecka bylam nadpobudliwa z tymi bezsensownymi stanami lekowymi, teraz musze jakos przetrwac, a kto wie, czy one (pomimo, ze je jakos zwalczam) nie utrudniaja mi cholercia zajscia, ale lekarz nic mi nie przepisze, bo leki z tej grupy absolutnie nie moga byc podawane przed i w czasie ciazy, wiec co tu robic, sa dni, ze sie czuje rewelacyjnie, a sa dni i przede wszystkim noce, ze wstaje z biegunka stresowa i wydaje mi sie ,ze zaraz umre-przekichane, balam sie jak bylam w ciazy, zeby moja corcia tego po mnie w spadku nie odziedziczyla, ale na szczescie jest normalnym zdrowym dzieckiem, ufff...
 
skonsultuj się z lekarzem, wazny jest wynik prolaktyny i progesteronu, jeśli ten drugi jest z aniski to lekarz powinien zalecić Ci brać duphaston albo luteine tak od 5 dni po owu aż do zrobienia testu. Jak pozytywny to dalej brać a jak engatywny to odstawić.
 
reklama
wyobrazacie sobie dziewczynki, ze jam mam trudny pod wzgledem lekowym miesiac to potrafi moja waga wahac sie nawet o 8 kg:szok:. Jak bralam leki przez rok czulam sie wysmienicie i wtedy dobilam do 60 kg, teraz moja waga waha sie miedzy 55 a 48 kg, tak moj organizm dziczeje jak mam rzut "choroby", masakra, ale coz zrobic trzeba z tym zyc, trzeba planowac, wscieklam sie ostatnio i powiedzialam sobie o nie te pieprzone stany nie beda rzadzic moim zyciem, wiec dalej sie staram o dzidzie a z jakim rezulatem czas pokaze.
 
Do góry