reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

hej Niunie :*

ojjj Anabelko - to lez lez i jeszcze raz lez!!! jeszcze do tego 36 tyg pliissss:tak:

Kasoku
- jest tyle mozliwosci... a zawsze o tej samej porze? czy krzyczy ciagle? jak kupki i prykanie? moze kolki? a moze po prostu chce bliskosci mamusi...karmisz piersia?

u nas dobrze:) Mala dalej grzeczniutka :tak: juz umie sama zasypiac w lozeczku( i w nocy i w ciagu dnia), spi cala noc , 2 razy karmienie w nocy.. w dzien dwa razy daje butelke i daje odpoczac cycom bo w ciagu dnia co 2h chce jesc.. a ja jestem zmeczona ciaglymi karmieniami wiec ulatwilam sobie troszke i o 7.30 i o 16 daje butelke a jak sie trzesie az ze szczescia na butle ;-)zaczela sie obracac iz brzuszka na plecki i na boki i obkrecac sie i chichotka z niej jak nie wiem co :)

oprocz tego wszyscy zdrowi i jakos leci :) tylko tego czasu brak... dni leca jak szalone :szok::-D

jak w 36tc się rozsypię to urodzę naturalnie,mam nadzieję hehe


Anabelka- nogi zaciskaj!
tiluchna- no to bosko, że mała taka grzeczna :-)
Kasoku- nie denerwuj się bo mały pewnie przejmuje emocje od Ciebie. Daj mu jeszcze czas a wszystko się ułoży :tak::-)
Kamilka- zwal marudzenie Hani na przesilenie wiosenne ;-)

A ja dziś też wizytę zaliczyłam. Szyjka miękka ale zamknięta i cały cm dłuższa niż Anabelki. hemoglobina znów podskoczyła, więc dziewczyny nic innego tylko pić POKRZYWĘ hehe. Dziś doktorek pobrał GBS, odbiorę w środę. Również w środę jadę do niego na oddział i zrobi mi KTG. Przytyłam niecały kg w tym mała 800gram!!!! Ma już całe 1800 :-). Pomierzona, wymacana ta moja córa była i wszystko jest ok.

Karola- a co Ci gin na ten guzek powiedział?

fajna waga :-) na moje oko trochę ponad 3 kg może będzie miała przy narodzinach więc chyba lajtowy poród :-) moja koleżanka miała mniejszego malucha w 31 tc i urodził się 2800g a ja hehe moja ma dupę tak wysoko,że jak stoję bokiem do lustra to wyobrażam sobie jaka jest duża hehe ale i czuję jej wagę i skoro Twoja mała przybrała 800g to wyobraź sobie ile mojej przybyło ,no u Nas jakieś 3 kg bynajmniej będzie :-D ale ja za to w 2 tygodnie przytyłam tylko 1 kg :-D dziewczyny robi mi się ciężko,ale chociaż nogi będę miała umięśnione od noszenia takiego ciężaru :-D a teraz grzecznie idę się kąpać i do łóżeczka poleżeć aż zachce mi się spać,jutro morfologia i wymaz bakteryjny z pochwy czy cosik takiego,moje kochane dziecko u lekarza dzisiaj mi zamki w butach odpięło i chciał mi jeszcze buty zdjąć zanim weszłam na wagę-bo przecież mama nie może się przemęczać :-D

Akuku otwórz bar mleczny dla niemowląt :-D ale ja bym się cieszyła jak nie wiem z takiej ilości mleka,teraz nie dam im luzu,będę odciągała gdy tylko mała nie będzie dłużej jadła by mieć produkcję na pełnych obrotach bo bym chciała jeszcze Kubie pocisnąć trochę do mleka sojowego jakie pije by coś bardzo pożytecznego jeszcze dostał i zdrowego (poleciła mi gastrolog,zobaczymy czy pomoże mu to jakoś)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Akuku a moze trochr sciagaj przed karmidniem?? Moim cycom to pomoglo.. albo jak je i potem tryska to przyloz pieluche niech sie ten wyrzut oxytocynowy wyplynid a reszte mu daj ...
A jeszcze polozna mi poradzila zeby po karmieniu schladzac boki piersi zeby nie bylo az tyld mleka i sie udalo po dwoch karmienjach tak zrobilam i sie uregulowalo;) do teraz jest ok chyba ze hania wiecej je to wtedy dwa dni zachodza zmiany w cycach i wraca do normy:)
 
hej moje kochane!

nie było mnie u Was chyba od niedzieli, a wszystko z braku czasu...
wróciłam do pracy... tak, tak wiem... nie powinnam... mój Gin też nie był tym pomysłem zachwycony :baffled::baffled::baffled:

ale, don't worry, nie wróciłam na długo, nie mam zamiaru pracować do lipca :-D
wróciłam na tydzień by zwolnienie nie przekroczyło 31 dni i ten zakichany staż mi się nie przedłużył :baffled:

ogólnie nie jest źle, zwolnili mnie z dyżurów na przerwach, nie muszę też odprowadzać dzieci na autobus szkolny, do pracy i z pracy jeżdzę autem, a po pracy leżę ile się da.

no brzucho twardnieje więc zapobiegawczo sobie no-spę biorę, jutro lub w sobotę planuję iść do Gina sprawdzić jak tam się ma moja szyjka czy nic się nie pogorszyło przez ten tydzień.

doczytam Was wieczorem lub w weekend bo teraz już muszę zmykać, paaaa
 
Karola oj oj oj..odpoczywaj...praca nie zajac poczeka. Mam nadzieje ze nic sie nie pogorszy z szyjka.

Kamila sciagac nie dam rady ..bo maly chce juz I czekac nie ma zamiaru hehe. A znowu sciagac wczesniej nie ma sensu bo pobudze I bedzie jeszcze wiecej. Ale ja tam wole zeby mleka bylo za duzo niz za malo...

Milego dnia.
 
Hej Kochane, a no Mlody pewnie ma kolki, karmie go piersią, albo jest nerwusem po mamusi,
Anabelko mi tez bardzo brzuch twardniał, spokojnie donosisz w sumie tylko miesiąc Ci został i możesz spoko rodzic,
Jak opisujecie swoje dolegliwości to przypomina mi się moje stawianie macicy w tych wlasnie tygodniach.

a CO U MNIE...MNOSTWO ZABIEGANIA, MALY RYCZY NIE LUBI SAM W BUJACZKU LEZEC, WIEC MAM MALY SAJGON na nic nie mam czasu ale to normalne w sumie.

Karola uważaj na siebie.
 
Hej Kochane, a no Mlody pewnie ma kolki, karmie go piersią, albo jest nerwusem po mamusi,
Anabelko mi tez bardzo brzuch twardniał, spokojnie donosisz w sumie tylko miesiąc Ci został i możesz spoko rodzic,
Jak opisujecie swoje dolegliwości to przypomina mi się moje stawianie macicy w tych wlasnie tygodniach.

a CO U MNIE...MNOSTWO ZABIEGANIA, MALY RYCZY NIE LUBI SAM W BUJACZKU LEZEC, WIEC MAM MALY SAJGON na nic nie mam czasu ale to normalne w sumie.

Karola uważaj na siebie.

przy Kubie też miałam problemy a dotrwałam,chociaż przy nim miałam znacznie mniej takich dolegliwości i była to moja pierwsza tak zaawansowana ciąża i gdy brzuch mi twardniał to jakoś specjalnie się nie traktowałam :tak: teraz już się boję ale to raczej sprawa tego że z Kubą teraz jestem sama i jak mnie coś złapie w nocy czy też w dzień będę musiała na szybko wszystko kombinować,by miał do kogo iść zanim m wróci.Ja za tydzień zobaczę co powie mi moja gin,potem poinformuje m i zobaczymy kiedy wróci,ale już mówiliśmy że lepiej jak wróci pod koniec marca niż w kwietniu po 5,może to szybkie skracanie się szyjki jest sprawką młodej bo na pewno uciska mnie ta klucha od środka.
Tablety biorę,odpoczywam i zobaczymy.Porobiłam dzisiaj badania w tym wymaz z pochwy,jeszcze we wtorek na świeżo zwykłą morfologię i mocz by na czwartek były wyniki i to ostatnie kłucie :-) jakoś wrażliwa się zrobiłam na igły :-D

mój też w niczym nie chciał leżeć,wszędzie kurz a w pokoju gdzie był Kuba było czyściutko i się świeciło bo głównie w pokoju siedziałam hehe nawet próby zabrania go do kuchni wiązały się z krzykiem hehe no ale miał tylko taki etap i trwał od 3 do chyba 4 miesiąca :-) bo potem już pełzał wszystko chwytał do rączek więc kołdra na podłogę,zabawki i sam się sobą zajmował :-)
 
hej, byłam dziś u Gina sprawdzić jak tam moja szyjka macicy, czy czasem się nie pogorszyło przez ten mój tygodniowy powrót do pracy no i surprise, surprise, jest nawet lepiej!!! :szok: :-D no dobra, może tak nie do końca bo szyjka nadal ustawiona jak do porodu ale przynajmniej już zamknięta! :tak: wiadomo nadal nie wolno mi się forsować ale przynajmniej nie muszę leżeć całe dnie w domu, jutro zrobię sobie święto i pójdę na 10 min spacerek :rofl2:

plan jest taki, że teraz znów posiedzę w domu 3 tygodnie a potem wrócę do pracy na kilka dni.

minus tego mojego powrotu do pracy jest taki, że już coś podłapałam od dzieciaków i od wczoraj boli mnie gardło i mam katar :confused2::confused2::confused2::confused2:

krówko ja nie wiem co to był za incydent z tym guzkiem, no ewidentnie był a po 2 dniach na wizycie u Gina już śladu po nim nie było :eek::eek::eek: :szok: tylko się nagadała, Ginowi o tym co tam wymacałam a on, że nic tam nie ma, ja na to jak to, przecież było i mu ostro wmawiałam, że na serio było :zawstydzona/y: stwierdził, że to widocznie gruczoł chwilowo się przytkał a potem samoistnie się naprawiło. :sorry:
 
Tobie to fajnie,ciekawe jak tam moja szyjka :-) a na spacerki to ja chodzę,krótkie ale chodzę bo gdy ciągle odpoczywam to gdy wstaję mam jeszcze gorsze skurcze niż miałam do tego w kroczu mnie boli i biodra od nadmiaru odpoczynku hehe

krowko moja malutka ostro rośnie bo w obwodzie mam już 110,5cm :-) niedawno było 109cm :-) dupkę młoda ma 14-15cm nad pępkiem a teraz przybieranie na wadze jest najintensywniejsze,co najlepsze nie mam apetytu,nie mam ochoty na nic oprócz tego co do tej pory-soczyste owoce,cała reszta jest jedzona przeze mnie z konieczności,bo śniadanie trzeba zjeść,obiad i kolację też no i coś poprzegryzać w międzyczasie.
Piję wodę jak słoń i do tego trochę gazowanej mirindy do zapicia tabletek bo nie znoszę już ich smaku a z nią jakoś ich nie czuję,teraz jeszcze z nospą to tym bardziej bleee

jedyne ostatnio na co miałam ochotę to leczo :-) zjadłam ze smakiem ale małą ilość,miejsca w żołądku coraz mniej ale malucha czuję cały dzień bo nawet delikatne poruszenie się czuję,czasami kopniak w żebro,żołądek ale ogólnie super,nawet te bolesne ruchy super :-) muszę się delektować bo kolejnego nie będziemy planować :-D :-)

no i teraz ja się budzę z jakby mokrym kroczem,nie wiem czemu ale śluz mi jakoś wodnisty się zrobił,najwięcej z rana go wypływa,ale szału nie ma,głównie po siku,chyba że to nietrzymanie moczu hehe

karola ja w pochwie mam jakąś kulkę malutką,nie znika,kiedyś się pojawiło i jest ciągle,taka malutka kuleczka średnicy jakieś 3 mm nie wiem bo ciężko za pomocą palca to oszacować :-)
 
Hej , ja po wczorajszej nocy i dniu, które były super, bo maly spokojny mam hprror, w ogole jestrem chora, krtan i gardlo, nie umiem przelykac, żeby nie zarazić młodego odciagnelam dzisiaj mleko az dwie butelki i m karmil, młody od 20 do 2 spal super, o drugiej m go karmil i w ryk, dal mu druga butel i w ryk, przed chwila dalam mu cyca i zasnal, chyba za bardzo lyka powietrze jak ssie butle i potem ma kolki, oby to nie choróbsko moje mu dowalilo :no:, siedze na dole w salonie a m spi z młodym w sypialni, slysze,ze się cos kreci na gorze, oby spal bo swira dostaniemy a ja nie mogę się zblizac do niego wiec m zostaje, który ma dość na maxa.

Delektujcie się dziewczyny ciaza, bo potem jatka jest :-(jestem jednym klebkiem nerwow, bo boje się o zdrowie młodego.

Kafrola dobrze, ze z szyjka lepiej, ale widzisz, cos podlapalas od dzieciakow, szkoda :-(oby to nie było upierdliwe jak moje przeziębienie, już nie mowie tylko skrzecze tak kratn mi siadla.
 
reklama
Wifamy w piekna niedziele..:)

Kasoku jak karmisz malego piersia to nie powinien sie zarazic . Ja jak bylam chora to cisgle ksrmilam i cisza byla..

A my dzis 4 mc mamy;)
 
Do góry