reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Hej, Anabelko niestety mój maly jest nad spojeniem, ślizga sie wciąż i nie schodzi plakac mi sie chce, bo kurna nie potrafi wejść powoli w kanal, wydygana z tego powodu na maxa jestem. :no:tak wiec mam chyba taka urodę, ze zadne z dzieci mi nie weszly i odpowiednim czasie w kanal, dlatego szyjka trzyma i jest dluga, bo glowka nie naciska, masakra.
 
reklama
Kasoku pociesze cie - u kobiet ktore rodza juz kolejny raz dziecko w kanal moze wejsc nawet w dniu porodu :tak: a szyjka moze sie rozszerzyc/ zmienic w ciagu 2 godzin!!

Karola :-) wykozystaj ten wolny czas na maxa! obijaj sie i nic nie rob! i spokojnie, wszystko bedzie dobrze:tak: wiesz.. ja ci nie powiem - te twardnienia to normalne i ignoruj - bo u mnie sie zaczelo i zignorowalam a potem wyladowalam na podtrzymaniu i skurczami co 2min.. wiec warto wsluchiwac sie w organizm i nic nie bagatelizowac bo moze byc nic.. a moze byc cos..

ot i tyle

zycze milego dnia bo moj czas 2 min sie konczyl lol
 
Hej, Anabelko niestety mój maly jest nad spojeniem, ślizga sie wciąż i nie schodzi plakac mi sie chce, bo kurna nie potrafi wejść powoli w kanal, wydygana z tego powodu na maxa jestem. :no:tak wiec mam chyba taka urodę, ze zadne z dzieci mi nie weszly i odpowiednim czasie w kanal, dlatego szyjka trzyma i jest dluga, bo glowka nie naciska, masakra.

masz jeszcze jakąś wizytę u lekarza czy już tylko czekasz ? ja przy Kubie ostatnią wizytę miałam pod koniec 37tc
może potem się ześlizgnie niżej tzn podczas akcji porodowej albo dziecko za duże...ja czułam Kubę wysoko,nawet przy porodzie na całkowitym rozwarciu nie miałam potrzeby parcia bo dziecko mi się nie wciskało kanał,tylko ten rozrywający ból ajjj ;-) zrobił się na porodówce tłum i na salę operacyjną

Kasoku pociesze cie - u kobiet ktore rodza juz kolejny raz dziecko w kanal moze wejsc nawet w dniu porodu :tak: a szyjka moze sie rozszerzyc/ zmienic w ciagu 2 godzin!!

Karola :-) wykozystaj ten wolny czas na maxa! obijaj sie i nic nie rob! i spokojnie, wszystko bedzie dobrze:tak: wiesz.. ja ci nie powiem - te twardnienia to normalne i ignoruj - bo u mnie sie zaczelo i zignorowalam a potem wyladowalam na podtrzymaniu i skurczami co 2min.. wiec warto wsluchiwac sie w organizm i nic nie bagatelizowac bo moze byc nic.. a moze byc cos..

ot i tyle

zycze milego dnia bo moj czas 2 min sie konczyl lol

najgorszy ten pierwszy poród chyba jest bo najdłuższy

mój czas też się skończył,bo o 12 wychodzę a wrócę będzie wieczór
 
jutro mam wizyte i ktg, zobaczymy co będzie, na razie mój młody się leniwie przeciąga i pewnie tak jak ja czeka...
 
w końcu siedzę na tyłku :-)
byłam na usg no i tak jak pisałam klocek się zapowiada :-) moje dziecię w 29t4d wg usg wypada na 32t5d :-) haha i waga 2000g :-) ale główka też sporawa bo już 30,5cm :-) na kolejnym usg zapadnie decyzja o cc,teraz już wiem dlaczego maluszek tylko się rozciąga :-)
Kuba w 28t2d miał wagę 1509g :-)
 
no duza, ale ja miałam podobne gabaryty na tym etapie w 26 tc Mlody wazyl 1200gram. A jak poszlam w 29 tc to niektóre części Mlodego wskazywaly na 32tc a glowka na 35 tc :szok:, potem się to jakos wyrownalo

Dlaczego ja rano jestem zywa, potem detka i teraz znowu mnie nosi, wlasnie podloge będę myc, nie umiem zasnąć...ale u;atwiam sobie sprawę zrobiłam mieszanke ekstra wybuchowa wlalam do spryskiwacza i spryskuje parkiet i mopem dawaj he he he
 
Ostatnia edycja:
Anabelka- rany julek 2000g, szok!:szok: Moja zaledwie kg ma, jakaś drobna mi si wydaje. A z pomiarów tydzień niżej wychodzi.
Kasoku- to nerwy przed godziną zero. Dasz radę kobieto. Wierzę w Ciebie!
 
Dziewczęta moje drogie, ja o Was cały czas pamiętam. Ba! Cały czas czytam. NAawet wczoraj napisałam mega długiego posta ale mi go wcieło.

M, wyjechał do Niemiec w sobotę. Zostałam sama z Jaśkiem. Bez auta. Jestem uziemiona. DObrze, że, chociaż pogoda na plusie to do sklepu mogę iść z synem. A tak to lodowisko było.

W piątek byłam na wizycie. Nieco przyśpieszonej z racji wyjazdu M i moich boleści brzucha. Mam 7,5 kg na plusie, szyjka się poprawiła co mnie ogromnie cieszy. Mała w końcu pokazała lico a nie tylko krocze :-). Waży 1000 g i raczej nie nalezy do największych. Serduszko i wszystkie parametry wraz z wadomi w jak najlpszym porządku. Ta waga mnie troszkę zdołowała. ale teraz to nie wiem co powinnam myśleć. Chyba się cieszyć, że nie będę musiała giganta rodzić. Choć kto to wie.
Anabelka, jestem ciekawa jaka faktyczna waga naszych kruszynek po wykluciu będzie:-D
 
reklama
Kroweczko nie martw się waga, będziesz miała po prostu drobniejsza corcie i lepiej się będzie rodzilo, ja jak wychodziłam na ten swiat wazylam ok 2900 a zobacz jaki teraz ze mnie kolos jest :tak:. Martwie się, bo mam nadzieje ,ze mój młody nie będzie az takim kolosem, wolalabym żeby wazyl ok 3300. Super,ze parametry sa ok i co najważniejsze, ze wod masz pod dostatkiem :tak:, a reszta...dorosnie i przytyje zobaczysz. A propos, wiesz,ze mi wyszla tachykardia zatokowo-komorowa???ale podobno można rodzic sn, jednak mecze się okrutnie z tetnem gl rano, buuuuuu.
 
Do góry