reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

No niby masz rację Anabelka, tyle że ja mądrzejsza od lekarza nie jestem i chyba wie co robi Spotkałam się już z tym, że i na tym etapie ciązy dziewczyny Luteinę biorą i nie tylko doraźnie ale ciągiem. Zalecają ją nie ze względu na dziecko tylko na zagrożenie przedwczesnym porodem (skracanie szyjki min). A fenoterol ponoć wycofali. Ja teraz skurczy nie mam ale brzuch nadal boli. Nie wiem czasem czy do tego nie dochodzą wiązadła. Wryyy troszkę się boję, Marek wyjeżdza 1 lutego do Niemiec, nie chciałbym być unieruchomiona :-(

no wiem że wycofali dlatego napisałam dla przykładu bo fenoterol jest tak znany że wiadomo o jaki lek chodzi i jakie ma działanie:-) mi przy Kubie zamieniono potem z luteiny właśnie na fenoterol

najgorsze jak facet wyjeżdża dochodzi jeszcze strach że coś się stanie i co na szybko zrobić z drugim dzieciakiem,mój z Niemiec ma zamiar wrócić gdy już będę na końcówce.
A szwagierka jak upierdliwe coś myśli że jak będzie ciągle wydzwaniać to ja się w końcu zgodzę by w dodatku niańczyć jeszcze jej dziecko,tylko potem jeszcze wiecznie na głowie mam jej pozostałych 2 dzieciaków...

Krowko masz racje fenoterol wycofali, duzo dziewczyn na styczniowkach bralo i w miedzyczasie wycofali.

Kasoku, ja mialam skurcze dlugo przed porodem, wiec trzymam kciuki by Twoj synek jeszcze posiedzial ze dwa tyg.

Chyba wiekszosc z nas ma malo czasu teraz, ja sie ucze maluszka , duzo wisi na mnie, jak tylko go odloze to sie budzi i dalej chce ssac hehe. Puki co nie chce smoka dawac bo chce miec pewnosc ze sie najada. A on chyba szybko sie meczy jak je i zasypia i dlatego tak wisi bo siennie najada na raz.

Ale slysze jak lyka wiec mleko juz jest.

Ogolnie jest przeslodki, wogle nie placze, rozglada sie i jest taki kpchany pachnacy, caly czas bym go nosila i tulila hehe.

dzieci mają fajny zapach :-) jeszcze coś z zwierząt nam pozostało,lubimy zapach swoich dzieci i poznamy go wszędzie haha :-) jak Kubuś był malutki zawsze jak ktoś przychodził mówił że pachnie takim niemowlakiem :-)


Anabelko fenoterol to lek anestezjologiczny i gl podaje się go w warunkach szpitalnych, wiec Krowka raczej nie może brac go w domu, on zwiotcza miesnie i nie jest bezpiecznuy, ja brałam w ciąży z Matyska lutke do końca ciąży :tak:

Akuku fajny musi być ten Twój slodziak :tak:

ja już po szpitalu wszystko ok, Mlody prawie trzy kilo wazy ,glowka w dol, ktg w normie, szyjka zamknieta. Jutro jade zalozyc holtera,bo pikawa mi nawala, chcą sprawdzić czy nadaje się do sn.

tego nie wiedziałam,ja go brałam z przepisu mojej ginekolog potem jakieś inne brałam,nie pamiętam nazwy i do jakoś 34-35 tygodnia by nie było problemu z rozpoczęciem się porodu to wcześniej miałam to odstawione
brałam jeszcze cordafen na serce hehe bo pikawe miałam hehe ale to po 30tc bo po wejściu pod schody serce mi waliło jakbym pod nie wbiegła
 
Ostatnia edycja:
reklama
hop hop, gdzie jesteście?

ale tu cisza :baffled:

ej, nie dajmy naszemu wątkowi umrzeć :-:)-:)-(

to ja może napiszę co tam u mnie, w piątek idę na wizytę (tym razem prywatnie) może uda się zobaczyć kto tam mieszka w brzuszku, gorzej jak Maleństwo będzie się wstydziło i nic nam nie pokaże, buuuu, jak myślicie można już w miarę realnie określić płeć?
co prawda ten Gin jest najdroższy w mieście i jakoś mam do niego lekki żal, że chodziłam do niego ponad rok jak się staraliśmy i tak naprawdę poza wyciągnięciem kupy kasy ode mnie za wiele nie zrobił, sama musiałam drążyć temat tarczycy i tak na prawdę zaszłam w ciążę dzięki mojej Endo i dzięki lekom na tarczycę niż dzięki niemu, no ale chciał nie chciał ma najlepszy sprzęt w mieście i co jakiś czas chyba wybiorę się do niego skontrolować czy wszytsko jest ok, bo ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego drugiego Gina (na NFZ) ale wiadomo, nigdy nie zaszkodzi wizyta u kogoś z lepszym sprzętam raz na jakiś czas, nie? ;-)
 
Karola- masz rację, raz na jakiś czas nie zaszkodzi podejrzeć dodatkowo maluszka :-). A co do płci, to już nie powinien być taki problem jak 2 tygodnie temu. Myślę, ze chłopak będzie :tak::-D.
Mamuśki gdzie się podziewacie????
 
Jestem, wczoraj caly dzień miałam zalozonego holtera, milion kabelkow i diod i za bardzo nie mogłam przy lapku siedzieć, wiec przekichane nie spalam w nocy bo mi tp urządzenie przeszkadzalo, jak na zlosc serce bilo spokojnie, nie było zadnych ekscesów,hmmm...

Moja mama jest od poniedziałku u mnie, wiec tez zwolnila mnie od wszystkiego az mamm wyrzuty sumienia ,wiec dzisiaj praktycznie caly dzień przespałam, co ja będę w nocy robic???brzuch już mega mam i mi przeszkadza, bo młody slizga się wciąż i wali w spojenie zamiast już sobie wchodzić w kanal, musi być dlugi bo czasami mam wrazenie jak się wyciąga,ze mnie zaraz udusi.

Karola ja z Matyska poznałam plec na pierwszych prenatalnych czyli ok 13 tc, gin mowil, ze na 70 % ale się sprawdzilo, a z Mlodym już w 11 tc wiedziałam i gin dawala prawie 100% :szok:pewności i się nie pomylila wiec mysle,ze już będziesz mogla okreslic plec :tak:daj znac, ja obstawiam dziewczynke. No nic wchodzę tutaj codziennie,ale jak widze echo to tez jakos tak nie pisze :no:ale może przetrwamy pomimo,ze nasz watek powinien zmienić nazwe na "cel zrealizowany", tylko jeszcze Smerfik musi zaciazyc :tak:.
 
Ja tez jestem, ale wlasnie tu tak pusto ze sama ze soba pisac nie bede.

Karola no ciekawe kto u ciebie w brzuszku siedzi.

Kasoku, juz koncowka niedlugo bedziesz tesknic za brzuszkiem, ja troche tesknie, taki sentyment mnie trzyma i tak fajnie wspominam porod i wogle ze az mi zal ze to byl ostatni raz hehe.

U mnie wsio ok, maly ladnie je i spi. Dzis spal od 5 do 10 az musialam sciagac pokarm hehe, teraz czekam az sie obudzi, nakarmie go i pojde spac.

Milego wieczorku.
 
karola myślę że poznasz płeć,chyba że dziecko będzie źle ułożone


Jestem, wczoraj caly dzień miałam zalozonego holtera, milion kabelkow i diod i za bardzo nie mogłam przy lapku siedzieć, wiec przekichane nie spalam w nocy bo mi tp urządzenie przeszkadzalo, jak na zlosc serce bilo spokojnie, nie było zadnych ekscesów,hmmm...

Moja mama jest od poniedziałku u mnie, wiec tez zwolnila mnie od wszystkiego az mamm wyrzuty sumienia ,wiec dzisiaj praktycznie caly dzień przespałam, co ja będę w nocy robic???brzuch już mega mam i mi przeszkadza, bo młody slizga się wciąż i wali w spojenie zamiast już sobie wchodzić w kanal, musi być dlugi bo czasami mam wrazenie jak się wyciąga,ze mnie zaraz udusi.

Karola ja z Matyska poznałam plec na pierwszych prenatalnych czyli ok 13 tc, gin mowil, ze na 70 % ale się sprawdzilo, a z Mlodym już w 11 tc wiedziałam i gin dawala prawie 100% :szok:pewności i się nie pomylila wiec mysle,ze już będziesz mogla okreslic plec :tak:daj znac, ja obstawiam dziewczynke. No nic wchodzę tutaj codziennie,ale jak widze echo to tez jakos tak nie pisze :no:ale może przetrwamy pomimo,ze nasz watek powinien zmienić nazwe na "cel zrealizowany", tylko jeszcze Smerfik musi zaciazyc :tak:.

jak smerfik zajdzie to powinna każda sobie zadać jedno pytanie "czy ja mówiłam że nie zajdę" :-D :-)

kasoku powiem Ci że Kuba mi się obniżył przed 30tc ale potem tak jakby się podniósł i przy porodzie się nie obniżał bo jak się okazało mamusia za wąska a synek za duży i nie miał możliwości zejścia niżej ale pomimo tego od tego około 30tc czułam ucisk w dole i czułam się jak czasami przed okresem obolała w kroczu,teraz obolała tam jestem i lekko opuchnięta już od około kilku tygodni,moja panna wydaje mi się że jest tej samej wielkości co Kuba bo w identycznych miejscach ją czuję co Kubę hehe
Ja się delektuję każdym ruchem :-) nawet tym niezbyt przyjemnym,eh uwielbiam to,delektować się muszę bo 3 nie planuję :-D
no i kupiłam łóżeczko wrrr eh no ale stoi w kartonie,wyjmę dopiero w marcu,ale z Kubą oblukaliśmy już,bardziej się cieszył niż ja hehe powiedział że u niego będzie stało,no i się przymierzam do zakupu wózka a potem po 30tc resztę,na sam koniec jakiś zapas pieluch i takich tam
 
nie wiem od czego to zależy, bo znam laske chudziutka a dwojke potężnych dzieci urodzila sn, a jej biodra wąziutkie,ze hej, a mi pomogl kibelek, tzn usiadłam pod koniec rozwierających na wc i jakos Matyska wlazła w kanal, ale czy uda się to drugi raz??? Ja jakos nie umiem się delektować ciaza, a ta tez jest moja ostatnia, jestem zmierzła, zmeczona, cala w nerwach,bo myślami już na porodówce jestem, Boze żeby już mieć to za sobą, jeszcze się martwię pologiem, bo po matysce nie miałam i musiałam być uspiona i mnie czyścili a to nic przyjemnego:no::crazy:, aj nie do zycia już jestem.
 
hej dziewczyny u nas ok ...

Hania ma sie dobrze...

kasoku wysylam jednak jutro ta paczke bo ja ciagle nie mialam jak do poczty dotrzec.. wlozylam wszystko chyba ze chcesz jakies cos z niemiec to mow poki nie wyslalam...:-)
 
kamilko jeszcze raz bardzo dziekuje za te rzeczy , z Niemiec chciałam kropelki sab simplex, na szczęście już je mam, wiec nic mi nie potrzeba.
 
reklama
nie wiem od czego to zależy, bo znam laske chudziutka a dwojke potężnych dzieci urodzila sn, a jej biodra wąziutkie,ze hej, a mi pomogl kibelek, tzn usiadłam pod koniec rozwierających na wc i jakos Matyska wlazła w kanal, ale czy uda się to drugi raz??? Ja jakos nie umiem się delektować ciaza, a ta tez jest moja ostatnia, jestem zmierzła, zmeczona, cala w nerwach,bo myślami już na porodówce jestem, Boze żeby już mieć to za sobą, jeszcze się martwię pologiem, bo po matysce nie miałam i musiałam być uspiona i mnie czyścili a to nic przyjemnego:no::crazy:, aj nie do zycia już jestem.

haha ja też na kibelku siedziałam,lepszy niż ta piłka którą mieli do dyspozycji hehe :-) no mi moja gin mówiła,z jednej szczupłej wyjdzie dziecko bez problemów a z innej już nie,u mnie zapala się światełko bo jedno już nie wyszło hehe też jest głupie czekanie,chciałabym się na coś nastawić,wiadomo w moim przypadku więcej stresu będzie związane z sn niż z cc,bo po cc nie było tak źle,tylko pierwsze wstawanie było najgorsze i chodzenie jakby ktoś mnie kopnął hehe zgięta :-D :-)

hej dziewczyny u nas ok ...

Hania ma sie dobrze...

kasoku wysylam jednak jutro ta paczke bo ja ciagle nie mialam jak do poczty dotrzec.. wlozylam wszystko chyba ze chcesz jakies cos z niemiec to mow poki nie wyslalam...:-)

a powiedz mi jakie macie tam ceny wózków,bo mój ma pooglądać ale jak narazie nie ma czasu no i jakie macie tam firmy bo jeszcze możliwe że mi z Niemiec przywiezie jak będzie wracał :-)

krowko gdzie już czujesz małą ? ja nawet kilka cm nad pępkiem hehe długie to dziecko :-) no i przez brzuch czułam stopkę lub kolano-nie wiem hehe
 
Ostatnia edycja:
Do góry