reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki lipiec 2013!!!

reklama
Dzień dobry kobietki :-)

Susel jak na razie brak @, chociaż czuję jakby miała zaraz przyjść. W nocy co chwilkę czułam ciągnięcie i kłucie jajnika i tak jest do teraz, podbrzusze i jajnik daje mi znać, jest to inny ból niż zazwyczaj miałam, w ogóle ból to to nie jest, poprostu czuję że coś się tam dzieje, a i pachwiny mnie bolą, gdyby nie ta tempka to może uwierzyłabym że to fasolka...
 
Cześć kochane :* Znowu zniknęłam na dłuższą chwilę,ale....już jestem w nowym mieszkanku,zostało tylko jeszcze parę worków do rozpakowania i do końca urządzić pokój dla Sary.:-) Poza tym za kilka dni wybieram się w końcu do Polski na ok 7-10 dni,żeby się zregenerować psychicznie...i pojeść obiadki babci.:-D
Ja,dla przypomnienia, ostatnią @ miałam 5.07,ale nawet nie testuję,bo z tymi moimi nienormalnymi cyklami już mam dość...:angry: Ostatnio @ przylazła w 47dc,a wcześniej 66dc i 56dc...:no: Paranoja,jeśli teraz nic nie wyszło,to zgodnie z umową,poczekam jeszcze z tydzień,dwa i idę do gina,który mi obiecał,że jak minie mniej więcej rok od rozpoczęcia staranek,a nic się nie zmieni,zaczniemy coś kombinować z medykamentami....:sorry:
Jeszcze zastanawiam się,czy przypadkiem nie wybrać się w PL prywatnie do gina,może on mi coś przepisze czy cokolwiek.....:baffled:
No nie wiem,idę pooglądać z dzieckiem bajkę,bo marudzi strasznie.:-) Buziaczki.
 
Cześć Dziewczyny... To nasz pierwszy cykl starań. Wczoraj (3 dni przed okresem) rano zrobiłam test - nic, ani cienia cienia kreski. Było trochę smutno... Zero objawów - żadnego metalicznego posmaku w ustach, lekkie zawroty głowy ale to tylko przy szybkim wstawaniu i mocnym upale, tak po prostu miewam i już. Mieliśmy rocznicę ślubu i poszliśmy na lody, do kina, na spacer i skończyliśmy popołudniu w kawiarni, a że było strasznie gorąco, jak zresztą wiecie, wzięliśmy sobie po zimnym, lekkim piwie. Ja miałam smak już długo, ale nie piłam w ogóle ze względu na starania... Dzisiaj rano zrobiłam znowu test, dla pewności i pojawiła się blada druga krecha, na tyle widoczna że nie trzeba się było jakoś szczególnie przyglądać. Jestem teraz trochę zdenerwowana... Napisałam do przyjaciółki co jest grane a ona mi odpisała, że to co zrobiłam było nieodpowiedzialne i to nie jest jej sprawa, ale życzy mi żebym w ciąży jednak nie była. Jestem w szoku i ciągle podenerwowana... Wiem, że w ciąży nie powinno się pić alko, że to szkodzi. Na teście jednak nie było ani śladu kreski i byłam pewna, że tym razem się nie udało, stąd to jedno piwo... Z drugiej strony znam dziewczyny, które na jakimś przyjęciu czy wypadzie do pubu piły alkohol w większej ilości jeszcze nie wiedząc, że są w ciąży i wszystko jest ok... Jaka ja głupia byłam, że się wczoraj skusiłam :wściekła/y: czy którejś z Was zdarzyło się pić alko będąc w ciąży (i np. nie wiedząc jeszcze o tym)?
 
Wiatr&woda nic sie nie martw! Z dzidzia wszystko bedzie dobrze! Ja tez pilam alkohol jak bylam na poczatku ciazy, bo byl sylwester a ja nie wiedzialam, ze jest fasolka! Lekarka powiedziala mi wtedy, ze to nie zaszkodzi i nie zaszkodzilo. Gratulacje!!!
 
No ja wczoraj byłam na imprezie z koleżanką z pracy. Wyszło spontanicznie. Mimo plamień, które wydaje mi się, że zwiastują okres, nie skusiłam się na piwo i do północy piłam herbatę w klubie, po czym się zmyłam :rofl2: Może wyglądało podejrzanie, hehe (chyba na pewno).. U mnie w pracy nie mogą wiedzieć, że się staram, bo bym wyleciała. Mam nadzieję, że koleżanka nie będzie plotkować.
Niektórym dziewczynom test nie wychodzi nawet po terminie miesiączki, która nie przyszła. Koleżance wyszedł po 4 tyg od terminu @
Nie denerwuj się, teraz ważny jest spokój. Stres i zadręczanie się może bardziej zaszkodzić teraz niż to 1 piwo.. Wyrzuć temat z głowy, nie wolno Ci się stresować! (a na przyszłość dopóki nie przyjdzie pełna miesiączka ani rusz piwska! :* )
Zobacz tu: http://www.benc.pl/grupy/forum/115/watek/312217/picie_alkoholu_na_poczadku_ciazy/ I się już nie martw :* Znajoma mi kiedyś mówiła, że lekarz jej powiedział, że wypity w niewielkich ilościach przez nią alkohol zanim dowiedziała się, że jest w ciąży, nie powinien mieć wpływu na dziecko, bo jeszcze nie doszło do pełnego zagnieżdżenia i nie było szans, by alkohol trafił do płodu. A "życzliwa" "przyjaciółka" jest głupia, że Cie tylko teraz stresuje.
 
Ostatnia edycja:
wiatr&woda dziewczyny mają rację :-) Ja też w pierwszej ciąży na początku piłam,był wtedy właśnie sylwester..ale mój gin powiedział,że nic się nie stanie,bo nawet łożysko się jeszcze nie wykształciło,w związku z czym nie zaszkodziłam fasolce.;-)
cyntia u mnie o staraniach wiedzą tylko 2 koleżanki, rodzina nic,bo by mnie chyba zamordowali za taki,ich zdaniem,"durny pomysł"...:confused2: Dlatego robię wszystko pod przykrywką haha.:-D:-D Obecnie nie pracuję,więc akurat z tym problemu nie mam...
 
Dziękuję Wam:) nie ruszę więcej, obiecuję... Nie mam zamiaru szkodzić dziecku, mam nadzieję, że będzie zdrowe. Pojutrze powtórzę test. Mam receptę od gina na mocniejszy kwas foliowy i luteinę, do użycia w razie pozytywnego testu i chyba już dzisiaj ją wykupię. Zaczęło mnie pobolewać podbrzusze tak "miesiączkowo", ale kilka lat temu, kiedy byłam w ciąży, taki ból miałam na początku ciągle i lekarz powiedział, że to normalne, bo mi się tam robi wszystko ukrwione i pęcznieje ;)

Trzymam kciuki za Wasze testy i za moją fasolę również. Jak dobrze pójdzie to termin wypadałby kilka dni przed Wielkanocą i dziadkowie mieliby prezent na zajączka:)
 
Mimimoo tempka troche wzrosla, wiec jeszcze wszystko moze sie odmienic :)

karotka tak dlugie cykle to nie jest normalne. u mnie tez takie byly i od razu sprawdzalam co i jak. Tobie tez radze to jak najszybciej sprawdzic bo im szybciej sprawdzisz tym szybciej mozesz zaczac leczyc.

wiatr&woda GRATULACJE! nie denerwuj sie tylko sie ciesz! bardzo wiele jest ciaz "wpadek" gdzie matki pija alkohol przez dobrych kilka tygodni i dzieci sa zdrowe wiec mysle ze w przypadku tak wczesnej ciazy to to nie jest problem :)
 
reklama
susel ja wiem,że to nie jest normalne,ale mój gin jakby ma to w dupie...:wściekła/y: On podchodzi do wszystkiego na zasadzie "Lepiej wszystko naturalnie,nich miesiączka sama przyjdzie,spokojnie...."ale żadnych konkretów!!!! :no: Niemieccy lekarze tacy dziwni są.. Ale dotrwałam do sierpnia i gin obiecał,że w sierpniu zaczniemy coś działać,jeśli nadal będą problemy...:sorry: Nawet przestałam liczyć kiedy powinnam dostać @...dzisiaj dopiero 31 dc,więc nie wiem czy już się wybierać do gina,czy poczekać na dramatycznie brzmiące 40 dc....
 
Do góry