Dobry wieczór dziewczyny!
Wracam po resecie weekendowym - niestety pijaństwo sprawiło, że wróciłam chora i niewyspana, ale było warto
w piątek rano robiłam pinka 10mlu/ml -ale nawet cienia drugiej kreski. I coś jest w podświadomości bo mnie nigdy piersi nie bolą, a w sobotę nad ranem nie byłam wstanie spać na brzuchu i chodzić bez stanika (a ja nie chodzę od lat w stanikach więc miałam mega problem
). Oczywiście dziś rano test 25mlu/ml negatywny totalnie więc zdecydowanie tylko jakaś głupia podświadomość. Okresu brak, dziś 44 dzień cyklu. Byle do tego 10.12