reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

A ja pdzesiedzialam cały dzień w domu, wypiłam dwie kawy a czuje, jak od rana co chwile biegam do toalety bo czuje ucisk na pęcherz. Pamietam, ze w kilku cyklach już tak miałam i gin mi powiedział ze to normalne. Ale miałam tak chyba dwa razy, olałam to. Aż do dzisiaj. Masakra 🙈 żadnych cyst ani polipów nie mam, wiec nie ma mowy o torbieli itp..
Ja tak miałam dwa cykle temu i się okazało, że miałam zapalenie pęcherza a nic mnie nawet nie bolało 🤷🏼‍♀️😅.
 
reklama
Ja tak miałam dwa cykle temu i się okazało, że miałam zapalenie pęcherza a nic mnie nawet nie bolało 🤷🏼‍♀️😅.
poważnie? Ja zawsze czuje zapalenie pecherza. Zawsze, latam wtedy do toalety co 5-10 minut z pieczeniem. Tragedia. A teraz po prostu uciska mnie podbrzusze i biegam sikać. Czuje sie napompowana. Dawno tak się sobie nie „przyglądałam”
 
poważnie? Ja zawsze czuje zapalenie pecherza. Zawsze, latam wtedy do toalety co 5-10 minut z pieczeniem. Tragedia. A teraz po prostu uciska mnie podbrzusze i biegam sikać. Czuje sie napompowana. Dawno tak się sobie nie „przyglądałam”
Serio serio. Nigdy nie miałam zapalenia pęcherza i gdyby nie to, że tak latałam często siku..oraz widziałam śladowe ilości krwi (to mnie już zaniepokoiło), to bym nawet nie wiedziała, że to zapalenie pęcherza 🙈😅. Na szczęście nie znam tego bólu…
 
poważnie? Ja zawsze czuje zapalenie pecherza. Zawsze, latam wtedy do toalety co 5-10 minut z pieczeniem. Tragedia. A teraz po prostu uciska mnie podbrzusze i biegam sikać. Czuje sie napompowana. Dawno tak się sobie nie „przyglądałam”
Ja juz nieraz mialam zapalenie pechwrza bez zadnych objawow. Wyszlo przypadkowo w posiewie jak robilam kontrole morfologii bo zawsze mi rodzinna daje od razu caly pakiet badan a robie co 3 msc.
 
Serio serio. Nigdy nie miałam zapalenia pęcherza i gdyby nie to, że tak latałam często siku..oraz widziałam śladowe ilości krwi (to mnie już zaniepokoiło), to bym nawet nie wiedziała, że to zapalenie pęcherza 🙈😅. Na szczęście nie znam tego bólu…
No to mega Ci zazdroszczę ze nie znasz tego bólu :)
 
Ja to samo 🙈 mam 19dc i praktycznie ani śladu śluzu. W 12, 13 i 14dc było przejrzyście, mokro i ciągnąco. Do tego jeszcze się teraz przeziębiłam 😭

Ja to samo 🙈 mam 19dc i praktycznie ani śladu śluzu. W 12, 13 i 14dc było przejrzyście, mokro i ciągnąco. Do tego jeszcze się teraz przeziębiłam 😭
U mnie 21 dc, czekam na @ sluzu na zewnątrz brak, ja już sama nie wiem. To mój niby 2 cs, ale ten cykl taki niby trochę nie udany bo nie było kiedy, sluz płodny zazwyczaj u siebie przesypiam, bo nigdy nie zauważę, a według lekarza jest książkowo.
 
U mnie 21 dc, czekam na @ sluzu na zewnątrz brak, ja już sama nie wiem. To mój niby 2 cs, ale ten cykl taki niby trochę nie udany bo nie było kiedy, sluz płodny zazwyczaj u siebie przesypiam, bo nigdy nie zauważę, a według lekarza jest książkowo.
Ja w sumie też nie wiem, czy przegapiłam u siebie owulację o ile w ogóle była lub będzie? Do tego jestem teraz chora i brak ochoty na cokolwiek 🙈
 
Dobry wieczór dziewczyny!
Wracam po resecie weekendowym - niestety pijaństwo sprawiło, że wróciłam chora i niewyspana, ale było warto ;) w piątek rano robiłam pinka 10mlu/ml -ale nawet cienia drugiej kreski. I coś jest w podświadomości bo mnie nigdy piersi nie bolą, a w sobotę nad ranem nie byłam wstanie spać na brzuchu i chodzić bez stanika (a ja nie chodzę od lat w stanikach więc miałam mega problem :D ). Oczywiście dziś rano test 25mlu/ml negatywny totalnie więc zdecydowanie tylko jakaś głupia podświadomość. Okresu brak, dziś 44 dzień cyklu. Byle do tego 10.12
 
Dobry wieczór dziewczyny!
Wracam po resecie weekendowym - niestety pijaństwo sprawiło, że wróciłam chora i niewyspana, ale było warto ;) w piątek rano robiłam pinka 10mlu/ml -ale nawet cienia drugiej kreski. I coś jest w podświadomości bo mnie nigdy piersi nie bolą, a w sobotę nad ranem nie byłam wstanie spać na brzuchu i chodzić bez stanika (a ja nie chodzę od lat w stanikach więc miałam mega problem :D ). Oczywiście dziś rano test 25mlu/ml negatywny totalnie więc zdecydowanie tylko jakaś głupia podświadomość. Okresu brak, dziś 44 dzień cyklu. Byle do tego 10.12
Super, że udało Ci się chociaż trochę odpocząć i odreagować ❤️😉
 
reklama
Dobry wieczór dziewczyny!
Wracam po resecie weekendowym - niestety pijaństwo sprawiło, że wróciłam chora i niewyspana, ale było warto ;) w piątek rano robiłam pinka 10mlu/ml -ale nawet cienia drugiej kreski. I coś jest w podświadomości bo mnie nigdy piersi nie bolą, a w sobotę nad ranem nie byłam wstanie spać na brzuchu i chodzić bez stanika (a ja nie chodzę od lat w stanikach więc miałam mega problem :D ). Oczywiście dziś rano test 25mlu/ml negatywny totalnie więc zdecydowanie tylko jakaś głupia podświadomość. Okresu brak, dziś 44 dzień cyklu. Byle do tego 10.12
A co będzie 10/12? 😁
 
Do góry