Staraczki II połowa 2021

[Lebkuchen_mum]

Hej

Dziękuje za tak liczny odzew .
Jesteście kochane !

Dziś ponowiłam test
Wyszedł tak;

Negatyw ale w ogóle dlaczego dodajesz zdjecia wyschnietych już testow? Na takich wychodzi fabryczna kreska albo zabarwienie. Test odczytuje sie w ciagu kilku minut a nie godzin

 

[small_princess]

Hej, dziewczyny które po stymulacji owulacji nie doczekały się jajeczkowania, cykl bezowulacyjny, czekacie na @ czy w jakiś sposób jest ona wywoływana? Ile dni trwają takie cykle?

 

[Nel331]

Przesyłam w załączniku. Ginekolog z tego co już zauważyłam nie zna się na immunologii. Jeżeli ciąży nie ma dłuższy czas lub ciągle ronią to dziewczyny idą albo raczej próbują udać się do Paśnika (najlepszy niby immunolog). Wtedy wykonuje się te badania. Bo jeżeli te badania co wymieniłaś są ok to znaczy, że peoblem musi być gdzieś indziej. Wszystkie badania są kosztowne ale uważam, że nie ma co żałować jeśli bardzo pragnie się dziecka.

Wielkie dzięki

 

[Kaasiek_96]

Sorry, ale takie posrane, mam wrażenie, że chwalą się tym, tymi zdjęciami bety, tymi sukcesami. Żałosne lekko.

To już chyba trochę przesada.
Z tego co rozumiem ta grupa jest dla wszystkich kobiet starających się o dziecko, a nie tylko dla kobiet, które starają się już długo i niestety cały czas nie mogą zajść (nikogo nie chce obrazić, bo bardzo takim osobom współczuje). Ale jak ktoś się pochwali że mu się udało to teraz nagle wielkie pretensje macie, a na początku gratulujecie, wysyłacie na betę co 48h itp… Z tego wychodzi, ze Wasze gratulacje do najszczerszych nie należą.
Moze trochę autorka postu popłynęła z tym, że wystarczy się kochać co dwa dni i tyle, ale wydaje mi się, że za mocno się wypowiadacie. No chyba, że na grupie mogą się wypowiadać tylko osoby z dłuższym stażem

 

[olka11135]

To już chyba trochę przesada.
Z tego co rozumiem ta grupa jest dla wszystkich kobiet starających się o dziecko, a nie tylko dla kobiet, które starają się już długo i niestety cały czas nie mogą zajść (nikogo nie chce obrazić, bo bardzo takim osobom współczuje). Ale jak ktoś się pochwali że mu się udało to teraz nagle wielkie pretensje macie, a na początku gratulujecie, wysyłacie na betę co 48h itp… Z tego wychodzi, ze Wasze gratulacje do najszczerszych nie należą.
Moze trochę autorka postu popłynęła z tym, że wystarczy się kochać co dwa dni i tyle, ale wydaje mi się, że za mocno się wypowiadacie. No chyba, że na grupie mogą się wypowiadać tylko osoby z dłuższym stażem

Ale tej dziewczyny u nas w ogóle nie było. Weszła tu i napisała pierwszy post w stylu: ja nie wiem jak tak możecie, ja zaszłam dwa razy w ciąże bez problemu bo uprawiałam seks w okresie około owulacyjnym.

Co innego jak ktoś pisze normalnie, wymienia się informacjami odnośnie ciąży i dopiero w trakcie tych starań mówi o becie/testach. A co innego jak ktoś wchodzi tu tylko i wyłącznie po to by pochwalić się pozytywnym testem czy betą. Jak ktoś ma pytania bo nie jest pewny czy test jest pozytywny czy nie, czy beta dobrze przyrasta to są od tego osobne wątki

 

[Lebkuchen_mum]

.

To już chyba trochę przesada.
Z tego co rozumiem ta grupa jest dla wszystkich kobiet starających się o dziecko, a nie tylko dla kobiet, które starają się już długo i niestety cały czas nie mogą zajść (nikogo nie chce obrazić, bo bardzo takim osobom współczuje). Ale jak ktoś się pochwali że mu się udało to teraz nagle wielkie pretensje macie, a na początku gratulujecie, wysyłacie na betę co 48h itp… Z tego wychodzi, ze Wasze gratulacje do najszczerszych nie należą.
Moze trochę autorka postu popłynęła z tym, że wystarczy się kochać co dwa dni i tyle, ale wydaje mi się, że za mocno się wypowiadacie. No chyba, że na grupie mogą się wypowiadać tylko osoby z dłuższym stażem

Ja nie mam bólu dupy, że jej się udało bo sama nie miałam nigdy problemu zajść a teraz starania dopiero będą i może być różnie bo choruję na kilka rzeczy ale uważam, że to mega dziwne że kobieta napisała tu może ze 2 jakieś wpisy po czym pochwaliła się, nadmieniła że ona by tak nie mogła co miesiąc być rozczarowana, a teraz że zaszła i sobie od nas poszła
Rozumiem gdyby pochwaliła się dziewczyna która się tu udziela a nie tak jakbym ja z innej parafii wpadła do innych staraczek napisała wiecie co szkoda mi was że się tyle staracie, ja zaszłam w 2 cyklu i nara. Bo mniej więcej tak to zabrzmiało w moim odczuciu.

 

[Kaasiek_96]

.

Ja nie mam bólu dupy, że jej się udało bo sama nie miałam nigdy problemu zajść a teraz starania dopiero będą i może być różnie bo choruję na kilka rzeczy ale uważam, że to mega dziwne że kobieta napisała tu może ze 2 jakieś wpisy po czym pochwaliła się, nadmieniła że ona by tak nie mogła co miesiąc być rozczarowana, a teraz że zaszła i sobie od nas poszła
Rozumiem gdyby pochwaliła się dziewczyna która się tu udziela a nie tak jakbym ja z innej parafii wpadła do innych staraczek napisała wiecie co szkoda mi was że się tyle staracie, ja zaszłam w 2 cyklu i nara. Bo mniej więcej tak to zabrzmiało w moim odczuciu.

Jestem tu stosunkowo nowa, wiec nie wiedziałam ze tak dokładnie wygląda sytuacja. Tak jak pisałam, wspomnienie o tym, że zajście w ciąże jest takie łatwe i proste było nie na miejscu, więc oczywiście nie bronię autorki, ale wydawało mi się, że trochę za mocno zareagowałyście

 

[Nel331]

Przesyłam w załączniku. Ginekolog z tego co już zauważyłam nie zna się na immunologii. Jeżeli ciąży nie ma dłuższy czas lub ciągle ronią to dziewczyny idą albo raczej próbują udać się do Paśnika (najlepszy niby immunolog). Wtedy wykonuje się te badania. Bo jeżeli te badania co wymieniłaś są ok to znaczy, że peoblem musi być gdzieś indziej. Wszystkie badania są kosztowne ale uważam, że nie ma co żałować jeśli bardzo pragnie się dziecka.

A jeśli oczywiście mogę spytać, ile mniej więcej kosztowały te wszystkie badania razem ?

 

[Blondi_87]

Nie wiem czy jestem przewrażliwiona (wiem jestem ) czy ten wpis wydaje mi się "lekko" nie na miejscu...a o kolejna ciaze dopiero bede sie starac.
Jakbym byla staraczka ktorej juz ktorys raz nie wychodzi chyba by mnie to uraziło. W sensie zycze wam szczęścia ale troche sie chwale ze nam wyszlo za 2 razem. Bo wiecej wpisow twoich zbyt tu nie ma. W sensie no ja bym sie czula urażona czyms takim.

No coś w tym jest ledwo dołączyła miała już post z dodatnim wynikiem... Więc intencja takich wpisów wątpliwa...

 

[Lebkuchen_mum]

A jeśli oczywiście mogę spytać, ile mniej więcej kosztowały te wszystkie badania razem ?

Nie wiem bo ja ich nie robiłam. U mnie problem hematologiczny i zapłaciłam ponad 1 tys. Tu mysle ze bedzie wiecej ale nie mam pojecia jak cenowo to stoi.