Pszczolka38
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2021
- Postów
- 606
Trzymaj się i wracaj do siłMoje ostatnie dni w szpitalu to był czysty koszmar i muszę jeszcze trochę odpocząć. Dziękuję wam za pamięć
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymaj się i wracaj do siłMoje ostatnie dni w szpitalu to był czysty koszmar i muszę jeszcze trochę odpocząć. Dziękuję wam za pamięć
Faktycznie dawka mogla byc mala. Powinnas kontrolowac anty xa. Kurcze masz jeszcze przegrodę, to faktycznie nieciekawa sytuacja ale będzie dobrze i na pewno się uda donosić zdrowego dzidziusiaJa sobie zdaje sprawę że bez przyczyny córki nie straciłam. Zmieniłam lekarza który konkretnie i holistyczne spojrzał na problem. Stwierdzil że zespół atyfosfolipidowy namieszał i za małą dawkę heparyny brałam no i ta nieszczesna przegroda macicy. ANA sprawdzę ponownie i ogarnę immunologa trzeba działać. Dziękuję za rady
Trzymaj sięMoje ostatnie dni w szpitalu to był czysty koszmar i muszę jeszcze trochę odpocząć. Dziękuję wam za pamięć
To krotki jakiś ten cykl...Witam sie w 1 dniu cyklu
Trwał aż całe 25 dni... dzwonie dzisiaj do ginek muszę sprawdzić tą nieszczęsna prolaktyne
Ja bym pewnie asekuracyjnie nie piła. Bo gdyby jednak sie udało i później bym miala wyrzuty że może to zaszkodziło.Ja dziś 22 dc do okresu jeszcze 8 dni ale w weekend mam świętowanie i nie wiem czy mogę się napić winka. Ogólnie to szła bym standardowo „jak się do Rej pory nie udało to czemu teraz ma się udać” rym bardziej, se się za bardzo nie przyłożyliśmy z tymi staraniami w tym miesiącu. Ale tez jak zrobię i wyjdzie negatyw to albo sobie będę wbijać do głowy ze jeszcze jest czas albo zepsuje sobie świętowanie
Endokrynolog mi ostatnio powiedział żebym prolaktyne zbadała w 11 dc.Eh w ogóle jakiś dziwny był ten cykl co chwile jakies bóle jajników. Pewnie nie pękł pęcherzyk albo cholera juz wie. Ide w piątek na pobranie krwi zobaczyc jak ta prolaktyna..... muszę zrobić sobie mały reset głowy dziewczyny... ogarnia mnie złość na samą siebie...
Ja dzisiaj dzwonilam to twierdzili w recepcji że prolaktyne to bez różnicy jak do kontroli no ale ide w 3 dniu cyklu bo tak chce wtedy bd porównanie. Ciekawa jestem jak ten niepokalanek. Jak nic nie daje to poprosze o inne leki jak ten Dostinex bo serio serducho mi po nich wali jak dzwonEndokrynolog mi ostatnio powiedział żebym prolaktyne zbadała w 11 dc.