reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

Mnie dziś wzięła karetka. Wczoraj pcr negatywny, w domu antygen negatywny. Ja czułam jakbym umierała. Mój zadzwonił po karetke ci mnie zabadali i wyśmiali ale powiedziałam, że maja mnie zabrać bo czuje że odpłyne i nie wiem co mi jest. W szpitalu sie okazało, że test na covid taki pozytywny że aż razi po oczach. Masakra...2 dawki szczepienia i dupa z tego. Oby każda z nas miała takie 2 kreski jak ja dziś na testach ciążowych. Dbajcie o siebie. Ja właśnie leżę a serce biegnie jak na maratonie...synek roczny wczoraj prawie 40° gorączki, wymioty, leciał przez ręce. Dziś już lepiej i dobiło mnie. Tragedia...
Dobrze że płodne za ponad rydzień 🤣🤣
O kurcze ale was zaatakowało... szybkiego powrotu do zdrowia !
 
reklama
Mnie dziś wzięła karetka. Wczoraj pcr negatywny, w domu antygen negatywny. Ja czułam jakbym umierała. Mój zadzwonił po karetke ci mnie zabadali i wyśmiali ale powiedziałam, że maja mnie zabrać bo czuje że odpłyne i nie wiem co mi jest. W szpitalu sie okazało, że test na covid taki pozytywny że aż razi po oczach. Masakra...2 dawki szczepienia i dupa z tego. Oby każda z nas miała takie 2 kreski jak ja dziś na testach ciążowych. Dbajcie o siebie. Ja właśnie leżę a serce biegnie jak na maratonie...synek roczny wczoraj prawie 40° gorączki, wymioty, leciał przez ręce. Dziś już lepiej i dobiło mnie. Tragedia...
Dobrze że płodne za ponad rydzień 🤣🤣
O kurcze 😱 zdrówka życzę
 
Mnie dziś wzięła karetka. Wczoraj pcr negatywny, w domu antygen negatywny. Ja czułam jakbym umierała. Mój zadzwonił po karetke ci mnie zabadali i wyśmiali ale powiedziałam, że maja mnie zabrać bo czuje że odpłyne i nie wiem co mi jest. W szpitalu sie okazało, że test na covid taki pozytywny że aż razi po oczach. Masakra...2 dawki szczepienia i dupa z tego. Oby każda z nas miała takie 2 kreski jak ja dziś na testach ciążowych. Dbajcie o siebie. Ja właśnie leżę a serce biegnie jak na maratonie...synek roczny wczoraj prawie 40° gorączki, wymioty, leciał przez ręce. Dziś już lepiej i dobiło mnie. Tragedia...
Dobrze że płodne za ponad rydzień 🤣🤣
Mega współczuję ☹️☹️ najgorsza sytuacja jak tak wszystkich rozkłada plus małe dziecko w domu😐 Dużo zdrówka ❤️❤️
 
Nie jest łatwo jest cholernie ciężko. Chodzę na terapię bo strata córeczki mnie pozamiatała 😭 Przez całą ciążę wszystko było ok wyniki książkowe a po badaniach połówkowych wreszcie uwierzyłam, że będzie dobrze. Wyszło jak wyszło 😭 Gdyby nie wiek na pewno bym odpuściła na jakiś czas, ale chcę spróbować jeszcze raz bo wiem, że tak szybko to się nie uda.
Dziękuję za miłe przyjęcie do Waszego grona 🙂
Cześć !
Bardzo mi przykro, strata córeczki w tak później ciąży musiała być horrorem.
Powodem była wg lekarzy Twoja przegroda ?
 
Mnie dziś wzięła karetka. Wczoraj pcr negatywny, w domu antygen negatywny. Ja czułam jakbym umierała. Mój zadzwonił po karetke ci mnie zabadali i wyśmiali ale powiedziałam, że maja mnie zabrać bo czuje że odpłyne i nie wiem co mi jest. W szpitalu sie okazało, że test na covid taki pozytywny że aż razi po oczach. Masakra...2 dawki szczepienia i dupa z tego. Oby każda z nas miała takie 2 kreski jak ja dziś na testach ciążowych. Dbajcie o siebie. Ja właśnie leżę a serce biegnie jak na maratonie...synek roczny wczoraj prawie 40° gorączki, wymioty, leciał przez ręce. Dziś już lepiej i dobiło mnie. Tragedia...
Dobrze że płodne za ponad rydzień 🤣🤣

O mamo! Co za historia! Trzymajcie się 😘😘😘
 
Mnie dziś wzięła karetka. Wczoraj pcr negatywny, w domu antygen negatywny. Ja czułam jakbym umierała. Mój zadzwonił po karetke ci mnie zabadali i wyśmiali ale powiedziałam, że maja mnie zabrać bo czuje że odpłyne i nie wiem co mi jest. W szpitalu sie okazało, że test na covid taki pozytywny że aż razi po oczach. Masakra...2 dawki szczepienia i dupa z tego. Oby każda z nas miała takie 2 kreski jak ja dziś na testach ciążowych. Dbajcie o siebie. Ja właśnie leżę a serce biegnie jak na maratonie...synek roczny wczoraj prawie 40° gorączki, wymioty, leciał przez ręce. Dziś już lepiej i dobiło mnie. Tragedia...
Dobrze że płodne za ponad rydzień 🤣🤣
3maj się!
 
reklama
Do góry