Skąd ja wiedziałam, kto napisał ten komentarz zanim przejechałam w górę do autorki
Jak tam? Wiemy już coś?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Skąd ja wiedziałam, kto napisał ten komentarz zanim przejechałam w górę do autorki
Jeszcze nie. Ale tak się stresuję (nie wiem czemu, bo jestem gotowa na wszystko), że zastanawiam się, czy aby ten cały pomysł jest do końca trafiony wykończę się!
Jak tam? Wiemy już coś?
Czyli, że wiedzą, że jesteście zgodnym małżeństwem z udanym pożyciemTo ja wam coś powiem w temacie sąsiadów.
Jak mieszkaliśmy w domku to mieliśmy tak wścibskich sąsiadów, że któregoś dnia mąż usłyszał od nich gratulacje, że jestem w ciąży. Mąż się zdziwił, bo nikt nie wiedział, a oni z tekstem „Jak ta twoja żona tak wymiotuje to chyba jest w ciąży, co nie?” mi by było wstyd powiedzieć, że kogoś podsłuchuje w łazience... a jak urodziłam i miałam cc to usłyszałam od nich, że za 9 miesięcy chcą zobaczyć drugie na podwórku
Potem był tekst „a co to tak głośno u was? Słyszymy ze działacie z drugim”
Albo jak się zakrztusisz i zaczniesz podejrzanie długo kaszleć a potem będzie wielkie bum, gdy upadniesz na podłogę bez tchu, to bankowo szybko będzie reanimacjaCzyli, że wiedzą, że jesteście zgodnym małżeństwem z udanym pożyciem
Ale patrząc na to z pozytywnej strony, to są plusy takich sąsiadów. Gdyby się coś działo, to wiesz, że jeszcze ktoś czuwa albo można spokojnie wyjechać na wakacje ze świadomością o niezawodności sąsiedzkiego monitoringu
Nie jesteś sama! My tu wszystkie w niepewności oczekujemy pozytywnych wieści od CiebieJeszcze nie. Ale tak się stresuję (nie wiem czemu, bo jestem gotowa na wszystko), że zastanawiam się, czy aby ten cały pomysł jest do końca trafiony wykończę się!
Oo to, to!Albo jak się zakrztusisz i zaczniesz podejrzanie długo kaszleć a potem będzie wielkie bum, gdy upadniesz na podłogę bez tchu, to bankowo szybko będzie reanimacja
Jakoś przetrwamy jeszcze te 6 dniNo tak, od tego testu moze zacząć się Twoja kariera na tym forum czuje presję