Hej wszystkim
Jestem mamą 13 miesięcznika. Aktualnie planowaliśmy zacząć się starać o drugiego dzisiusia.... Jednak z nieznanych przyczyn zaczela mi się spóźniać miesiączka (do tej pory zabezpieczaliśmy się). Spóźnia się już 7 dni. Wcześniej nie było takich problemów. Miesiączka zawsze była regularna. Przez 5 miesięcy. Karmie piersią już jedynie w nocy. Wykonałam test ciążowy, wynik negatywny, beta hcg wynik 0.100.Od jakiegoś czasu nie czuje się najlepiej. Miewam mdłości, najbardziej martwią mnie nocne poty... Udałam się wczoraj do ginekologa. Niestety mój ginekolog nie jest zwolennikiem karmienia piersią zwłaszcza w takich sytuacjach. Wizyta bardzo po lepkach, z ciągłymi sugestami, że jajniki poblokowane prolaktyny, że endometrium jak przy menopauzie 
Okresu kiedy dostanę w jego uznaniu nie wiadomo. Ta sama wypowiedź co na wizycie popologowej gdzie wiadomo tych karmień było dużo więcej. Martwi mnie ta sytuacja zwłaszcza po tej wizycie. Czy któraś z was miała podobna sytuację?

