kasiaa91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2019
- Postów
- 9 965
Przecież test dodatni może wyjść spokojnie w 11-12 dniu po owulacji nawet, 10 nic nie przesadza.Okres mam miec miedzy 8 a 11.12 bo mam +/- 3 dni więc nie wiem kiedy będzie. Ostatnio faza lutealna trwała 15 dni a przed ostatnio 12 takze zobaczymy.
Boli mnie to podbrzusze co chwile i i jakby lędźwie, szyjka dalej bez zmian ale test znwou nic (nie moglam wytrzymac i zrobilam).
Nie mam pojęcia skąd te bóle podbrzusza, zaczęły się 7 dni po owulacji i trwają już 4 dzień a na teście biało
Nie wiem czy w takim razie jest sens iść na jakąkolwiek betę...
Martwi mnie jedynie ten ból bo żeby tydzień przed okresem...nigdy mi się to nie zdarzyło więc obstawiałam zagnieżdżenie no ale raczej by już coś przecież wyszło skoro dziś zaczęłam 10 dni po piku niby do owulacji wcale nie musiało dojść w dniu piku a np dzień po nim ale ja już chyba zwątpiłam i się poddałam w tym cyklu a jedynie został strach co się tam dzieje, że mam te bóle
Nie ide na ta bete czy nie skoro na tescie nic nie ma ...
Odpuszczam narazie wszelkie fora i grupy bo tak mnie to stresuje wszystko, że dziś od 2 w nocy już nie śpię.
Zawitam do was w 1 dc czyli do max soboty chyba, że pojawi się wcześniej musi mi głowa odpocząć bo oszaleję. Za bardzo się przejmuję i za bardzo chcę...chyba mam jeszcze wieksze parcie niz na 1 dziecko ehhh.
Dalej trzymam kciuki !
A kłuć się nie ma sensu skoro testy są na razie negatywne wg mnie