reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
To wyczulenie na każdy objaw jest chyba najgorsze bo rośnie nadzieja i potem rozczarowanie jest większe... Pamiętam te pierwsze cykle jakaś masakra... a jak zaszłam poza krwawieniem zero objawow 🙂 Ja chociaż tyle osiągnęłam że od kilku cykli niczego sobie nie wmawiam czuje się "normalnie" więc i nadziei nie nakręcam 😎
U mnie zobaczymy jak będzie ale takie rzeczy mialam tylko na ciaze. Te wczorajsze kłucia i dzisiejszy bol nie da się nazwac wyczuleniem bo leze caly czas w lozku...mega slabo sie czuje 😑
 
Hahahahha ja az tak nie mam, nie czuje jajnikow ani żadnego kłucia nigdy, nie czuje owulacji nawet wiec czas przed planowaną @ jest po prostu dla mnie super stresujący i super nudny 🤣
ja zartowalam oczywiscie :D
ale fakt, jak się nic nie dzieje to nudno :(
w tym cyklu za to wyjątkowo czuje jajniki. czuje całe podbrzusze od samiutkiej owulacji, codziennie...
 
Nie ma sie co tu zastanawiac. Przyrosty przy blizniakach wcale nie roznia sie od przyrostow ciaz pojedynczych. Ja mialam przyrosty poczatkowe po 350% i mam 1 synka. Na poczatku beta tak rosnie i jest to ok ale wcale nie swiadczy o ciazy mnogiej.
Ja miałam pierwszą betę prawie 300, dzień przed terminem okresu, następna była 460% większa, po dwóch dniach, a tez nie mam bliźniaków😅
 
W ogole okazalo sie, że jednak nie mam nasilenia łzs jak to wczoraj myslalam tylkp jakims cudem serum ktore uzywam od maja mnie poparzyło...😶 dzis juz jest okej, skora doszla do siebie ale leciutko się łuszczy co jest normalne po oparzeniu. Ale w ogole cere laski to mam jak pupcia niemowlaka 😂😂😂 ostatni raz taka mialam w wieku chyba 5 lat 😅 ale boje sie uzyc ponownie tego serum 🤣🤣
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
W ogole okazalo sie, że jednak nie mam nasilenia łzs jak to wczoraj myslalam tylkp jakims cudem serum ktore uzywam od maja mnie poparzyło...😶 dzis juz jest okej, skora doszla do siebie ale leciutko się łuszczy co jest normalne po oparzeniu. Ale w ogole cere laski to mam jak pupcia niemowlaka 😂😂😂 ostatni raz taka mialam w wieku chyba 5 lat 😅 ale boje sie uzyc ponownie tego serum 🤣🤣
A co to za serum ? 😁
 
reklama
A co to za serum ? 😁
Nacomi glycolic acid czy jakoś tak 😅
Odkąd go używam mam dużo lepszą cere, dzięki niemu nie mam tyle zaskórników a miałam koszmar. Niestety od 10 roku życia walczyłam z trądzikiem. Od ostatnich tygodni cera w ogole rewelacja ale czemu nagle serum mnie poparzylo? Nie wiem dziwne to...moze przez to ze koncowka i na dnie jest mocniejsze. Jedyna teoria ktora przychodzi mi do glowy. Nie jest drogie, baaardzo wydajne i efekty super...zreszta jak widac po moim dzisiejszym wpisie 😂 troche popiekło, poczerwieniało jak buraczek, wyszła dziwna wysypka ale cierpiałam 1 dzień a dziś cera niemowlaka 🤣🤣🤣🤣🤣
 
Do góry