reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki II połowa 2021

To ja będę druga ;)
Mam 28 lat, z mężem staramy się o drugie dziecko od około 11 miesięcy. Z pierwszym dzieckiem udało się w pierwszym cyklu, teraz niestety nadal nic :(
Wcześniej jakoś nie przejmowałam się tym za bardzo, ale ostatnio jest coraz gorzej...
Nie trać nadziei, ja właśnie dziś dowiedziałam się że jestem w pierwszej ciazy. 33 lata. 15 cykl starań. Udało sie dopiero po drugim cyklu z clo i w miesiącu gdy w ogóle o tym nie myślałam bo pracowałam po 12 godzin. Powodzenia kochana
 
reklama
Jednak nie wytrzymałam i tez sobie dzisiaj siknęlam 🙈 ale ze mam tylko 1 pinka i wole go zostawić „na lepsze czasy” (czyt. bliżej terminu @) to zrobiłam 25.
Oczywiście biel aż razi w oczy 😒
Ale dzisiaj dopiero 9 dpo (domniemanej) wiec jeszcze jest trochę czasu i wiary 🤞🏻
W ogóle zamówiłam ostatnio pinka na Allegro i dopiero widzę jak w rossmanie zdzierają …
 
Czyli to samo co u mnie. Ja odstawiłam acard na 2 dni bo sie wystraszyłam. Z jakiego powodu ty masz acard?
Od dziecka mam za gęstą krew i w rodzinie zdarzały się przypadki zakrzepicy żył głębokich dlatego mój lekarz, jak powiedziałam ze planujemy się starać to profilaktycznie zalecił acard.
U mnie hemoglobina i erytrocyty tylko lekko powyżej normy, ale powiedział ze woli dmuchać na zimne 😉
na tabletkach anty mój @ to były praktycznie same skrzepy, a teraz już po kilku dniach brania acardu @ (z początku tego cyklu) bez żadnych skrzepów ale za to meeega intensywny był.
 
W ogóle zamówiłam ostatnio pinka na Allegro i dopiero widzę jak w rossmanie zdzierają …
Tez sie przekonałam na własnej skórze a raczej portfelu. A przez zupełny przypadek. Zamawiałam testy owu i brakowało mi do darmowej przesyłki Smart i coś chciałam dobrać i proszę test ciazowy 4 x tańszy. To samo jeśli chodzi o testy owu z domowe laboratorium. Ceny z Rossmann test owu 5 szt. w promocji do 20 zł, normalnie 25; test ciazowy plytkowy Ok. 10 zł, strumieniowy Ok. 13 zł.
 

Załączniki

  • received_606513490402020.jpeg
    received_606513490402020.jpeg
    19,9 KB · Wyświetleń: 74
Ostatnia edycja:
nn
Nie uwierze nigdy w to ze babka w 6 czy 7 msc nie wiedziala ze jest w ciazy. Ruchy jelit nie sa podobne ani troche do ruchow dzidziusia zwlaszcza w pozniejszej juz ciazy. Wiec wedlug mnie takie baby zmyslaja
Moim zdaniem są podobne. Mój syn nie kopał mnie prawie wcale, a jak już kopał to czułam to identycznie jak ruchy jelit. A na początku jak pękające bąbelki.

Znam dziewczynę, która do 7 miesiąca nie wiedziała, że jest w ciąży, a testy jej podobno wychodziły negatywne. Dla mnie to jakaś abstrakcja, ale z uwagi, że nie jest z nią najlepiej psychicznie to raczej nie chce mi się jej wierzyć.
 
reklama
nn

Moim zdaniem są podobne. Mój syn nie kopał mnie prawie wcale, a jak już kopał to czułam to identycznie jak ruchy jelit. A na początku jak pękające bąbelki.

Znam dziewczynę, która do 7 miesiąca nie wiedziała, że jest w ciąży, a testy jej podobno wychodziły negatywne. Dla mnie to jakaś abstrakcja, ale z uwagi, że nie jest z nią najlepiej psychicznie to raczej nie chce mi się jej wierzyć.

Przede wszystkim można nie za bardzo czuć ruchy w ciąży - ja nie czułam praktycznie w ogóle w pierwszej. Miałam łożysko na przedniej ścianie macicy i otyłość II albo nawet III stopnia (100kg przy 161cm). Nie miałam objawów typu wymioty itd. No ale nie miałam okresu i brzuch typowo ciążowy więc raczej bym się skapnęła.
Prędzej znam takie osoby jak np. moja koleżanka która w liceum ukrywała ciążę i ona też jakby nie wiedziała bo ani lekarza, ani testu. Dopiero jak zasłabła na WFie to się wydało, że to 7 miesiąc. Ale ona jednak czuła, że jest w ciąży tylko odrzucała tę myśl
 
Do góry